Sztafeta, która odbyła się 17 czerwca br., rozpoczęła się od Mszy św. sprawowanej przez bp. Grzegorza Kaszaka na cmentarzu w Bydlinie. Trudno wybrać lepsze miejsce na rozpoczęcie biegu, gdyż spoczywają tam prochy legionistów Piłsudskiego. W homilii pasterz Kościoła sosnowieckiego nawiązał do rocznicy bitwy. – Stoimy w miejscu skrywającym szczątki doczesne legionistów, którzy tutaj, w pobliżu tej miejscowości stoczyli bitwę w 1914 r. Ojczyzna zażądała wówczas krwi swoich synów i oni ją przelali. Dzięki ich ofierze mamy dziś wolną Polskę. Winniśmy im zadośćuczynienie, które spłacamy w postaci modlitwy. Dlatego zgromadziliśmy się tu na Mszy św. Pragniemy uczcić także ich pamięć przez Sztafetę Niepodległości, zaczynając od tego świętego miejsca. Ktoś by spytał: czy warto się trudzić? Biec tyle kilometrów? W odpowiedzi, odniósłbym się do doświadczenia naszej wielkiej patriotki, jaką była św. Faustyna. Ona mówiła, jak ją wiele Polska kosztuje. Modliła się za nią i składała, co mogła, w ofierze za naszą kochaną Ojczyznę. Mówiła, że nie ma dnia, by się za Polskę nie modliła – powiedział bp Grzegorz Kaszak. Hierarcha przypomniał także, że patriotyzm wynika z czwartego przykazania. – Każdy wierzący powinien miłować swoją Ojczyznę. Za cel obchodów, które postanowiliśmy organizować przez cały rok 2018, postawiliśmy uczczenie wysiłku pokoleń Polaków, którym zawdzięczamy wolność – powiedział biskup.
Uczestnicy sztafety w sumie przebiegli ponad 60 km, zatrzymując się obok kilkunastu miejsc pamięci – pomników i tablic upamiętniających ważne osoby i wydarzenia z naszych dziejów, znajdujące się na terenie gmin Klucze, Olkusza, Bolesławia, Sławkowa, Sosnowca-Maczek i Jaworzna. Docelowym punktem sztafety był Pomnik Niepodległości znajdujący się na jaworznickim rynku. Pomnik Niepodlegości był niejako klamrą spinającą sztafetę, gdyż ma na celu upamiętnienie wszystkich jaworznian biorących udział w walkach, poległych, zamordowanych, więzionych w czasie wszystkich powstań narodowo-wyzwoleńczych, żołnierzy formacji zbrojnych walczących na frontach bitew i wojen. Powstał z inicjatywy kombatantów Światowego Związku Żołnierzy AK, Koło w Jaworznie oraz Legionistów Polskich wraz z ich rodzinami. Na lokalizację pomnika wybrano skwer przy Miejskiej Bibliotece Publicznej na rynku miasta. W miejscu tym dawniej stał Dom Legionowy – siedziba Związku Legionistów, a w późniejszym okresie dom handlowy. W czasie II wojny światowej wielu żołnierzy Armii Krajowej zostało rozstrzelanych na rynku i w jego okolicach, bądź wywiezionych do obozów zagłady.
Pomóż w rozwoju naszego portalu