Wiara przypomina odpowiedź dwojga narzeczonych. Słowem „tak”, które zaangażuje całe ich życie, dwoje ludzi uświęca swoją miłość. Uczucie miłości opiera się na obustronnej wierze, która ma zaufanie do drugiego i liczy na jego wierność w przyszłości. Tak dwoje staje się jednym ciałem. W miłości każde pokornie się unicestwia przed drugim, rozkwita i wzrasta w drugim. „Miłość we mnie wzrosła!”, nieśmiało i mocno powiedziała święta Teresa z Lisieux. W wierze i miłości Bóg we mnie wzrasta i podnosi mnie aż do siebie. Wiara jest też jednak darem od Boga, gdyż człowiek zawsze odpowiada w sposób wolny na wezwanie z Nieba. Nie jest to teoretyczna odpowiedź, ale osobiste doświadczenie Boga takiego, jakim On jest. Odpowiadając Bogu, budujemy w Nim nasze życie, a Ojciec składa w nas swoją nadzieję. Bóg zawsze chce upodobnić człowieka na swój obraz i swoje podobieństwo. Ważne, by zrozumieć, że wiara jest przymierzem miłości, które sprawia, że stajemy się jednym i tym samym z osobą, którą kochamy.
Za: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Z kard. Robertem Sarahem rozmawia Nicolas Diat. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2016.
Pomóż w rozwoju naszego portalu