Reklama

W wolnej chwili

Słupki nie są najważniejsze

Beata Szydło widziana oczami dziennikarzy, redaktorów, naukowców, historyków oraz stylistki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier Beata Szydło, która przez dwa lata stała na czele rządu RP, jest przez polskie społeczeństwo postrzegana pozytywnie. Oceniana jest jako osoba inteligentna, sympatyczna, energiczna, dynamiczna i kompetentna. Jako szefowa rządu była skuteczna i konsekwentna, przeprowadziła większość reform zapowiadanych w kampanii wyborczej PiS. Przy tym bardzo ważną rolę w jej życiu ogrywają Kościół, wiara katolicka i rodzina.

Reklama

Te i wiele innych elementów tworzących portret Beaty Szydło znajdziemy w książce Michała Kramka pt. „Beata Szydło. Przerwana misja?”. Autor buduje ten portret z rozmów z dziennikarzami i specjalistami oraz z wypowiedzi pani premier. Wśród jego rozmówców są: redaktor naczelna „Niedzieli” Lidia Dudkiewicz, która w 2016 r. opublikowała wywiad z panią premier zatytułowany „Z Rodziną 500+ do Mieszkania+”, Bogumił Łoziński, Leszek Żebrowski, Jolanta Hajdasz, Lucyna Kulińska, Jakub Jałowiczor, Krzysztof Ziemiec i Paulina Kaletka. Wypowiedzi pozwalają dostrzec kolejne cechy Beaty Szydło. Bogumił Łoziński docenia jej poczucie humoru i aktywność w mediach społecznościowych. Leszek Żebrowski i Lucyna Kulińska podkreślają, że polska premier pokazała klasę w Parlamencie Europejskim, gdzie musiała się zmierzyć wprost z siłami nienawistnymi wobec Polski i wyszła z tego starcia zwycięsko. Jolanta Hajdasz uważa, że źródłem popularności Beaty Szydło są jej skromność i pracowitość. Dodaje też, że nie każdy polityk, który w swoich przemówieniach cytuje Ewangelię, potrafi stosować ją w życiu, być wierny zasadom zawartym w Dekalogu, a w dodatku tego nie ukrywać i się tego nie wstydzić. Lidia Dudkiewicz podkreśla, że Beata Szydło została dostrzeżona w rankingach najbardziej wpływowych kobiet w polityce, m.in. w notowaniach magazynu „Forbes” uplasowała się na 10. pozycji w świecie. A jednocześnie jest bardzo zwyczajna, np. dzieliła się z Polakami radością z powodu święceń kapłańskich swojego syna w taki sposób, jakby wszyscy byli członkami jej rodziny. Umiejętność dialogu i słuch społeczny pani premier zauważa Jakub Jałowiczor, a Krzysztof Ziemiec docenia jej przygotowanie merytoryczne i znakomity wygląd. O prezencji Beaty Szydło: stroju, fryzurze, makijażu i znaczeniu broszki mówi – szczegółowo i pozytywnie – Paulina Kaletka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo ciekawe wypowiedzi dotyczące aktywności i wizerunku byłej premier pozwalają poznać ją bliżej. „Przykład Beaty Szydło jest dowodem na wcale nieczęsty przypadek władzy pokazującej ludzką twarz – autentycznie zatroskanej i niekoniecznie kierującej się wyłącznie tzw. opinią międzynarodową czy słupkami sondaży – pisze w książce Michał Kramek. – Jest to możliwe, gdy polityk – tak jak była pani premier – buduje swoje życie na wysokich wartościach moralnych, które następnie przenosi do polityki” – podsumowuje autor.

Michał Kramek, „Beata Szydło. Przerwana misja?”. Wydawnictwo Bonum Verbum, Zakrzów 42, 24-335 Łaziska k. Opola Lubelskiego, www.bonumverbum.pl .

***

KONKURS dla Czytelników „Niedzieli”

Do wygrania książka Michała Kramka pt. „Beata Szydło. Przerwana misja?”.

Pytanie konkursowe: Jak ma na imię syn pani Beaty Szydło, który został księdzem? Spośród osób, które zadzwonią pod numer tel.: 731 699 492 i udzielą poprawnej odpowiedzi, wylosujemy tę, która otrzyma nagrodę książkową.

2018-03-14 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Stefan Wyszyński. Nieustraszony Ojciec Ojczyzny

W czasach komunistycznego sztormu stanął za sterem łodzi polskiego Kościoła.

Bohatera tej książki, Prymasa Tysiąclecia, wyróżniały siła moralna, odwaga i upór, co pozwalało mu nawet w więzieniu trwać niezłomnie w decyzjach głęboko przemodlonych i przemyślanych. Żył i posługiwał w czasach dwóch totalitaryzmów: najpierw niemieckiego narodowego socjalizmu, a potem sowieckiego komunizmu, które zaciekle zwalczały Boga i katolicką wiarę. Wobec inwigilacji, prowokacji, przesłuchań i uwięzienia prymas pozostał nieugięty w służbie Bogu i ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję