Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Wyjdą, nie wyjdą?

Niedawno na pierwszej stronie jednego z najbardziej poczytnych niemieckich dzienników ukazał się artykuł zatytułowany „Nie wolno dopuścić do Polexitu”.

Niedziela Ogólnopolska 4/2018, str. 47

[ TEMATY ]

Unia Europejska

artjazz/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytelnika niemieckiego uderza przede wszystkim informacja o możliwości wyjścia Polski z Unii Europejskiej. To dość osobliwa teza w kontekście układu politycznego i nastrojów społecznych w naszym kraju. Żadna z obecnych w polskim Sejmie partii politycznych nie zakłada takiego scenariusza, a ugrupowania pozaparlamentarne, które mówią o Polexicie, popiera zaledwie kilka procent Polaków. Przypomnieć wypada, że np. we Francji ugrupowania domagające się wyjścia tego kraju z Unii cieszą się poparciem łącznie ok. 40 proc. obywateli. Dlaczego więc niemiecki dziennik nie pisze o Frexicie, tylko o Polexicie? Otóż taką możliwość sformułował tuż przed świętami Bożego Narodzenia szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Były polski premier w wywiadzie udzielonym krakowskiemu tygodnikowi rozwodził się nad możliwością wyjścia Polski z Unii. „Uważam, że rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc naszej obecności w Unii”. Jego słowa stały się sygnałem – sądzę, że wysłanym świadomie – nie tyle do Polaków, ile do zagranicznej opinii publicznej. Wiele dzienników w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i innych krajach Europy opublikowało artykuły pt. „Tusk ostrzega przed wyjściem Polski z Unii”. A skoro tak, to w przestrzeni medialnej problem zaistniał, choć faktycznie nie istnieje. Mamy do czynienia wyłącznie ze sporem Komisji Europejskiej z polskim rządem nazywanym w przywołanym artykule „narodowo-konserwatywnym”. Po cóż więc straszy się Polexitem? Autor tego artykułu straszy przede wszystkim Jarosławem Kaczyńskim, którego nazwisko wymienia aż osiem razy. Słowa o jego „autorytarnym kursie” i naruszaniu podstawowych wartości Unii nie są w stanie przykryć jednej zasadniczej kwestii – Polska może bowiem zablokować nowy budżet Unii, którego ramy są właśnie dyskutowane. Niemcy obawiają się, że nasz kraj zdecyduje się na broń w postaci weta, a jak przypomina niemiecki redaktor, ramy finansowe Unii mogą zostać przyjęte tylko jednogłośnie. Jeśli nie uda się osiągnąć kompromisu i tych ram nie będzie, jasne jest, że niemiecka koncepcja nowej reformy Unii spali na panewce. Czy nie lepiej więc, odwracając uwagę, zawczasu postraszyć Polexitem?

Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-01-24 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi Unii Europejskiej wzywają do debaty o kulturze informacji

Organizacja reprezentująca interesy biskupów katolickich w UE wezwała do krytycznego zbadania fałszywych wiadomości i "baniek filtrujących". Wolny krajobraz medialny i wolny dyskurs są niezbędne dla prawdziwych informacji. Jednak zdigitalizowana opinia publiczna jest podatna na pułapki kultury „postprawdy”, podkreślono w oświadczeniu Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) opublikowanym 31 maja w Brukseli.

Dokument podkreśla potrzebę otwartej i uczciwej dyskusji na temat tego, jak w czasach rosnącej cyfryzacji informacji można zapewnić procesy demokratyczne i chronić wolności jednostki.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję