Czy wojna w Bośni i Hercegowinie rzeczywiście się skończyła? Teoretycznie tak. Nikt już do siebie nie strzela, ale skutki krwawego konfliktu sprzed ponad 20 lat są nadal odczuwalne. Najbardziej cierpi na tym wspólnota katolików, w większości Chorwatów.
W wyniku wojny swoje domy musiało opuścić 250 tys. katolików. To połowa wszystkich wiernych papieżowi chrześcijan tego bałkańskiego państwa. Układ z Dayton z 1995 r. zakładał, że będą oni mogli wrócić do swoich domostw, ale praktyka nie pokryła się z teorią. Brakło politycznej woli rządzącej Bośnią i Hercegowiną większości oraz finansowego wsparcia dla odbudowy domostw, które skłaniałoby katolików do powrotu.
Co więcej i teraz, po ponad 20 latach, każdego roku 10 tys. katolików ucieka z Bośni i Hercegowiny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu