Reklama

Niedziela Kielecka

Wzór dobrego opiekuna

Jest wzorem prawdziwego chrześcijanina, z którego przykład winni brać wszyscy, a szczególnie ojcowie. Cichy, pokorny i opiekuńczy, wiedział, że największym skarbem jest rodzina, którą trzeba za wszelką cenę chronić. Św. Józef jest patronem kościoła w Zagnańsku

Niedziela kielecka 53/2017, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

TER

Patron świątyni

Patron świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Parafia św. Józefa w Zagnańsku powstała „z oczywistej potrzeby duszpasterskiej”. W Zagnańsku był już kościół św. Rozalii, położony na wschodnim krańcu miejscowości, ale żeby do niego dotrzeć mieszkańcy z najdalej położonych zakątków parafii musieli iść 5 kilometrów. Pilną potrzebą była budowa kaplicy i salek katechetycznych, w których dzieci uczone byłyby katechezy. Kaplica powstała z inicjatywy ks. Józefa Piwowarczyka przy zaangażowaniu i pomocy wielu mieszkańców widzących konieczność posiadania w pobliżu miejsca modlitwy. W poświęconej przez bp. Stanisława Szymeckiego 19 września 1992 r. kaplicy sprawowano Msze św. w niedziele i święta. Kilka lat później, w czerwcu 1996 r. bp Kazimierz Ryczan erygował parafię. Pierwszym jej proboszczem był dzisiejszy biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To on z dużym wsparciem parafian przez dwa lata przygotowywał kaplicę i salki katechetyczne. Po dwóch latach ks. Gurda został mianowany rektorem WSD w Kielcach. Powiększająca się z roku na rok parafia potrzebowała kościoła, stąd zadecydowano o rozbudowie kaplicy. Teren wykupiono od osób prywatnych. Dzisiaj nie ma starej kaplicy – jest kościół. Projekt wykonał architekt inż. Witold Kowalski z Kielc. Plany kaplicy i przyszłego kościoła były tak dobrze przemyślane, że mury kościoła wznoszone były obok kaplicy, a po zakończeniu prac budowlanych, kaplica, która znalazła się wewnątrz nowego kościoła, została rozebrana. Śladem po niej jest jedna ściana, która została włączona w mury nowej budowli. Obecnie trwają prace mające na celu wyposażenie świątyni. W ubiegłym roku położona została nowa posadzka, w przyszłym roku kościół wzbogaci się o nowe ławki. – Tego wszystkiego udało nam się dokonać dzięki ofiarności i życzliwości parafian – mówi ks. proboszcz Ryszard Niemiec – tak naprawdę to jest ich dzieło, wciąż otrzymuję od nich oznaki życzliwości i pomocy.

Cichy opiekun

Reklama

Św. Józef małżonek Maryi z Nazaretu jest tradycyjnie nazywany Oblubieńcem, opiekunem Świętej Rodziny. Jest uznawany za patrona chrześcijańskich małżeństw, rodzin oraz ludzi pracy oraz dobrej śmierci. Ewangeliści przekazali nam bardzo mało wiadomości o opiekunie Maryi. Wiadomym jest, że urodził się w czasach okupacji rzymskiej, w Betlejem, pochodził z rodu króla Dawida z pokolenia Judy. Z Pisma Świętego wiemy, że Józef był człowiekiem sprawiedliwym (Mt 1, 19-20) i przestrzegającym prawa Mojżeszowego. Tuż po zaślubinach z Maryją Józef, dowiadując się, że Maryja jest brzemienna za sprawą Ducha Świętego, postanawia ją oddalić, by nie narazić jej na zniesławienie (Mt 1,19). Według prawa żydowskiego Starego Testamentu, karą za cudzołóstwo było ukamienowanie, a mąż miał prawo do rozwodu. Bóg wysyła anioła, aby wyjaśnił Józefowi, że wszystko to jest Jego wolą, oraz aby nazwał Dziecko, które się narodzi – Jezus i że On będzie Zbawicielem przepowiadanym przez proroków. Po narodzeniu Jezusa anioł obwieszcza Józefowi, że Herod czyha na Dziecię, i że muszą szybko uciekać z Betlejem. Ufający Bogu Józef zabrał Maryję z Dzieciątkiem i uciekł z nimi do Egiptu. Tradycja uczy nas o „cudownej” śmierci Józefa i jej okolicznościach. Miał umrzeć w objęciach Jezusa i Maryi w towarzystwie aniołów. Z tej racji został ustanowiony patronem umierających i dobrej śmierci. W 1870 r. papież Pius IX ogłosił św. Józefa patronem Kościoła powszechnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patron zagnańskiej wspólnoty

Każdy, kto wejdzie do kościoła w Zagnańsku, od razu rozpozna, pod jakim jest on wezwaniem. Wizerunek św. Józefa znajduje się po lewej stronie prezbiterium nad tabernakulum. Święty Józef trzyma w objęciach Dzieciątko Jezus. Józef pochyla się nad Nim i ma wzrok utkwiony w Jezusa, jakby chciał nam wszystkim powiedzieć, że Jezus jest najważniejszy. Dzieciątko patrzy na swojego opiekuna, wyciąga prawą rękę i próbuje złapać go za brodę.

– W parafii nie istnieje jakiś szczególny kult do naszego patrona – mówi proboszcz ks. kanonik Ryszard Niemiec, jednak każda środowa Msza św. poprzedzana jest nowenną do św. Józefa, to stało się naszą tradycją. Pamiętamy o naszym patronie i modlimy się do niego – podkreśla. W szczególny sposób cała wspólnota modli się tuż przed dniem odpustu 19 marca. – Przygotowujemy się do tego wyjątkowego czasu kilkudniową nowenną. Chociaż nie ma w parafii jakiegoś wyraźnego kultu do św. Józefa, to od lat tradycją jest, że parafianie modlą się za dzieci, za rodziny, ojców. Tradycją jest zamawianie intencji właśnie za bliskich, za całe rodziny. Zamawiane Msze św. gromadzą na modlitwie rodziny – co jest istotą bycia chrześcijaninem. O patronie, mieszkańcy parafii pamiętają również pierwszego maja w dniu św. Józefa Robotnika, kiedy to odprawiana jest uroczysta Eucharystia za mężczyzn i ich rodziny. W parafii działa pięć róż różańcowych, jest też grono Przyjaciół Seminarium, których członkowie modlą się w pierwsze czwartki miesiąca o powołania do życia konsekrowanego. Od maja do października, 13 dnia miesiąca wierni modlą się podczas nabożeństwa fatimskiego. Kultywowane jest również nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. W parafii działa założony przez obecnego biskupa Kazimierza Gurdę Parafialny Klub AA – to już dwadzieścia lat – mówi ks. Proboszcz, po chwili dodając, że w przyszłym roku, jak Bóg pozwoli to i on będzie świętował 20-lecie pracy w parafii św. Józefa Oblubieńca w Zagnańsku.

2017-12-27 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Brat Albert – ich patron

– Bł. Albert? Nie. Przecież on nigdy nie będzie świętym – mówiono 30 lat temu ks. Zygmuntowi Łukomskiemu, który na wtedy młodym osiedlu Widzew-Wschód tworzył nową parafię

To nie jest dobry wybór – słyszał, gdy upierał się przy patronie ubogich. A jednak. Dziś św. Brat Albert tak bardzo wszedł w życie wspólnoty, tak czuwa nad tą łódzką parafią, że wszyscy są dumni ze swojego patrona. I każdego dnia w kaplicy przed obrazem świętego ktoś uklęknie, by podziękować, poprosić, by po prostu spojrzeć w oczy temu, który zwykły – niezwykły, który tak pięknie służył drugiemu człowiekowi. Także tutaj. Może niekoniecznie dotykając tych materialnie ubogich, bardziej tych, którym doskwiera samotność czy tych, co to są daleko od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: na Placu Weneckim odkryto trzy medale papieża Pawła II

2025-09-13 10:56

[ TEMATY ]

archeologia

Miasto Rzym

Vatican News

Trzy medale z wizerunkiem papieża Pawła II z XV wieku znaleziono podczas budowy stacji metra przy rzymskim Placu Weneckim. Monety znajdowały się w glinianym dzbanku i zostały ukryte prawdopodobnie podczas wznoszenia kompleksu Pałacu Weneckiego.

Budowa stacji metra linii C przy Placu Weneckim jest jednocześnie wielkim stanowiskiem archeologicznym. Jak informuje włoskie Ministerstwo Kultury, właśnie podczas prac wykopaliskowych, prowadzonych przez Specjalną Dyrekcję Archeologiczną w Rzymie odnaleziono gliniany dzbanek, zawierający trzy brązowe medale pamiątkowe z 1465 roku. Przedstawiają one wizerunek papieża Pawła II, który zlecił budowę kompleksu Pałacu Weneckiego oraz sąsiedniego Palazzetto, powstałego w 1467 roku.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję