Dwa koła spełniające uczynki w duchu mikołajowego miłosierdzia – Parafialne Koło Caritas i Szkolne Koło Caritas noszą imię św. Mikołaja. I tak PKC we współpracy ze Świętokrzyskim Bankiem Żywności organizuje pomoc żywnościową wykraczającą poza parafię – obejmującą obszar całej gminy. W 2016 r. wsparcie w postaci różnorodnej żywności, zaspokajającej w dobrym stopniu potrzeby żywieniowe, otrzymało 740 osób na terenie gminy. Z kolei SKC współpracuje z Domem Dziecka w Pacanowie oraz organizuje paczki żywnościowe dla osób starszych i samotnych. Opiekunem obu kół jest Ksiądz Proboszcz, któremu pomagają nauczycielki z Zespołu Szkół w Solcu-Zdroju (na terenie parafii są jeszcze szkoły w Zborowie i Wełninie).
Po raz drugi na cześć Patrona odbędzie się Bieg Mikołajowy. W pierwszej edycji w 2016 r. uczestniczyło blisko sto osób. Kilkukilometrowa trasa kończy się przy zalewie, na zwycięzców czekają cenne nagrody, ufundowane przez sponsorów, na wszystkich – ciepły posiłek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uroczystościom odpustowym w dniu 6 grudnia 2017 r. będzie przewodniczył ks. Michał Olejarczyk, wykładowca kierunków muzycznych w kieleckim WSD. W tym dniu są także odmawiane specjalne modlitwy – nowenna i litania ku czci patrona.
Dyskretny, litościwy, miłosierny
Urodził się ok. 270 r. w Patarze w Licji (w Azji Mniejszej), zmarł ok. 345-352.
Reklama
Podania i legendy, w które obrosło Jego życie wspominają, że był oczekiwanym i wymodlonym dzieckiem, które przyszło na świat w zamożnej rodzinie. A potem, jako gorliwy kapłan, pragnący wprowadzać w życie naukę Jezusa – pielęgnował chorych na zarazę i rozdawał majątek ubogim. Czynił to tak dyskretnie, iż Jego postawa – osoby zawsze wzbraniającej się przed wdzięcznością – obrosła mitem. Święty przez wieki przetrwał w ludzkiej świadomości, tradycji i kulturze.
Podanie głosi, że w czasie prześladowań chrześcijan za czasów Dioklecjana i Maksymiliana, Święty został uwięziony, ale sędziowie pogańscy nie mieli odwagi skazać go na śmierć, poprzestali na wygnaniu z miasta. Gdy na tron wstąpił Konstantyn, Mikołaj wrócił, zjednując wielu pogan dla Chrystusa. Ostro przeciwstawiał się herezjom.
Został pochowany w Myrze, a dopiero w 1087 r. jego ciało zostało przewiezione do Bari (dziś Święty jest głównym patronem miasta). W 1089 r. papież Urban II uroczyście poświęcił jego grobowiec w bazylice ku jego czci. Właśnie tutaj odbył się synod w 1098 r., który miał na celu połączenie Kościołów Wschodniego i Zachodniego. Dlatego po dziś dzień Mikołaj jest uważany za wielkiego orędownika zarówno Kościoła Wschodniego, jak i Zachodniego. Wiele jego wizerunków odnajdziemy zarówno w prawosławnych cerkwiach, jak i w zachodnich świątyniach, np. w Portugalii czy we Włoszech.
Św. Mikołaj jest czczony jako patron: małych dzieci, panien na wydaniu, kobiet zagrożonych upadkiem moralnym, adwokatów, aptekarzy, producentów beczek, oliwy i perfum, marynarzy, podróżnych, rzemieślników, uczniów, jeńców. Jego wstawiennictwa wzywa się podczas kataklizmów na morzu, klęsk głodowych i włamań.
Figury, obrazy, witraże
Reklama
Jedna z figur patrona w soleckim kościele znajduje się w kaplicy Matki Bożej. Rzeźba była niegdyś opisywana jako kamienna, ale ta obecna jest bezdyskusyjnie drewniana. Albo była to inna figura, albo wskutek zamalowania na biało sprawiała wrażenie wykucia w białym kamieniu. Ten błąd mogła popełnić komisja spisowa z 1849 r. W trakcie konserwacji w 2011 r. określono ją jako XIX-wieczną i z pewnością drewnianą.
W kościele w nawie południowej znajduje się dużych rozmiarów współczesny obraz Patrona, z dziećmi na tle morza (autor nieznany; obraz odnowiła Helena Krysiak). Jest jeszcze wymagający chyba bardziej szczegółowego rozeznania – być może XIX-wieczny obraz św. Mikołaja w zakrystii. Święty jest także wyobrażony w jednym z licznych parafialnych witraży. Pod postacią świętego w szatach biskupich, znajduje się informacja: „Witraże ufundowane w 1938 r., częściowo zniszczone w 1945, odnowione w 1957”.
O patronie świadczy też figura (współczesna, ale utrzymana w tradycyjnej stylistyce) św. Mikołaja na zewnątrz kościoła, pomiędzy świątynią a plebanią. Ufundowano ją w 1982 r. Świętemu dedykowano kilka kościołów w okolicy. Niektórzy badacze tę lokalną popularność Mikołaja przypisują związkom ze starym szlakiem handlowym z Rusi, która czciła zawsze tego Świętego. Był on także orędownikiem kupców, którzy często tutejsze szlaki przemierzali.
Od drewnianego do modernistycznego kościoła
Reklama
Wzmianka o Solcu i tamtejszym plebanie Piotrze jest już w spisach świętopietrza w l. 1325-27. Z kolei dokumenty z l. 1346-58 wymieniają „decanatus de Solecz”, czyli dekanat solecki. Pierwszy kościół miał być drewniany. Jan Długosz w księdze uposażeń diecezji krakowskiej w poł. XV wieku pisze o kościele w Solcu zbudowanym z kamienia. Osada leżąca przy szlaku handlowym z Sandomierza do Krakowa szybko się rozwijała. W XIV wieku parafia miała już 700 wiernych, a w XV wieku należało do niej sześć sąsiednich miejscowości. Pierwsze wzmianki o patronie parafii, św. Mikołaju, pochodzą z wizytacji biskupiej z 1596 r. W tym czasie kościół był już murowany. W XVI w. właściciel okolicznych dóbr, Marcin Zborowski, na fali nowinek reformacyjnych obrabował i sprofanował kościoły leżące w jego dobrach, w tym solecki. Jego syn, Andrzej, zwrócił kościół katolikom. Świątynia, która przechodziła różne koleje losu, została odrestaurowana, a właściwie przebudowana, w 1832 r. staraniem właścicielki Zborowa i Solca – Marianny Wielogłowskiej. Po przebudowie ze starego kościoła pozostawiona została jedynie wschodnia ściana. Budowla całkowicie zmieniła swój wygląd. Pod koniec XIX wieku świątynia znów chyliła się ku upadkowi. Bp Augustyn Łosiński, który w słotną jesień 1913 r. pieszo wizytował okoliczne kościoły, zachęcał do wzniesienia nowej świątyni, co nastąpiło dopiero w latach 1937-39. Kościół zaprojektował jeden z najlepszych architektów krakowskich, Franciszek Mączyński, zwolennik modernizmu w architekturze.W 1967 r. kościół konsekrował bp Jan Jaroszewicz.
Obiekty kultu, obiekty sztuki
Jednym z ważniejszych elementów sakralnych kościoła jest czczony lokalnie obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. W książce „Kościół pw. św. Mikołaja w Solcu-Zdroju” Renaty Szybowskiej i Beaty Kupiec (wydawnictwo Jedność, Kielce 2013) pojawia się informacja o trudnym do ustaleniu wieku obrazu. Współczesny konserwator „ostrożnie” mówi o wieku XVIII, natomiast autorki przytaczając opis prac wykonanych przy obrazie z początku XVIII wieku i liczne przy nim wota sugerują, że zapewne jest on starszy, jeśli oczywiście chodzi wciąż o ten sam obraz. Należy także koniecznie wymienić piękny renesansowy krucyfiks z poł. XVI wieku, obecnie w ołtarzu głównym, obraz św. Andrzeja Boboli (który ma świadczyć o związkach Bobolów z parafią), oryginalną lampę z czasów powstania styczniowego w zakrystii czy kolekcję ornatów.
Uwagę zwraca detal z zewnątrz – odrestaurowany renesansowy nagrobek wmurowany w północną ścianę. To najprawdopodobniej Samuel Zborowski, za zabicie kasztelana przemyskiego Andrzeja Wapowskiego skazany przez Henryka Walezego na banicję. Zborowski mimo zakazu powrócił z wygnania do kraju. Pochwycony z rozkazu hetmana Zamojskiego, został następnie ścięty w Krakowie w 1584 r.
Kościół jest starannie odrestaurowany, a jego otoczenie – zadbane i uporządkowane.