Reklama

Niedziela Wrocławska

Życie – Nauczanie – Świadectwo

Skromny kapłan, zawsze przygotowany kaznodzieja, człowiek modlitwy i zawierzenia. Zaangażowany wychowawca, autorytet dla wielu młodych ludzi, troskliwy i nigdy nie odmawiający czasu. Patriota, zakochany w Mickiewiczu, miłośnik polszczyzny. 25 listopada dobiegnie końca proces beatyfikacyjny ks. Aleksandra Zienkiewicza na szczeblu diecezjalnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aleksander Zienkiewicz był najstarszym spośród dwanaściorga rodzeństwa. Pochodził z Wileńszczyzny, urodził się 1910 r. w zaścianku Lembówka k. Duniłowicz. Po ukończeniu siedmioklasowej publicznej szkoły powszechnej wstąpił do Mniejszego Seminarium Duchownego w Nowogródku, a później został przyjęty do Wyższego Seminarium Duchownego im. św. Tomasza z Akwinu w Pińsku. Był pilnym i zdolnym studentem, chętnie sięgał po lektury z zakresu psychologii, pedagogiki i literatury pięknej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1938 r. Rok później, na własną prośbę, trafił do Nowogródka, gdzie pełnił funkcję kapelana sióstr nazaretanek, rektora kościoła farnego (w którym ochrzczono Adama Mickiewicza) oraz prefekta tamtejszych gimnazjum i liceum. Pracę duszpasterską „Wujka” przerwała inwazja wojsk sowieckich na wschodnie terytoria Rzeczpospolitej, a późniejsze wydarzenia wywarły wielki wpływ na kapłaństwo ks. Zienkiewicza.

Ofiara sióstr z Nowogródka

Reklama

Podczas sowieckiej okupacji ks. Zienkiewicz narażony był na groźne prowokacje, rewizje kościoła i plebanii, dzielenie mieszkania z funkcjonariuszem NKWD, zaś siostry nazaretanki musiały porzucić habity. W 1941 r., po napaści Niemiec na Związek Sowiecki, w Nowogródku zmienił się okupant, ale nie losy mieszkańców. Pierwszymi ofiarami terroru stali się duchowni i inteligencja. Ks. Zienkiewicz, jak ostatni ocalały w okolicy kapłan, był jedyną duszpasterską ostoją. Uporczywie poszukiwany przez gestapo, musiał się ukrywać. Dlatego też s. Stella, przełożona wspólnoty nazaretanek, powiedziała: „Boże, mój Boże, ksiądz kapelan jest o wiele potrzebniejszy na tym świecie niż my, toteż modlimy się teraz o to, aby Bóg raczej nas zabrał niż księdza, jeżeli jest potrzebna dalsza ofiara”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mimo konieczności porzucenia habitów, siostry prowadziły życie wspólnotowe, pozostały też wierne dyscyplinie zakonnej. Nie przestawały krzepić nowogródzian na duchu i podtrzymywały ich wolnościowe nadzieje. Gestapo wydało więc wyrok na zakonnice. 31 lipca 1943 r. stawiły się na komisariacie, po nocy tam spędzonej, ok. godz. 3:30 oprawcy wywieźli je za Nowogródek. Tam rozstrzelali i zagrzebali je w zbiorowej mogile. Ofiara została przyjęta. Ks. Zienkiewicz cudem uszedł z życiem.

Świadectwa

Czesława Zwierko-Piotrowska, uczennica szkoły sióstr nazaretanek w Nowogródku. Od pierwszej chwili polubiliśmy go (ks. Zienkiewicza – przyp. red.) bardzo. Miał pogodne usposobienie i lubił młodzież. Ze starszą młodzieżą chodził na wycieczki i grał w siatkówkę, budował tamę na rzecze, żeby urządzić kąpielisko. Z nami, tzw. powszedniakami, uczniami sióstr nazaretanek, grał w dwa ognie. Wszyscy pamiętamy, jak się przekomarzał: „No co, moi kochani, chcecie mnie trafić? Nie potraficie!”. Tak śmiesznie poruszał się w sutannie po boisku, że my, rozbawieni, nie mieliśmy siły, żeby piłkę do niego nawet dorzucić. Kościół zapełniał się młodzieżą, która przychodziła na nabożeństwa i Msze św. Kazania były bardzo ciekawe, zachęcały do wspólnej modlitwy […] Wiele wskazówek ks. Aleksandra udało się zrealizować w naszych domach”.

S. Zdzisława Trojanowska, nazaretanka. Z udziałem ks. Zienkiewicza miały miejsce uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablic upamiętniających męczeństwo sióstr nazaretanek z Nowogródka w Częstochowie i Warszawie. […] Ks. Zienkiewicz podkreślał, że słowa s. Stelli, wyrażające gotowość złożenia ofiary z życia za ojców rodzin i za niego, stanowiły konsekrację ich ofiary. Ksiądz stawał jako pierwszorzędny koronny świadek, wyznając: „Otóż siostry przed obecnym tutaj kapelanem takie składały wotum. To była osobliwość, to była gotowość do dyspozycji Pana Boga”.


Na podstawie materiałów udostępnionych przez Biuro Postulatora Procesu.

2017-10-31 14:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł wielki człowiek

Niedziela przemyska 53/2017, str. VIII

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

sylwetka

Archiwum Autora

Ks. prał. Adam Drewniak

Ks. prał. Adam Drewniak

Po Bożych ścieżkach ziemskiego życia wraz ze swoimi parafianami z Dydni wędrował śp. ks. prał. Adam Drewniak, wieloletni proboszcz, wielki człowiek, zawsze tak samo uśmiechnięty, życzliwy, a nawet usłużny

Ksiądz prał. Adam Drewniak pracę duszpasterską rozpoczął w 1978 r., gdy po święceniach kapłańskich został skierowany do parafii w Majdanie Królewskim k. Nowej Dęby. Po dwóch latach pracy w tej parafii został przeniesiony na kolejną placówkę – do Dydni , gdzie obowiązki kapłańskie pełnił przez dwa lata. Następnie zostaje przeniesiony do Krosna, do fary, by tam na krośnieńskiej ziemi pracować i co dzień dawać świadectwo o Chrystusie. Praca w Krośnie była dwuletnim rozstaniem Księdza Adama z parafią Dydnia. Powraca tu i na dydeńskiej ziemi pozostaje już do końca swojego ziemskiego życia. Zapewne było to wielkie wyzwanie dla młodego kapłana, ale także dowód ogromnego zaufania od przełożonych, którzy powierzyli mu parafię niełatwą, rozległą, z czterema kaplicami dojazdowymi.
CZYTAJ DALEJ

Awaria samochodu Leona XIV

2025-10-07 12:49

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Nawet następcy św. Piotra nie zawsze wszystko idzie gładko: jak poinformowała we wtorek włoska agencja informacyjna ANSA, samochód Leona XIV nie chciał zapalić. Samochód miał zawieźć zwierzchnika Kościoła do Castel Gandolfo, gdzie papież w ostatnich tygodniach regularnie przyjeżdża w poniedziałkowe wieczory, aby spędzić tam noc i dzień.

Awaria samochodu tylko na krótko opóźniła papieską podróż. Jak podała agencja ANSA, po kilku chwilach papież wsiadł do samochodu towarzyszącego. Bagaż również został szybko przeniesiony.
CZYTAJ DALEJ

KRRiT udzieliła koncesji satelitarnej spółce KANAŁ ZERO TV

2025-10-08 17:40

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

yt/kanał zero

Podczas środowego posiedzenia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji udzieliła koncesji satelitarnej spółce KANAŁ ZERO TV. Przyjęła też uchwały w sprawie przekazania 6 spółkom mediów publicznych środków z opłat abonamentowych oraz przedłużyła 5 podmiotom koncesję na kolejne 10 lat.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji udzieliła koncesji satelitarnej spółce KANAŁ ZERO TV na rozpowszechnianie programu telewizyjnego pod nazwą „Kanał Zero TV”. Kanał Zero powstał w 2023 roku, jako kanał internetowy na platformie YouTube publikujący głównie treści polityczne i społeczne o charakterze publicystycznym. Założył go Krzysztof Stanowski, który w 2025 roku kandydował w wyborach prezydenckich. Kanał śledzi ponad 2 mln subskrybentów. Opublikowano na nim ponad 6500 filmów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję