Reklama

Niedziela Przemyska

Bractwa Dobrej Śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ZBIGNIEW SUCHY: – Księże Arcybiskupie, chciałbym, żebyśmy dzisiaj porozmawiali o funkcjonujących w naszej archidiecezji bractwach towarzyszących tym, którzy przeszli już na drugą stronę życia.

ABP ADAM SZAL: – Myśl o zmarłych towarzyszy Kościołowi od samego początku i z czasem nabrała zinstytucjonalizowanego charakteru. Pojawiały się bractwa, które wychodziły naprzeciw tej potrzebie modlitwy. Niektóre z tych bractw mają bogatą, średniowieczną tradycję, np. Bractwo Dobrej Śmierci czy Bractwo św. Józefa. Ciągle pojawiają się też nowe. Mówiliśmy już o dziele ratowania dusz od potępienia wiecznego. Jest w naszej archidiecezji kilka parafii, w których działa bractwo modlitwy za dusze częściowe.

– W pierwsze dni listopada cmentarz staje się miejscem spotkania ludzi, którzy często przyjeżdżają z dalekich krańców Polski, a niekiedy i świata. Można spotkać tych, których się już dawno nie widziało. Przykre jest jednak to, że wielu z nich nie stać na dar znalezienia czasu na spowiedź i Komunię św., aby za zmarłych ofiarować odpust.

Reklama

– Chciałbym odwołać się do wizytacji kanonicznych, które przeprowadzam w archidiecezji i prawie zawsze w parafiach proszę o to, żeby była okazja do modlitwy za zmarłych na cmentarzu lub w kościele. Bywa, że w czasie tych spotkań przychodzi sporo ludzi, aby pomodlić się za zmarłych, czyli jest w nich ta świadomość potrzeby modlitwy. Często, mówiąc krótkie słowo zachęty do wiernych na temat tej potrzeby i możliwości modlitwy i sposobu, jak pomagać zmarłym, posługuję się wyczytanym gdzieś przykładem. Jego autor nawiązuje do wydarzenia ewangelicznego, kiedy Jezus mówił o potrzebie wytrwałej, cierpliwej modlitwy i ukazał człowieka, do którego przyszli goście. Gospodarz, nie mając czym podjąć gości, poszedł do sąsiada prosić o trzy chleby. Patrząc na to wydarzenie, można zastosować je do sytuacji zmarłych, którzy są nam bliscy z różnych względów – z racji związków krwi, z racji przyjaźni, znajomości, a w końcu ze względu na to związanie przez chrzest święty, przez komunię przynależności do Kościoła. Oni proszą nas o trzy chleby, proszą o pożyczkę, z tą nadzieją, że oddadzą nam ten dług, kiedy będą już przed Panem Bogiem, zbawieni w niebie. Te trzy chleby to szczególny dar. Pierwszy z nich to dar najcenniejszy – dar chleba eucharystycznego, który składamy w czasie Mszy św., przyjmując w intencji zmarłych Komunię św. W ostatnich dziesiątkach lat zwyczaj przyjmowania Komunii św. podczas pogrzebów bardzo się upowszechnił i jest to dobry znak naszej religijności. Drugi chleb to chleb modlitwy związanej z pamięcią o zmarłych, w jej różnych formach – modlitwa różańcowa, Anioł Pański, Koronka do Bożego Miłosierdzia, czy intencja podjęta podczas choroby i cierpienia. Tych sposobów modlitwy jest wiele. Można odwołać się choćby do tradycji pieszej pielgrzymki przemyskiej, kiedy przychodząc obok cmentarza, modlimy się za zmarłych. Trzeci, chyba trochę niedoceniany chleb, to odpust – łaska wysłużona przez Chrystusa i Jego świętych, łaska zbawienia, łaska, której udziela szczodrze Kościół po spełnieniu określonych warunków. Z tego bogatego skarbca Kościół udziela tej możliwości podczas pierwszego tygodnia listopada i jest to najlepsza okazja, aby przy sposobności odwiedzin na cmentarzu, ożywić pamięć o zmarłych i ofiarować te trzy chleby w ich intencji.

– W katedrze daje się obserwować, że kiedy są odprawiane Msze św. gregoriańskie, to ludzie proszą o ich wykaz i przychodzą. Zdarza się, że przez całe 30 dni.

– To bardzo budujące, ale chciałbym ostrzec, aby tego nie traktować magicznie, że da się na gregoriankę i spokój. Ta modlitwa powinna być permanentna, bo nie mamy żadnej pewności, co do losów naszych bliskich po ich śmierci. A jeżeli ten nasz zmarły jest już szczęśliwy, przebywając w Bożej obecności, każda nasza modlitwa w jego intencji zostaje „przekierowana” na tych, którzy jeszcze jej potrzebują. Kościół w każdej Mszy św. modli się za zmarłych. Mamy tu bogate zwyczaje, jak choćby wypominki, kiedy jest okazja, by wesprzeć modlitewnie zmarłych. Czynimy to też w modlitwie różańcowej. W wielu parafiach w listopadzie odmawia się Różaniec właśnie z tą intencją. Do takiej wspólnoty bardzo zachęcam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce wielkie i otwarte na Boga

[ TEMATY ]

wywiad

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Długa, szczera i osobista rozmowa z papieżem Franciszkiem. Publikujemy słynny już wywiad, jakiego Ojciec Święty udzielił jezuickiemu czasopismu „La Civiltà Cattolica”.

Wywiad przeprowadzony przez ojca Antonio Spadaro SJ został udzielony przez papieża w jego prywatnym biurze w Domu św. Marty podczas trzech spotkań: 19, 23 i 29 sierpnia. Podczas długiego wywiadu, Jorge Maria Bergoglio nakreśla własny portret, który m.in. przedstawia jego artystyczne i kulturalne upodobania; pierwszy papież jezuita w historii przedstawia swoją wizję Towarzystwa Jezusowego; analizuje dzisiejszą rolę Kościoła i wskazuje priorytety działań duszpasterskich; podejmuje pytania, które społeczeństwo i współczesna antropologia stawia Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: oby pokój dotarł do wszystkich ludzi

2024-12-25 08:22

[ TEMATY ]

Poznań

pasterka

Boże Narodzenie

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

- Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania. Niech te słowa z Betlejem dotrą do wszystkich ludzi, na wszystkich kontynentach, ponad wszelkimi granicami narodowości, języka i kultury - mówił abp Stanisław Gądecki w poznańskiej katedrze podczas Pasterki.

W homilii metropolita poznański nawiązał do działalności biblijnego króla Ezechiasza i wcielenia Jezusa Chrystusa. Mówił też o pragnieniu pokoju.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję