Chcemy rozbudzić w melomanach i wiernych wyobraźnię muzyczną i zamiłowanie do muzyki organowej. Dla wielu może być to pierwsze spotkanie z taką muzyką, która jest schowana do szuflady. Chcemy pokazać, że to jest muzyka dostępna dla wszystkich. Dla nas ważne jest, by festiwal odkrywał instrumenty piszczałkowe umieszczone w kościołach – mówi Michał Fiuk, rzecznik prasowy Zagłębiowskiego Festiwalu Organowego. Wszystkie koncerty podczas festiwalu są bezpłatne, a to wszystko dzięki darczyńcom. – Finansowanie naszego festiwalu zapewniają przede wszystkim sponsorzy – urzędy czy gminy. Chcielibyśmy, aby nasze koncerty były najbarwniejsze pod względem wykonawców dla naszych słuchaczy. To już 3. edycja i z każdym rokiem włodarze miejscowości, w których odbywać się będą koncerty, podchodzą do tego przedsięwzięcia z wielkim zaangażowaniem – dodaje Michał Fiuk.
– Co roku staramy się docierać do nowych miejsc, a jest to związane z prowadzoną ciągle inwentaryzacją organów w diecezji. Wynajdujemy w ten sposób ciekawe instrumenty, na których z przyjemnością będzie można grać i słuchać arcydzieł muzyki organowej. Staramy się także wyjść naprzeciw tendencjom do ekumenizmu. Po raz pierwszy jeden z naszych koncertów zawita do ewangelickiej świątyni w Sosnowcu. Związane to jest z Rokiem Reformacji obchodzonym właśnie w Kościele ewangelicko-augsburskim – tłumaczy Roman Hyla, dyrektor Zagłębiowskiego Festiwalu Organowego.
Koncerty festiwalowe odbywać się będą przez dwa miesiące. Muzyka chóralna oraz muzyka filmowa w opracowaniu na organy zabrzmi m.in. w: Pilicy, Łazach, Sosnowcu, Jaworznie-Szczakowej, Jaworznie-Ciężkowicach, Wojkowicach, Będzinie, Czeladzi i Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach. Po raz pierwszy artyści z koncertami zawitają do Sączowa, Bolesławia i Chechła. Finał Zagłębiowskiego Festiwalu Organowego tradycyjnie już odbędzie się w bazylice Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu