Dnia 13 lipca 2017 r. przypadła 100. rocznica trzeciego objawienia fatimskiego. W szczecińskim sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym od maja do października każdego trzynastego dnia miesiąca w sposób szczególnie uroczysty wspomina się tajemnice objawień Matki Najświętszej trojgu pastuszkom z Portugalii. Lipcowym uroczystościom przewodniczył zaproszony przez proboszcza sanktuarium ks. prał. Henryka Silko bp dr Paweł Socha, biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Reklama
Głosząc słowo Boże, przedstawił treść i istotę trzeciego objawienia Matki Bożej w Fatimie w 1917 r. Dziś nie jest już tajemnicą, czego ono dotyczyło, choć u wielu wywołuje zdumienie, a nawet przestrach z powodu ukazania przez Maryję dzieciom – Hiacyncie, Franciszkowi i Łucji – wizji piekła. Bp Socha, powołując się na wierny zapis samej wizjonerki, siostry Łucji, przeszedł do istoty objawienia Maryi z tego dnia. „Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich uratować – przytaczała słowa Matki Bożej siostra Łucja – Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie, wojna się skończy (…). Przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeśli ludzie spełnią te życzenia, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeśli nie, rozszerzy swoje błędne nauki po całym świecie, wywołując wojny i prześladowania Kościoła, (…) Ojciec Święty będzie za to cierpiał, wiele narodów zostanie zniszczonych. Na koniec moje Niepokalane Serce zatryumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i dla świata nastanie okres pokoju”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ksiądz Biskup, powołując się na wskazania zawarte w Katechizmie Kościoła Katolickiego, przypomniał jakże niemodne w zlaicyzowanym dzisiejszym świecie prawdy o piekle. Podkreślił, iż „nie możemy być zjednoczeni z Bogiem, jeśli nie wybieramy w sposób dobrowolny Jego miłości; nie możemy kochać Boga, jeśli grzeszymy ciężko przeciw Niemu, przeciw naszemu bliźniemu lub przeciw nam samym. (…) Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego, nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego naszego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego; ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem «piekło»” (KKK 1033). Korzystając z Pisma Świętego, przytoczył słowa ewangelisty św. Mateusza o Jezusie zapowiadającym surową rozprawę ze wszystkimi dopuszczającymi się nieprawości, którzy odrzucają wiarę i nawrócenie (zob. Mt 5,22 i 13,41).
„Z tego szczególnego orędzia Maryi objawionego portugalskim pastuszkom 13 lipca 1917 r. oraz z nauki Kościoła wypływa pewne zadanie, które stoi przed nami. Wyraża się ono w czterech słowach: nawrócenie, Różaniec, zawierzenie, pokuta” – mówił bp Socha.
Reklama
W rozwinięciu przedstawia Maryję jako kontynuatorkę wołania Jezusa Chrystusa, swojego Syna – „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” oraz jako Tę, która całą mocą swego matczynego serca apeluje, by nie znieważać Boga, podejmować umartwienie i modlić się w intencji grzeszników, gdyż za wielu z nich nikt się nawet nie modli. Ksiądz Biskup przypomniał zachętę Maryi, by codziennie odmawiać Różaniec: „Warto korzystać z okazji w ciągu dnia do modlitwy różańcowej, warto mieć przy sobie różaniec; wtedy jest się razem z Matką Najświętszą, św. Józefem, Panem Jezusem w przedsionku nieba przynajmniej”.
Przy zawierzeniu bp Socha wspomniał o szczególnej atencji św. Jana Pawła II dla troski Maryi o losy wszystkich ludzi, losy całego świata. Wszak to polski Papież w trakcie Świętego Roku Odkupienia w duchowej łączności z wszystkimi biskupami świata na Placu św. Piotra 25 marca 1984 r. dokonał zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi ludzi i narody włącznie z Rosją, co stało się wypełnieniem tajemnicy fatimskiej i co potwierdziła, jako spełnienie życzeń Maryi, siostra Łucja. Omawiając czwartą składową orędzia Maryi z lipca 1917 r., bp Socha przytoczył reakcję fatimskich pastuszków, szczególnie zaś Hiacynty poruszonej wizją piekła, twierdzącej, iż żadne umartwienie ani pokuta nie jest zbyt wysoką ceną za zbawienie grzeszników. Nasze włączenie się w mękę krzyżową Chrystusa przez nasze choroby, cierpienia jest włączeniem się w krzyż odkupieńczy Chrystusa.
„Cztery słowa: nawrócenie, różaniec, zawierzenie i pokuta to treść lipcowego orędzia Matki Najświętszej” – podsumował Biskup Senior. Kończąc zaś, zaapelował: „Przyjmijmy więc to światło płynące z Fatimy, oddajmy się przewodnictwu Maryi. Niech Jej Niepokalane Serce będzie naszą ucieczką i drogą wiodącą do Chrystusa. Pamiętajcie, kto modli się przez pośrednictwo Matki Najświętszej, ten też poznaje najdoskonalej Jezusa Chrystusa. Bo nikt z nas nie ma tak głębokiej wiary w Chrystusa, jak Matka Najświętsza (…)”.
Bezpośrednio po Eucharystii, jak co miesiąc, uczestnicy uroczystości podążali z modlitwą różańcową na ustach w procesji fatimskiej, rozświetlonymi rzęsistymi promieniami zachodzącego słońca ulicami prawobrzeżnego osiedla.