To dramatyczne pytanie można postawić po lekturze najnowszego spisu ludności. Wynika z niego, że wśród Irlandczyków szybko spada liczba osób deklarujących wiarę katolicką. Na chwilę obecną do katolicyzmu przyznaje się 78 proc. mieszkańców Zielonej Wyspy, 5 lat temu było ich 6 proc. więcej. Co stało się z tymi 6 proc.? Według spisu, przybywa, i to szybko, ludzi, którzy nie identyfikują się z żadną religią. Dziś to prawie 470 tys. osób – niemal 10 proc. z 4,8-milionowej populacji w Irlandii. Co jeszcze można powiedzieć o tych, którzy nie przyznają się do żadnej religii? W zdecydowanej większości wiarę tracą ludzie młodzi, między 30. a 39. rokiem życia. Mieszkają w największych ośrodkach miejskich – Dublinie, Galway. W tych miejscach liczba osób, które nie identyfikują się z religią, sięga jednej trzeciej społeczeństwa. Co ciekawe, w porównaniu ze spisem sprzed 5 lat wzrastają również populacje muzułmańska – o 28 proc. – i prawosławna – o 37 proc., ale w liczbach bezwzględnych nie są to duże wielkości. Muzułmanów jest w Irlandii nieco ponad 60 tys. Podobnie rzecz się ma z osobami wyznania prawosławnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu