Reklama

Niedziela Lubelska

Warto żyć ekstremalnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogi naszej archidiecezji były przemierzane przez uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W tym roku jako pierwsi na szlak wyszli pielgrzymi lubelskiej EDK. W nocy z 24 na 25 marca ok. 2,5 tys. osób pokonało kilkudziesięciokilometrowe trasy.

Każdy jest zwycięzcą

Reklama

Ci, którzy poprzez modlitwę, samotną wędrówkę i pokonywanie własnych słabości chcieli zbliżyć się do Boga, zgromadzili się na Mszy św. w archikatedrze lubelskiej. – To jest nasze zwycięstwo: być tu i nie bać się wyruszyć dalej – mówił ks. Mirosław Ładniak, koordynator EDK. Jak podkreślał, zwycięzcą jest każdy, kto zdecydował się wyjść na szlak drogi, która wpisuje się w papieską inicjatywę „24 godziny dla Pana”. Organizatorzy – Duszpasterstwo Pielgrzymka Lubelska – przygotowali trzy pełne trasy (liczące co najmniej 40 km) z Lublina do Wąwolnicy oraz jedną nieznacznie krótszą, prowadzącą przez Lublin wokół Zalewu Zemborzyckiego do bazyliki Ojców Dominikanów. Największym zainteresowaniem pielgrzymów cieszyła się najdłuższa trasa – czerwona im. sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego; pokonało ją niemal 900 osób. Po 600 osób wybrało trasy fioletową (bł. bp. Władysława Gorala – do Wąwolnicy) i niebieską (św. s. Faustyny – wokół Lublina). Kolejnych 300 pątników rozważało misterium Męki Pańskiej na trasie żółtej – św. Jana Pawła II. W roku 30-lecia wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Lublinie droga wiodła przez parafię pw. Świętej Rodziny na Czubach, gdzie w czerwcu 1987 r. Papież sprawował Mszę św. dla milionowej rzeszy pielgrzymów. Wyznaczone przez Daniela Miłaczewskiego trasy zabezpieczali m.in. druhowie ze straży pożarnej, harcerze i służby medyczne. O przyjęcie pielgrzymów w Wąwolnicy zatroszczyli się parafianie pod kierownictwem proboszcza ks. Jerzego Ważnego i wójta gminy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Różne drogi

Reklama

W czasie Eucharystii, której uczestnicy nie zmieścili się katedrze, bp Mieczysław Cisło podkreślał, że tradycją Wielkiego Postu, który przygotowuje wiernych do świąt paschalnych, są nabożeństwa Drogi Krzyżowej. W tradycję dróg przemierzanych przez ulice miast i wsi (m.in. parafialnych, akademickich i ekumenicznych) od kilku lat wpisuje się Ekstremalna Droga Krzyżowa. – Dla uczestników jest ona konfrontacją z samym sobą, własnymi myślami, moralnymi opcjami życiowymi, bagażem doświadczeń życiowych; być może to również forma ekspiacji. Dla wszystkich niech będzie wyznaniem wiary, które chociaż dawane w samotności, ciszy i ciemności nocy, przenika światło dnia naszego społeczeństwa – mówił Ksiądz Biskup. Jak podkreślał, modlitwie i wędrówce powinna towarzyszyć świadomość, że pierwszą „ekstremalną drogą krzyżową” przeszedł Jezus od Wieczernika przez ciemność Ogrójca, osamotnienia, później bólu, upadków i dojścia na Golgotę aż po poranek wielkanocny. Bp Cisło mówił, że są też „ekstremalne drogi krzyżowe” wielkiego cierpienia człowieka, który zmaga się z bólem duchowym i fizycznym. – Nie wiem, która z dróg jest bardziej ekstremalna; czy wasz wielogodzinny marsz, czy długotrwałe cierpienie, odrzucenie lub poczucie winy. Jednak te wszystkie wątki powinny splatać się z drogą Jezusa, która prowadzi do przemiany, do zbawienia – podkreślał. Pielgrzymom zdecydowanym na zmagania z ciemnością nocy i własnymi słabościami życzył, by mimo trudu i zmęczenia wytrwali do końca jak Chrystus. – Dziękując za dar życia i siły do wędrówki, prośmy o to, abyśmy w konfrontacji codziennego życia mogli okazać się zwycięzcami – mówił Ksiądz Biskup.

Osoby wyruszające na szlak EDK wspomogły chorych, dla których żywienie pozajelitowe to jedyna szansa na życie. Podczas Mszy św. zebrano ponad 12 tys. zł dla Stowarzyszenia Osób Żywienia Pozajelitowego.

Najpiękniejsza modlitwa

W homilii ks. Mirosław Ładniak przywołał świadectwa uczestników EDK. Dla Mariusza była to najdłuższa trasa pokonana w ciszy nocy, sam na sam z Bogiem. – Tak szliśmy, rozmawiając ze sobą – dzielił się mężczyzna. Ola doszła do końca resztkami sił, z różańcem w dłoni, spłakana jak dziecko i niezmiernie szczęśliwa. Sławek nie poddał się, chociaż ze zmęczenia dręczyły go myśli, by odpuścić. Jednak pozostał na szlaku, a później mówił: – Ostatnie stacje bolały mocno, modliłem się, mówiąc: Boże, po ludzku już skoczyłem, ale z Twoją pomocą dotrę do celu. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. Łukasz, który zabłądził po drodze, wrócił na trasę dzięki dostrzeżeniu świateł innych pielgrzymów: – Ta droga była obrazem mojego życia. Zacząłem się rozglądać, szukać rozbłysku lamp innych osób i dzięki nim wróciłem na szlak. Justyna zrozumiała, że sama niczego nie jest w stanie zrobić, że wszystko, co ma i umie, jest darem, a nie osobistą zasługą…

Przytaczając świadectwa, ks. Ładniak zachęcał uczestników do odpowiedzi na pytanie o powód podjętego trudu: Czy jest to chęć przeżycia duchowego uniesienia, sprawdzenia siebie i pokonania lęków, wynagrodzenia za grzechy. – Niezależnie od intencji, życzę każdemu, by w totalnym trudzie i zmaganiu się ze słabościami doświadczył nie tylko duchowego odkrycia nowych granic samego siebie, lecz przede wszystkim realnej obecności Boga. Kiedy już będziemy zmęczeni, zrzucimy w drodze codzienne maski, pozostaniemy odarci z tego, co daje nam cywilizacja, może to będzie nasza najpiękniejsza modlitwa, w której pełni ufności wszystko oddamy Bogu – mówił duszpasterz.

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk do uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej

Męka, śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa to brama Nieba. Zanieście ten dar tym którzy mieszkają w naszym mieście - zaapelował bp Marek Solarczyk do uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Zainaugurowała ją uroczysta msza św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na stołecznej Pradze. Na szlak wyruszyło 114 osób, które poszły dwoma trasami - żółta Matki Bożej Zwycięskiej liczyła 44 km, zaś niebieska św. Faustyny - 46 km.

W homilii bp Solarczyk podkreśli w tajemnice Krzyża wpisana jest miłość Boga do człowiek. – Chrystus staje wobec świata, wobec ludzi z niesamowitym darem, który my nazywamy darem Boga - Jego życia, łaski, nieba. Pragnie ofiarować ją człowiekowi do tego stopnia, że był gotowy oddać za to życie i zmartwychwstać otwierając nam potęgę nieba – powiedział duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję Bogu za to, że mnie nie opuścił

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 43-45

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

Muniek Staszczyk

T.Love

Marta Wojtal

Muniek Staszczyk

Muniek Staszczyk

Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.

Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał... Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na Monte Cassino też Cię zauroczy

2024-12-27 09:55

[ TEMATY ]

pasterka

kolęda

Mała Armia Janosika

Jezusa Narodzonego

Rabka‑Zdrój

Mała Armia Janosika

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

W sieci pojawiło się nagranie, w którym młodzi polscy górale odgrywają na skrzypkach wspaniałe nuty polskiej kolędy. Jak się okazuje, występ na Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju to nie jedyny koncert Małej Armii Janosika. Poniżej przypominamy przepiękne wykonanie pewnego utworu odegranego na Monte Cassino.

Film, w którym dziesiątki dzieci w strojach góralskich z instrumentami nie wstydzą się swojej wiary i w kościele przepięknie wykonują kolędę „Jezusa narodzonego” robi furrorę w polskim internecie. Jak się okazuje, także za granicą internauci udostępniają sobie fenomenalny występ pokazujący piękno polskiej tradycji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję