Reklama

Edytorial

Edytorial

Gigant zdemaskowany

Nie trzeba nikogo przekonywać, że kto ma pieniądze, ten ma władzę. Na naszym polskim podwórku wyraźnie już widać obłęd ideologiczny i komercyjny.

Niedziela Ogólnopolska 15/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to związane z inwazją określonych ideologii, narzucanych przez ludzi obracających wielkimi pieniędzmi, a także z naciskami wywieranymi na politykę przez uzależnianie środków przekazu od obcego kapitału. Obecnie w Polsce większość mediów służy konkretnym interesom politycznym, ideologicznym i finansowym. Skupione są w kilku bogatych przedsiębiorstwach medialnych, dla których nie liczy się kryterium prawdy czy obiektywizm, a liczą się zysk oraz motywy ideologiczne właścicieli koncernów, którzy jeszcze dodatkowo realizują czyjeś interesy polityczne, a nawet partyjne. Dziś odnotowujemy, że prawie 80 proc. prasy wydawanej w Polsce znajduje się w rękach obcych gigantów medialnych, w tym aż 90 proc. gazet regionalnych. 75 proc. tego medialnego kapitału zagranicznego należy do Niemców.

Właściciele obcych koncernów już coraz bardziej bezczelnie i w sposób jawny realizują u nas swoje interesy. Do tego stopnia, że można zdemaskować te działania nawet na oczach odbiorców sterowanych przez nich mediów. Ostatnio okazało się, że z niemiecko-szwajcarskiego koncernu wychodzą instrukcje adresowane wprost do dziennikarzy piszących w gazetach, które czytane są przez Polaków. Wielką burzę wywołało ujawnienie pisma, które Mark Dekan, szef Ringier Axel Springer, skierował do polskich dziennikarzy zatrudnionych w jego koncernie, wydającym m.in.: „Fakt”, „Newsweek”, „Forbes”, a także portal Onet.pl. To konkretny dowód nacisku centrali niemiecko-szwajcarskiej i jej wpływu na linię mediów funkcjonujących w Polsce. Dekan w swoim instruktażu ocenia działania polskiego rządu i konkretnie wskazuje dziennikarzom, co mają „podpowiedzieć” swoim czytelnikom, m.in. jak pisać w Polsce o polskim rządzie i jego strategii np. w odniesieniu do sprawy Europy dwóch prędkości. Jest to więc próba ingerencji w najwyższej rangi kwestie odnoszące się do polityki zagranicznej prowadzonej przez polską władzę. Głośny już instruktaż właściciela koncernu medialnego Ringier Axel Springer to niepodważalny dowód, że kapitał ma narodowość, i z tym trzeba się poważnie liczyć.

Konieczne jest systemowe działanie polskiego rządu, aby media wychodzące w języku polskim były polskie, a nie niemieckie, szwajcarskie czy amerykańskie. Widzimy, że Niemcy chcą sprawować kontrolę nad polskim rządem. Nie wolno na to w Polsce pozwalać, tak jak nie pozwalają na to Niemcy w swoim kraju. Oto konkretny przykład. Gdy w 2005 r. amerykańsko-brytyjski inwestor zakupił niemiecki dziennik „Berliner Zeitung”, wszystkie środowiska dziennikarskie, polityczne i biznesowe uznały to za niebezpieczny precedens. W konsekwencji gazeta została „odbita” i powróciła do niemieckiego kapitału. Teraz, gdy znamy groźną dla polskiego interesu narodowego prawdę o gigantycznej obecności w przestrzeni polskich mediów kapitału zagranicznego, trzeba przez odpowiednie ustawodawstwo jak najszybciej doprowadzić do repolonizacji i dekoncentracji mediów dostępnych w Polsce. Jeżeli chcemy być państwem suwerennym, nie możemy się zgodzić na obraz rynku medialnego, który można spotkać w państwach kolonialnych. Nie do zaakceptowania jest funkcjonowanie w granicach Polski środków przekazu działających pod dyktando wielkich koncernów i realizujących polityczny interes obcych państw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-04-05 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa o prawdę pogrzebaną

Niedziela Ogólnopolska 45/2015, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Wszystko wskazuje na to, że w dniach, gdy trwają prace nad utworzeniem w Polsce nowego rządu z Beatą Szydło na czele, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych może odbywać się likwidacja dokumentów – i to na wielką skalę. W pierwszych dniach listopada br. wchodzi bowiem w życie specjalne zarządzenie Teresy Piotrowskiej, minister spraw wewnętrznych w rządzie Ewy Kopacz, umożliwiające niszczenie materiałów w instytucjach państwowych. Kilka tygodni temu „Gazeta Polska” i TV Republika ujawniły, że „służby specjalne chcą zniszczyć pozostające w ich zasobach materiały dotyczące m.in. operacji zagranicznych Agencji Wywiadu, raportów w sprawie przygotowania wizyty prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego w Katyniu oraz raportów powstałych po katastrofie smoleńskiej w Agencji Wywiadu i w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego”. Jak zauważają dziennikarze pilnujący tej sprawy, dodatkowo niepokoi fakt, że w formularzu protokołów zniszczenia tych dokumentów nie przewiduje się rubryki na wpisanie uzasadnienia ich zniszczenia ani też miejsca na opis, czego zniszczony dokument dotyczył.
CZYTAJ DALEJ

Cud jak z filmu

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 71

[ TEMATY ]

film

Adobe Stock

Janek dziesięć dni po narodzinach doznał poważnego wylewu krwi do mózgu. Lekarze nie wiedzieli, czy przeżyje… – wspomina Jerzy Szkamruk, ojciec chłopca.

Ojciec Maksymilian Maria Kolbe jest świętym, który nie pozwala o sobie zapomnieć, o czym świadczą cuda za jego przyczyną. W sposób przedziwny losy reżysera Jerzego Szkamruka splotły się ze św. Maksymilianem.
CZYTAJ DALEJ

Marta Nawrocka: walka z hejtem pierwszym obszarem działania fundacji „Blisko Ludzkich Spraw”

2025-11-17 18:40

[ TEMATY ]

hejt

Marta Nawrocka

ciężar hejtu

PAP/Grzegorz Momot

Walka z hejtem będzie pierwszym obszarem działania fundacji „Blisko Ludzkich Spraw” – poinformowała w poniedziałek pierwsza dama Marta Nawrocka w Wiśle podczas panelu dyskusyjnego „Hejt? Nie, dziękuję!”. Zapowiedziała, że fundacja, która niebawem rozpocznie działalność, zajmie się czterema sprawami.

Z inicjatywy pierwszej damy w poniedziałek w Wiśle odbywają się panele dyskusyjne dotyczące hejtu i warsztaty dla dzieci mające uświadomić im, jak hejt potrafi ranić i jak ważne jest okazywanie sobie życzliwości oraz reagowanie, gdy ktoś potrzebuje wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję