Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Hospicjum w budowie

Trwa budowa Centrum opiekuńczo-rehabilitacyjno-psychologicznego w Sosnowcu, którego częścią będzie pierwsze w Zagłębiu hospicjum stacjonarne. Prace postępują bardzo szybko, bo czas nagli. Centrum musi być gotowe w listopadzie br.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć zarząd hospicjum pozyskał większość funduszy na budowę, to już na kompleksowe wyposażanie pieniędzy brakuje. Dlatego prezes hospicjum Małgorzata Czapla, personel, wolontariusze i sympatycy idei hospicyjnej apelują o wsparcie. Można to uczynić na kilka sposobów. Wpłacając pieniądze na konto hospicjum; można też przekazać 1% podatku. Należy to zrobić poprzez program internetowy e-pity 2016 online lub po prostu przychodząc do siedziby hospicjum, która mieści się na ul. 3 Maja 1 w Sosnowcu (Plastry miodu). Tam bezpłatnie, szybko i w miłej atmosferze zostaniemy rozliczeni.

Reklama

Budowa, a w zasadzie przygotowanie do adaptacji kupionego za 1% wartości budynku od Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, po dawnej szkole zawodowej przy ul. Dobrzańskiego 13, rozpoczęły się w sierpniu 2016 r., kiedy jeszcze nie był wyłoniony generalny wykonawca. Wówczas wolontariusze i pracownicy hospicjum rozpoczęli pierwsze prace polegające na opróżnianiu i czyszczeniu sal. To trwało do listopada, kiedy na budowę weszli profesjonaliści. – Obecnie prace przebiegają dwutorowo. Z jednej strony adaptowany jest budynek po starej szkole, a z drugiej budowana jest od fundamentów część hospicyjna. Oczywiście sale po starej szkole zostały przeprojektowane. Trzeba więc było wyburzyć i postawić kilkanaście nowych ścian, pociągnąć nowe instalacje elektryczne, wodne, kanalizacyjne, centralnego ogrzewania, wentylacyjne czy internetowe. Setki kilometrów kabli. Musieliśmy wykuć i zamontować nowe okna, zamurować otwory po starych, wykuć otwory na nowe drzwi czy wybudować szyb windy. Na szczęście zima nie przeszkodziła nam w wykonywaniu prac. Budowlańcy dali sobie radę montując tymczasowe ogrzewanie, by wysuszyć ściany, wylewki i gipsy – wyjaśnia Joanna Śliwińska z sosnowieckiego Hospicjum św. Tomasza Apostoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na chwilę obecną na budowie codzienne pracuje ponad 100 osób – murarze, tynkarze, instalatorzy. Generalny wykonawca, Zakład Budowlano-Handlowy Muc Andrzej, bo on wygrał przetarg, istnieje od 1989 r. Jest firmą sprawdzoną, z dobrymi referencjami. Zakład dysponuje wyspecjalizowanym sprzętem, doświadczoną kadrą inżynieryjno-techniczną oraz wykwalifikowanymi pracownikami. Dość powiedzieć, że zakład uczestniczył w budowie Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii, odnawiał Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach czy adaptował Szpital Miejski w Siemianowicach.

Na budowie dzieje się dużo. – Wykonawca musi się śpieszyć, ale nie działa na łapu capu, tylko sukcesywnie realizuje zadania według wcześniej opracowanego szczegółowego harmonogramu. Scenariusz prac jest rozpisany w cyklu dwutygodniowym. Z perspektywy harmonogramu wykonawca nie ma żadnych opóźnień. To bardzo dobry prognostyk – przekonuje Krzysztof Madejczyk, kierownik inwestycji. – Trzeba zaznaczyć, że prace budowlane nie są dzielone, tylko przebiegają równocześnie. Przerabiana jest część szkolna i budowana jest cześć hospicyjna. Na parterze znajdzie się administracja, sale wolontariatu i sala konferencyjna. Sala gimnastyczna zostanie przebudowana na blok żywieniowy i wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego. Pierwsze piętro to Ośrodek Pobytu Dziennego. Będzie to miejsce, gdzie rodzina będzie mogła powierzyć chorego wyspecjalizowanej kadrze na czas swojej pracy. Drugie piętro zostanie przeznaczone na rehabilitację. Tam prace budowlane są obecnie najbardziej zaawansowane. W zasadzie można powiedzieć, że pomieszczenia czekają na kafelkarzy – tłumaczy Krzysztof Madejczyk.

Z prac prowadzonych na zewnątrz można zaobserwować budowę łącznika między starym budynkiem a nowym. Tam będzie znajdować się recepcja. I ta część jest już wybudowana i zadaszona. Natomiast w nowej części, budowanej od podstaw, powstaną sale dla chorych, gabinety lekarskie, pokoje zabiegowe, pielęgniarskie, łazienki. Budynek będzie miał kształt rotundy, by jak najmniej przypominał szpital.

2017-03-16 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najmłodsi żołnierze walczącej Warszawy

2024-09-29 16:59

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Dzieci Warszawy

sanitariuszka

Różyczka Goździewska

Szare Szeregi

Eugeniusz Lokajski, Public domain, via Wikimedia Commons

8-letnia Różyczka Goździewska pomagała w Śródmieściu Północnym w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy ul. Moniuszki 11

8-letnia Różyczka Goździewska pomagała w Śródmieściu Północnym w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy ul. Moniuszki 11

Powstanie Warszawskie było zrywem pochodzącym z serca młodych Polaków. Dzieciństwo większości z nich przypadło na czas niezwykle brutalnej okupacji niemieckiej.

Oni nie musieli być powstańcami ale chcieli nimi zostać. Dla tego pierwszego pokolenia Polaków urodzonych w niepodległej Polsce i wychowywanych w etosie walki o niepodległość gotowość do walki o wolność była podstawowym przykazaniem i obowiązkiem.
CZYTAJ DALEJ

Panie, spraw, by świat był pełen Twoich proroków!

2024-09-26 14:08

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pl.wikipedia.org

„Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je” – mówi Jezus w zakończeniu dzisiejszej Ewangelii. To słowa twarde, mocne, trudne do przyjęcia, wręcz niemożliwe do realizacji. Ale czy Jezus zaprasza rzeczywiście do takich czynów? Jak tłumaczyć Jego nakaz?

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie».
CZYTAJ DALEJ

Zmarł najstarszy kardynał Kościoła katolickiego

2024-09-29 16:46

[ TEMATY ]

śmierć

Pixabay.com

Nie żyje najstarszy kardynał Kościoła katolickiego na świecie. Kard. Alexandre do Nascimento, arcybiskup Luandy w Angoli w latach 1986-2001 i najstarszy afrykański kardynał wszech czasów, zmarł w sobotę w wieku 99 lat - donoszą angolskie i portugalskie media. W latach 1986-2001 kard. do Nascimento był arcybiskupem stołecznej angolskiej diecezji Luanda. Wcześniej był biskupem swojego rodzinnego miasta Malanje (1975-1977) i arcybiskupem Lubangi (1977-1986). Najstarszym kardynałem w Kościele powszechnym jest obecnie 98-letni Estanislao Esteban Karlic, emerytowany arcybiskup Parany w Argentyny.

Czterotygodniowe porwanie kard. do Nascimento przez grupę angolskich rebeliantów jesienią 1982 r. wywołało poruszenie na całym świecie. Papież Jan Paweł II (1978-2005) publicznie wezwał porywaczy do uwolnienia arcybiskupa. W 1983 r. powołał do Nascimento do Kolegium Kardynalskiego. W latach 1983-1991 był przewodniczącym "Caritas Internationalis".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję