Reklama

Polska

Rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego sługi Bożego ks. Piotra Skargi

- Jesteśmy dziś świadkami ważnego wydarzenia. W imię Boże rozpoczynamy proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny wielkiego kapłana i zakonnika, jezuity - napisał w liście kard. Stanisław Dziwisz, informując w ten sposób wiernych o rozpoczęciu procesu, mającego wynieść do chwały ołtarzy Sługę Bożego, ks. Piotra Skargę.

[ TEMATY ]

Piotr Skarga

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy list kard. Stanisława Dziwisza:

1.Jesteśmy dziś świadkami ważnego wydarzenia. Czterysta dwa lata po śmierci świątobliwego kapłana i jezuity, księdza Piotra Skargi, rozpoczyna się jego proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny, w Królewskim i Stołecznym Mieście Krakowie, w którym żył i pracował, i z którego odszedł do wieczności 27 września 1612 roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mijały wieki, a pamięć o tym człowieku utrzymywała się nieprzerwanie zarówno w Kościele, jak i w całym polskim społeczeństwie. Napisano już o nim wiele dzieł. Zbadano jego pisma. Podsumowano jego działalność na wielu polach. On sam zapisał ważną kartę w dziejach Kościoła i Narodu. Stajemy wobec ważnej postaci, obok której nie można przejść obojętnie. Ks. Piotr Skarga zajmuje poczesne miejsce w naszej historii, ale nie do tego ogranicza się jego rola. Jego życie i dzieło zapraszają nas do refleksji nad naszą teraźniejszością i przyszłością. 2. Co nas uderza w postawie tego Sługi Bożego? Uderza nas jego głęboka duchowość, uformowana w szkole Ćwiczeń duchownych św. Ignacego Loyoli. Już pierwsze jego portrety, namalowane po śmierci, przedstawiają go na modlitwie, przed krzyżem, z Pismem świętym w ręku. W centrum jego życia był ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan. Jemu oddał do dyspozycji nieprzeciętne zalety swego umysłu i serca. Poruszał się w wielkim świecie, przemawiał do możnych tego świata, a jednocześnie żył prosto i ubogo. Największym dla niego skarbem był Jezus Chrystus.

Ponieważ był wiernym synem apostolskiego zakonu – Towarzystwa Jezusowego, jego mistyka wyrażała się w żarliwej służbie Chrystusowi w Kościele. Żył słowem Bożym i ubogacał innych słowem Bożym jako płomienny kaznodzieja, niewątpliwe jeden z największych w dziejach przepowiadania Ewangelii na ziemiach polskich. Apostołował również pisanym słowem. Jego Żywoty świętych kształtowały duchowość kolejnych pokoleń, a jednocześnie utrwalały i rozpowszechniały kulturę słowa polskiego. 3. Ks. Piotr Skarga był człowiekiem Kościoła. Nie był mu obojętny jego los. Przeżywał dramat podziału Kościoła w burzliwym XVI wieku, dlatego tak żarliwie walczył o jedność wspólnoty uczniów Jezusa, pamiętając o modlitwie ich Mistrza w Wieczerniku, „aby stanowili jedno”, by świat uwierzył, że został On posłany przez Ojca (por. J 17, 21).

Sługa Boży był patriotą w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kochał Polskę. Kochał Naród polski, dlatego bolał nad jego przywarami, nad postawą rządzących, przewidując nieszczęścia, które miały spaść na kraj. Szkoda, że nie słuchano do końca naszego proroka.

Reklama

Zajmując się wielkimi sprawami Kościoła i Ojczyzny, ks. Piotr nie zapominał o konkretnym człowieku, o ubogich potrzebujących pomocy. To dla nich założył w Krakowie Arcybractwo Miłosierdzia, czynne do dnia dzisiejszego, oraz inne charytatywne instytucje. Chciał Kościoła ubogiego dla ubogich – jak dzisiaj pragnie tego Papież Franciszek.

4. Święty Jan Paweł II, z zamiłowania i wyboru polonista, cenił ks. Piotra Skargę. Inspirował się jego myślą w swoich wystąpieniach i dziełach. Droga mu była Modlitwa za Ojczyznę, ułożona przez Sługę Bożego i odmawiana do dziś w naszych kościołach.

Pamiętamy, że już podczas pierwszej podróży apostolskiej do Polski i pierwszej homilii wygłoszonej na Placu Zwycięstwa w Warszawie, Ojciec Święty przytoczył słowa ks. Piotra Skargi z jego Kazań sejmowych: „Ten stary dąb tak urósł, a wiatr go żaden nie obalił, bo korzeń jego jest Chrystus”. Te słowa ilustrowały myśl Papieża, że „Kościół przyniósł Polsce Chrystusa – to znaczy klucz do zrozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek”. I przypominał dalej Jan Paweł II, że „tego, co Naród polski wniósł w rozwój człowieka i człowieczeństwa, co w ten rozwój również dzisiaj wnosi, nie sposób zrozumieć i ocenić bez Chrystusa” (homilia, 2 VI 1979, n. 3). Tak myślał i w tym duchu przemawiał, pisał i działał ks. Piotra Skarga.

5. Zatem w imię Boże rozpoczynamy proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny wielkiego kapłana i zakonnika, jezuity. Czynimy to na początku Roku Życia Konsekrowanego, ogłoszonego przez Papieża Franciszka. Ks. Piotr Skarga jest żywą ilustracją istoty i sensu życia konsekrowanego, będącego darem dla całego Kościoła i społeczeństwa. On „kochał i służył we wszystkim”. Służył żarliwie i spalał się w tej służbie jak woskowe świece, które odlewał dla kościoła.

Mamy nadzieję, że wyniesienie do chwały ołtarzy Sługi Bożego ks. Piotra Skargi umocni naszą wiarę, pogłębi naszą nadzieję i rozpali jeszcze bardziej naszą miłość Boga, Kościoła i Ojczyzny. Zatem, w imię Boże, przystąpmy do dzieła! Stanisław kardynał Dziwisz, Arcybiskup Metropolita Krakowski

2014-12-08 11:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśli ks. Piotra Skargi

Niedziela zamojsko-lubaczowska 39/2012

[ TEMATY ]

Piotr Skarga

MARIA SZADO

Kapłani sprawujący Eucharystię; w środku ks. prof. Tadeusz Guz

Kapłani sprawujący Eucharystię; w środku ks. prof. Tadeusz Guz

27 września przypada 400. rocznica śmierci wielkiego kaznodziei królewskiego, pisarza i inicjatora wielu inicjatyw charytatywnych, niestrudzonego obrońcy wiary i polskości. Z inicjatywy polskich jezuitów rok obecny został ogłoszony przez Sejm Rzeczypospolitej Rokiem ks. Piotra Skargi

Myśli ks. Piotra Skargi Patrona Roku 2012 w RP - O Narodzie Ojczyźnie i Kościele” to tytuł konferencji zorganizowanej w sierpniu przez Koło Przyjaciół Radia Maryja przy parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju oraz Akademię Myśli Chrześcijańskiej. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św., podczas której kazanie wygłosił ks. prof. Tadeusz Guz. Było ono wstępem do właściwej konferencji odbywającej się w auli franciszkańskiej dawnego klasztoru w Puszczy Solskiej. Ksiądz Profesor przybliżał myśli ks. Skargi o Narodzie, Ojczyźnie i Kościele. Skupił się na treści pierwszego kazania ks. Skargi, wygłoszonego do posłów zgromadzonych w Sejmie. Szczególną uwagę zwrócił na aspekt mądrości. Jezuita porównuje ludzką mądrość do zapalonej przez Boga świecy. Bożą mądrością, zdaniem ks. Skargi, powinni się cechować politycy, aby mogli właściwie zadbać o dobra ziemskie i przyszłe narodu. Kwestia zbawienia nie jest tylko sprawą Kościoła, ale każdy czyn polityka warunkuje możliwość zbawienia jego i całej społeczności. Obserwując politykę nie tylko w Polsce, ale i na świecie, można zauważyć spychanie religii z życia społecznego. Jest to, jak mówi kaznodzieja, efekt działania ludzi, którzy dbają tylko o dobra doczesne i własne dobro. Ks. prof. Guz podkreślał, jak bardzo aktualne są tezy ks. Skargi również w odniesieniu do obecnych polityków, gdyż nie dbają oni o zdrowie fizyczne ani o chleb. To tragiczne, że na naszej polskiej ziemi, która może wyżywić dziesiątki milionów ludzi, nasi rodacy nie znajdują miejsca pracy i muszą jej szukać poza granicami. Nasze społeczeństwo cierpi z przyczyn ideologicznych ze względu na brak zgody narodowej w fundamentalnych sprawach Boga, Kościoła, istoty państwa, dobra wspólnego, prawa chroniącego życie od powstania do naturalnej śmierci. Takich przepaści pomiędzy Polakami we wcześniejszej naszej historii nie było. Tylko w oparciu o mądrość Boga Samego można stanowić fundament zgody i jedności narodowej. Gdyby obecni politycy zaakceptowali prawdę, że jest tylko jeden Bóg, mielibyśmy zupełnie inną politykę w naszym państwie. Jeżeli jednak z premedytacją usuwamy Boga poza margines, nie możemy spodziewać się wolności mediów katolickich. Jeżeli naród przyjął konstytucję, to jej łamanie jest godzeniem w porządek prawny w całej Polsce, jest załamywaniem się władzy i utratą zaufania do niej. Jest to znowu przejaw braku mądrości, bo ona pozwala zaufać drugiemu człowiekowi. Gdyby w parlamencie panowała mądrość, byłoby też zaufanie do drugiego człowieka niezależnie od tego, czy jest w opozycji, czy w przeważającej większości. Dobry polityk wyszukiwałby ziarna prawdy u drugiego, dlatego należy odbudować zaufanie w naszym społeczeństwie. Tu znowu trzeba wrócić do mądrości, która wiąże się z pokorą, a pokora uznaje drugiego człowieka za większego, mądrzejszego, bardziej świętego. Ks. Skarga wskazuje, że z mądrością związana jest dyscyplina. W obecnym systemie wychowania brakuje dyscypliny, karności, dlatego że przekreślono uprzednio mądrość. Rozum w porządku natury jest zawsze pierwszy i może mieć dwie szaty, albo mądrość, albo głupotę. Jeżeli człowieka się nie wychowa, to on przez głupotę może stać się najniebezpieczniejszym zwierzęciem. Ks. Skarga mówił do posłów, „pierwej postanowienie sejmowe było jako boskie, niewzruszone, teraz moc traci, powagi nie ma, Pan Bóg dopuścił pomieszania rad i rozumów”. Dzieje się tak dlatego, że każdy polityk, działacz, jeżeli nie postawi na Boże prawa, nie ustanowi dobrego, słusznego prawa, bo jego rozum się gubi. Tylko człowiek mądry jest prawdziwie wolny i odwrotnie, człowiek wolny jest mądry. Każda wolność czy koncepcja wolności, która prowadzi do głupoty, jest negacją wolności, uzewnętrznieniem zniewolenia duchowego. Swawola jest zaprzeczeniem mądrości i wolności. Nie ma prawdziwej wolności bez Bożej mądrości i tylko w duchu mądrości jest się prawdziwie wolnym. Kaznodzieja sejmowy mówi, że mądrość przyrodzoną zdobywa się dobrym wychowaniem, czytaniem, historii i innych o dobru Rzeczypospolitej pisanych nauk, radą, towarzystwem mądrym, ćwiczeniem i rzeczy samej dotykaniem, i doświadczeniem lat i starości. Dzisiaj te cechy są w najwyższym stopniu poniżane i odrzucane. Nauczyciel czy rodzic za taki kształt pedagogiki są karani w naszym katolickim narodzie. Jeżeli nie pracujemy nad mądrością naturalną, do której jesteśmy zdolni, to przecież ta mądrość z nieba nie ma miejsca, gdzie mogłaby „wylądować”. Kaznodzieja zaleca posłom, by przyjęli ducha Bożego dla procesu naprawy królestwa i budowania serc i cnót ludzkich i pohamowania nierządu, złości i swawoli. To tylko niektóre, jakże ważne również dzisiaj, myśli wybitnego kaznodziei, przytoczone przez ks. prof. Tadeusza Guza. Przez 400 lat nie straciły one na wartości i trzeba, aby były one realizowane nie tylko przez posłów. O zainteresowaniu tematem świadczy fakt, że spotkanie trwało ponad trzy godziny, słuchacze stawiali pytania, a Ksiądz Profesor udzielał odpowiedzi, wyjaśniał. Z mądrości ks. prof. Tadeusza Guza, który przybliżał istotne dla całego narodu wskazania ks. Piotra Skargi, czerpali mieszkańcy Biłgoraja i okolic, a nawet Tomaszowa Lubelskiego. Wśród uczestników spotkania byli m.in.: ks. Witold Batycki, proboszcz parafii, poseł Piotr Szeliga, współorganizator konferencji wicestarosta biłgorajski Stanisław Schodziński, płk Karolina Krzysztoń, prezes WiN, dr Maria Sendecka (z Tomaszowa Lubelskiego) członek Zarządu Głównego LPR, Henryk Grabias, przewodniczący Komitetu Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej, Marian Jagusiewicz, przewodniczący Rejonowego Komitetu Obywatelskiego Ziemi Biłgorajskiej, Elżbieta Schodzińska, przewodnicząca Koła Przyjaciół Radia Maryja przy parafii pw. św. Marii Magdaleny, Stanisława Swacha, przewodnicząca Biura Radia Maryja przy parafii pw. św. Jerzego w Biłgoraju.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: prezydent Ukrainy spotkał się z kardynałami Parolinem i Zuppim

2025-04-27 18:45

[ TEMATY ]

Watykan

Ukraina

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się 26 kwietnia z dotychczasowym sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem, a także z kardynałem Matteo Zuppim, przewodniczącym Włoskiej Konferencji Biskupiej - poinformowano na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Ukrainy.

Zełenski złożył wyrazy współczucia w związku ze śmiercią papieża Franciszka i zaznaczył, że Ukraina docenia jego modlitwy w intencji swej ojczyzny. Wołodymyr Zełenski i kard. Pietro Parolin zwrócili szczególną uwagę na drogę do sprawiedliwego i trwałego pokoju. Prezydent poinformował o wspólnych z USA, Unią Europejską i innymi krajami świata wysiłkach dyplomatycznych na rzecz ustanowienia pełnego, bezwarunkowego zawieszenia broni, które ma być pierwszym krokiem do pokoju. Podziękował za stanowisko watykańskiego sekretarza stanu w sprawie prawa Ukrainy do samoobrony i niemożliwości narzucania warunków pokoju krajowi, który został zaatakowany. Ukraina liczy, że Stolica Apostolska będzie nadal odgrywać ważną rolę w jednoczeniu międzynarodowych wysiłków na rzecz osiągnięcia pokoju, powrotu nielegalnie wysiedlonych i deportowanych przez Rosję ukraińskich dzieci oraz uwolnienia jeńców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję