Reklama

Niedziela Lubelska

Niesiemy słowo

W gościnnych progach „Domu nadziei” Caritas w Lublinie odbyło się spotkanie redaktorów i współpracowników „Niedzieli Lubelskiej”

Niedziela lubelska 4/2017, str. 1, 8

[ TEMATY ]

spotkanie opłatkowe

Ewa Kamińska

W gościnnych progach „Domu nadziei” Caritas w Lublinie odbyło się spotkanie redaktorów i współpracowników „Niedzieli Lubelskiej”

W gościnnych progach „Domu nadziei” Caritas w Lublinie odbyło się spotkanie redaktorów i współpracowników „Niedzieli Lubelskiej”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świąteczno-noworoczne spotkanie z udziałem redaktor naczelnej Tygodnika Katolickiego „Niedziela” Lidii Dudkiewicz i gości z Częstochowy 14 stycznia rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Witając zgromadzonych, w tym korespondentów tygodnika z różnych stron naszej archidiecezji, ks. Krzysztof Podstawka podkreślał, że doroczne spotkanie jest czasem radości i dzielenia się doświadczeniem pracy w służbie słowa. Zwracając się do Metropolity, prosił o modlitwę i pasterskie błogosławieństwo, a także o wytyczenie drogowskazów na kolejny, już 24. rok pracy „Niedzieli Lubelskiej”.

W homilii abp Stanisław Budzik podjął refleksję na kanwie fragmentu Ewangelii o powołaniu celnika Mateusza do grona Apostołów. Inspiracją pasterskiej nauki były także obraz Caravaggia „Powołanie św. Mateusza” oraz historia powołania papieża Franciszka. Jak przypomniał Ksiądz Arcybiskup, Ojciec Święty zaczerpnął swoje biskupie i papieskie zawołanie („Miserando atque eligendo”) właśnie ze sceny powołania Mateusza. „Bóg spojrzał na mnie z miłosierdziem i wybrał mnie (...). Tak właśnie chcę postępować z ludźmi, naśladując Pana. Chcę patrzeć na nich z miłosierdziem, jakbym wybierał ich dla Niego” – powiedział papież Franciszek. Odwołując się do słów i obrazów, abp Budzik podkreślał, że Boże Miłosierdzie z grzesznika czyni nowego człowieka; że Chrystus wnosi w ludzkie życie swoje światło. – Zadaniem chrześcijan jest bycie apostołami i narzędziami Bożego Miłosierdzia. Jeśli czujemy w sobie zawstydzenie i rozdarcie między ludzką słabością a wielkością chrześcijańskiego powołania, to scena powołania św. Mateusza pomaga nam odnaleźć się w Bożym Miłosierdziu. Bóg spojrzeniem serdecznego miłosierdzia wybiera nas do wielkich zadań, do głoszenia Ewangelii – mówił abp Budzik. – W wezwanie papieża Franciszka, by balsam miłosierdzia nadal rozlewał się w świecie, przywracał ludziom nadzieję i budował wspólnotę, wpisuje się hasło roku duszpasterskiego w Polsce: „Idźcie i głoście”. Chrystus, który spogląda na nas jak na Mateusza, ma dla nas wielkie i piękne zadania; nie brzydzi się naszą grzesznością, wyciąga dłoń w naszym kierunku, stwarza w nas serce czyste i daje nam nowego ducha, byśmy z mocą głosili, że Bóg jest miłosierny i łaskawy – podkreślał Pasterz.

W drugiej części spotkania redaktor naczelna Lidia Dudkiewicz i goście z Częstochowy (dyrektor marketingu Mariusz Książek oraz redaktorki Beata Pieczykura i Edyta Hartman) mieli możliwość bliższego poznania niedzielnej rodziny z naszej archidiecezji. Tworzy ją wiele osób, w tym obecni na spotkaniu: Halina Bartosiak, Tadeusz Boniecki, Danuta Ikwanty, Witold Józefacki, Ewa i Tomasz Kamińscy, Marcin Kamiński, ks. Wiesław Kosicki, Marek Kruk, Małgorzata Kowalik, Agnieszka Marek, Małgorzata Oroń, Grzegorz Jacek Pelica z dziećmi (Barbara, Dominika i Kazimierz przygotowali oprawę muzyczną Liturgii) i Teresa Sosenko. Będąc pod wrażaniem życia osobistego i rodzinnego, a także różnych profesji i przyjaźni łączącej korespondentów naszej edycji, red. Lidia Dudkiewicz podkreślała, że najnowsze i najszybsze technologie cyfrowe nigdy nie zastąpią spotkania z drugim człowiekiem. Redaktor Naczelna życzyła, by kolejny rok pracy dziennikarskiej upłynął w obfitości Bożych łask, by przeżycia minionego czasu (Rok Miłosierdzia, jubileusz chrztu Polski i spotkanie z papieżem Franciszkiem) ukształtowały styl życia, który będzie odzwierciedleniem Bożego Miłosierdzia w człowieku. Spotkanie podsumował o. Waldemar Gonczaruk, redemptorysta. Nawiązując do tytułu tygodnika, który w języku rosyjskim brzmi „zmartwychwstanie”, mówił: – Media to ludzie. Zawsze jest człowiek, który ma jakiś pomysł i pisze dla człowieka, który ma zmartwychwstać. Jesteśmy sługami słowa. Mamy bliźnim nieść ducha katolickiego, polskiego. Mamy służyć prawdzie i od nas zależy, czy i jak opowiemy innym o Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-01-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Połamali się białym chlebem

Niedziela małopolska 1/2018, str. I

[ TEMATY ]

spotkanie opłatkowe

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Ubogacające spotkanie zostało upamiętnione wspólną fotografią

Ubogacające spotkanie zostało upamiętnione wspólną fotografią
Na zaproszenie skierowane przez Metropolitę Krakowskiego do dziennikarzy odpowiedziało kilkadziesiąt osób, które przybyły do pałacu arcybiskupów krakowskich, aby w sali Okna Papieskiego podzielić się opłatkiem i złożyć świąteczno-noworoczne życzenia. W spotkaniu uczestniczyli dziennikarze reprezentujący prasę, radia, telewizje i portale internetowe. – Księże Arcybiskupie, dziękujemy, że możemy podzielić się tym białym chlebem i życzymy pokoju serca, siły, wytrwałości, uśmiechu i cierpliwości – mówiła w imieniu zebranych Małgorzata Pabis (z TV Trwam), a Łukasz Kaczyński (z KAI-u) dodawał: – Życzymy, by Ksiądz Arcybiskup miał zawsze dużo siły, by wbrew wszelkim przeciwnościom prowadzić naszą archidiecezję.
CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję