JOANNA SUSZKO: – Z całą pewnością należy przyznać, że 2016 r. był niezwykle bogaty w wydarzenia religijne, także te, które dokonały się w diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
KS. SYLWESTER ZWOLAK: – Rok 2016 był bardzo bogaty w wydarzenia duszpasterskie. Objawiało się to na różnych płaszczyznach. Oczywiście to, co działo się w diecezji, wpisywało się bardzo ściśle w wydarzenia, które przeżywaliśmy w Kościele powszechnym oraz w Kościele w Polsce. Ten rok upłynął pod znakiem Bożego Miłosierdzia. W wymiarze globalnym przeżywaliśmy także Światowe Dni Młodzieży. W Polsce, już bardziej lokalnie, skupialiśmy się wokół wydarzeń związanych z 1050. rocznicą chrztu Polski. Myślę, że to takie trzy najważniejsze kierunki działalności duszpasterskiej w ub.r. Jeśli chodzi o diecezję, działo się naprawdę wiele. Warto zauważyć, że dokonywały się zmiany księży odpowiedzialnych za poszczególne duszpasterstwa. Za tym idzie świeżość, powiew nowego ducha. Sądzę, że w niektórych środowiskach spowodowało to pozytywne poruszenie. Myślę, że już widać, iż niektóre duszpasterstwa działają aktywniej niż dotąd. Oczywiście, to wszystko dzięki kapłanom i tym, którzy są zaangażowani w konkretne duszpasterstwa, dzięki tym, którzy wkładają w nie całe swoje serce.
Reklama
– Jeśli miałby Ksiądz wskazać jakieś wydarzenie, które w 2016 r. najbardziej zaabsorbowało duszpasterzy i Księdza jako dyrektora Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego, co by to było? W co trzeba było włożyć najwięcej pracy, zaangażowania, wysiłku?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Z pewnością Światowe Dni Młodzieży. W 2016 r. mogliśmy zebrać owoce trzyletnich przygotowań w diecezji. To odczułem najbardziej, bo byłem za nie bezpośrednio odpowiedzialny. Ich kulminacyjnym momentem stało się spotkanie z papieżem Franciszkiem. Nie było to wydarzenie jednorazowe, bo poprzedzały je długotrwałe przygotowania, a także teraz (po ŚDM) staramy się pracować z młodzieżą i stwarzać jej wiele propozycji do spotkań i formacji. Mówiąc o Światowych Dniach Młodzieży, nie można pominąć tego, co działo się w lipcu w diecezji, zanim udaliśmy się do Krakowa. Diecezjalne obchody ŚDM, a szczególnie międzynarodowy dzień wspólnoty w Zamościu (23 lipca) pokazały, że stanęliśmy na wysokości zadania, jeśli chodzi o organizację. Dla mnie było to bardzo ważne. Choć, jak sama nazwa wskazuje, Światowe Dni Młodzieży skierowane były przede wszystkim do ludzi młodych, to paradoksalnie w naszej diecezji zaangażowali się w nie także starsi, którzy pomagali w przygotowaniach, władze samorządowe, ci, którzy przyjęli młodzież do swoich domów, ale też ci, którzy śledzili przebieg wydarzeń i uczestniczyli wraz z młodzieżą w spotkaniach, modlitwach. Cały sztab ludzi, którzy dali coś z siebie, aby ŚDM w diecezji wypadły jak najlepiej. Było to z pewnością wielkie poruszenie w roku 2016.
Reklama
– A jeśli chodzi o najważniejsze wydarzenia związane z Jubileuszowym Rokiem Miłosierdzia, na co zwróciłby Ksiądz uwagę?
– Myślę, że to, co miało największe oddziaływanie w diecezji, to ustanowienie przez biskupa diecezjalnego Mariana Rojka kościołów stacyjnych. Wierni, którzy w nich się modlili, przechodząc przez Bramę Miłosierdzia, mogli uzyskać odpust zupełny. Było to coś niesamowicie cennego. Kolejna rzecz to ustanowienie przez papieża misjonarzy miłosierdzia. Także w naszej diecezji kilku księży miało i wciąż ma przywilej odpuszczania grzechów, zarezerwowanych Stolicy Apostolskiej. To niesamowite, jak szeroko dzięki temu mogło rozlać się Boże miłosierdzie. Sądzę, że dla diecezjan ważna była także czerwcowa diecezjalna pielgrzymka do Łagiewnik. Wzięło w niej udział ok. 2 tys. osób, wielu kapłanów na czele z bp. Marianem Rojkiem. Ksiądz Biskup dokonał tam zawierzenia Bożemu miłosierdziu całej diecezji i wszystkich działań, które były, są i będą w niej podejmowane. Rok Miłosierdzia był dla wszystkich (nie tylko dla młodzieży jak w przypadku ŚDM), także dla tych, którzy być może na co dzień są daleko od Kościoła. Jeśli chodzi o diecezjalne inicjatywy wpisujące się w Jubileuszowy Rok Bożego Miłosierdzia, sądzę, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Trudno wymienić wszystkie wydarzenia z nim związane, bo miały one także charakter bardzo lokalny, parafialny. Bogu niech będą dzięki za Rok Miłosierdzia!
Reklama
– Wymienił Ksiądz trzy filary działań duszpasterskich w Kościele, także w naszym Kościele diecezjalnym. Mówiliśmy o ŚDM i o Nadzwyczajnym Jubileuszu Roku Miłosierdzia. Sądzę, że warto powiedzieć nieco więcej o rocznicy chrztu Polski.
– 1050. rocznica Chrztu Polski także była dla nas ważna. Rozpoczęliśmy te obchody uroczyście w Zamościu Mszą św. pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego. Wtedy to wszystkie parafie diecezji otrzymały świece jubileuszowe. Były one zapalane w kościołach w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, aby podkreślić łączność z całą Polską w obchodach rocznicy. W kwietniu w Gnieźnie i w Poznaniu obchodzone były ogólnopolskie uroczystości związane z rocznicą chrztu. Uczestniczyli w nich przedstawiciele naszej diecezji. Brali udział w korowodzie polskich świętych. Całe spotkanie odnosiło się do początków polskiej państwowości i dziejów chrześcijaństwa w Polsce. Z tą rocznicą związane były także wydarzenia o mniejszej skali, odbywające się w parafiach. Każda parafia na swój sposób chciała uczcić tę rocznicę. Warto jeszcze wspomnieć o zakończeniu jubileuszu w uroczystość Chrystusa Króla, kiedy to w katedrze pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego (ale także we wszystkich parafiach) został odczytany akt zawierzenia i przyjęcia Jezusa jako Króla i Pana, co uważam, doskonale wpisało się w podsumowanie 1050. rocznicy przyjęcia przez Polskę chrztu.
– Kiedy podsumowuje Ksiądz te poszczególne wydarzenia ub.r., to prawdopodobnie przychodzą na myśl ich owoce, wnioski, które z nich można wyciągnąć i zapewne także plany na rok 2017.
– Jeśli chodzi o Światowe Dni Młodzieży, to podjęta została decyzja o organizowaniu cyklicznych spotkań dla młodzieży, tak jak to miało miejsce w czasie przygotowań do ŚDM. Chodzi o to, by wciąż ludzie młodzi mieli możliwość formacji duchowej, ale też by myśleli i przygotowywali się (przede wszystkim duchowo) do kolejnych Światowych Dni Młodzieży w Panamie w 2019 r. Na początku stycznia miało miejsce spotkanie duszpasterzy młodzieży, na którym podjęliśmy pewne kierunki działań, by młodzież mogła spotykać się w parafiach i dekanatach. Myślę, że to już jest pewien owoc. Owocem Roku Miłosierdzia jest chociażby to, że wolą papieża Franciszka misjonarzom miłosierdzia zostały przedłużone przywileje przewidziane dotąd tylko Stolicy Apostolskiej. W diecezji mamy kilku misjonarzy miłosierdzia, z których posługi nadal możemy korzystać. W kwestii 1050-lecia chrztu Polski myślę, że tak jak wspomniałem, akt przyjęcia Jezusa jako Króla i Pana jest pięknym podsumowaniem i owocem tych wydarzeń, które przeżywaliśmy przez cały rok.
W następnym numerze „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej” druga część rozmowy, o planach duszpasterskich na 2017 r., m.in. o roku jubileuszu 25-lecia diecezji zamojsko-lubaczowskiej.