Reklama

Śmiech to nie grzech

Kula głupia, bagnet zuch

Niedziela Ogólnopolska 3/2017, str. 49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma ludzi niewierzących, bo ze swej natury człowiek jest istotą wierzącą. Idąc tym tokiem myślenia, możemy powiedzieć, że dzielimy się na tych, którzy wierzą, że Bóg jest, i na tych, którzy wierzą, że Go nie ma.

Pewien rosyjski carski generał mawiał, że tylko podczas wojny w okopach nie ma niewierzących. I dodawał: „Kula jest głupia, bagnet jest zuch”. Amerykanie dodają jeszcze, że rzadko spotyka się ateistów na łożu śmierci...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czasem jednak, nawet gdy się głęboko wierzy, może trzeba nakrzyczeć na świętego, aby ugrać swoje. Oto przykład, choć oczywiście nie polecam go naśladować, ale człowiek w wielkiej rozpaczy może się posunąć do wielu czynów.

Ojciec Pio często opowiadał, że gdy jako mały chłopiec poszedł z ojcem do pewnego sanktuarium, tłum rozmodlonych Włochów zamarł, gdy do kościoła weszła uboga kobiecina ze sparaliżowanym synkiem na rękach. Podeszła do obrazu czczonego w kościele świętego i zaczęła krzyczeć na całe gardło:

– I co? Ładnie to tak? Jestem wdową, nie mam żadnych środków do życia, a teraz jeszcze ta choroba syna. Ty masz dobrze – pogroziła świętemu pięścią – siedzisz sobie beztrosko w niebie, a ja tu ginę. Mam dość! Albo uzdrowisz mi dziecko, albo weź je sobie! – ryknęła na cały kościół.

Reklama

Ludzie z dezaprobatą pokręcili głowami, szepcząc, że przesadziła. Tymczasem położony na ołtarzu sparaliżowany chłopiec poruszył się, a po chwili zdrowy zeskoczył na posadzkę kościoła. – To wtedy – opowiadał po latach stygmatyk – nauczyłem się modlić.

Znakomity humorysta Stanisław Jerzy Lec pisał: „Ateiści mówią o czasie po przyjściu Chrystusa – nasza era. Dziwne”; „Bogu, co boskie, cesarzowi, co cesarskie. A co ludziom?”.

I „Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko”.

Żeby było śmieszniej, niektórzy mawiają, że są ateiści katoliccy, ateiści protestanccy i prawosławni.

W armii amerykańskiej, gdy ktoś przychodzi do komandosów, to mu mówią: – Znajdź sobie przyjaciela! Dlaczego? Ano dlatego, że gdy wróg cię rani albo okrąży, to z pola bitwy może cię znieść albo założyć ci opatrunek tylko przyjaciel, on także obroni cię, kiedy nie będziesz już miał siły sam tego zrobić. Tylko przyjaciel kumpel może cię pod gradem kul ewakuować, wynieść z rejonu zagrożenia życia. Taki żywy Anioł Stróż z poręki Opatrzności Bożej.

Kiedyś do rabina przyszedł młody Żyd i powiedział: – Rabbi, ja jestem ateista.

– No dobrze – rzekł rebe. – A Torę ty przeczytałeś?

– A po co mnie czytać Torę, jak ja jestem ateista?

– A o Mojżeszu, prorokach i Dawidzie to ty coś wiesz?

– Nie, rabbi, przecież ja jestem ateista.

– A Dziesięć przykazań ty znasz?

– Oj rabbi, nie znam tego wszystkiego, bo ja jestem ateista.

– To jak ty nie czytałeś Tory, jak nie wiesz nic o Mojżeszu, prorokach, o Dawidzie, jak ty nie znasz tego wszystkiego, to ty jesteś zwyczajny nieuk i gamoń, a nie ateista!

* * *

Andrzej Władysław Wodziński
Poeta, pisarz, dziennikarz, satyryk. Autor wielu tomów poetyckich, limeryków, zbiorów humoresek, książek, zbioru opowiadań i powieści. Publikuje wiersze, opowiadania, felietony i eseje w prasie literackiej. W przeszłości pracownik PR stołecznych teatrów i dziennikarz Polskiego Radia w redakcji rozrywki i satyry.

2017-01-11 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję