GRZEGORZ JACEK PELICA: – Co było główną treścią 26. Pielgrzymki Ruchu dla Lepszego Świata?
KS. MIROSŁAW GRENDUS: – Inspiracją do zakreślenia tematyki tegorocznej pielgrzymki jest 1050. rocznica Chrztu Polski i przypomnienie początku i źródła wiary: Na ile to źródło (chrzest) jest ważne dla nas? Drugim motywem jest proces ewangelizacyjny, katechumenat jako duchowy fundament.
– Obserwując aktywność wspólnot realizujących program NOP, można zauważyć, że osoby zaangażowane w RdLŚ próbują zmieniać lokalne życie. Czy – nawiązując do słów papieża Franciszka – już można powiedzieć, że zamiast kanapy kupują mocne buty?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
KS. MIECZYSŁAW NOWAK: – Kończy się jakiś świat i potrzeba, aby powstał nowy, lepszy według Serca Bożego. Szukamy pomysłu poprzez obudzenie chrześcijanina, który otrzymał wielkie dary w chrzcie i czasami nie wie, co z tym zrobić. Wiemy, że chrzest daje nam łaskę dziecięctwa Bożego, ale już trudniej przyjąć, że wchodzimy we wspólnotę, stając się Kościołem. Zadaniem pielgrzymki naszego ruchu jest pobudzenie zaangażowania w rodzinie, w sprawy społeczne i szeroko pojętą kulturę. W konkretnej parafii wierni wychodzą z kokonu egoizmu, zaczynają dostrzegać problemy innych, a nie troszczyć się tylko o siebie. I to już jest trochę lepszy świat, na którym tak zależy papieżowi Franciszkowi: aby Kościół nie był nijaki, by każdy czuł się odpowiedzialny za ewangelizację i zbawienie. Myślę, że przez nasze działania wpisujemy się w ten nurt, którego oczekuje Kościół.
– Co ma do zaproponowania ruch i jakimi argumentami chce przekonać tych, którzy mówią, że może dopiero w przyszłości będzie okazja do zaangażowania się we wspólnotę Kościoła?
KS. STANISŁAW ZAJĄC: – Świat, w którym żyjemy, bardzo cierpi z powodu utraty hierarchii wartości: relatywizm, indywidualizm... Człowiek pozbawiony uniwersalnych odniesień zostawiony jest samemu sobie. Program odnowy pozwala poszczególnym osobom, ale i małżeństwom i rodzinom, na odnalezienie takich pryncypiów w środowisku parafialnym; doświadczenia wartości poprzez styl duszpasterskiego braterstwa, wspólnoty, przebaczenia; przez odkrycie Kościoła jako misterium, w którym dokonuje się moje życie, na nowo odkrywane w autentycznej relacji z Panem Bogiem i osobiste z Nim spotkanie w Kościele.
– Czy wymiana doświadczeń pomiędzy małymi wiejskimi parafiami a kilkunastotysięcznymi kolosami może być owocna?
KS. MIROSŁAW GRENDUS: – Zapytajmy: a co innego można zaproponować, aby wydobyć się z anonimowości? Można płynąć z prądem, ale wtedy będziemy coraz dalej od siebie, pozamykani w swoich klatkach. Jedyną szansą jest wykorzystanie tej siły, którą ma Kościół, razem tworzone dobro i ludzkie relacje, wynikające z wierności powołaniu i Bożego błogosławieństwa. To nam nada imiona, abyśmy nie byli anonimowi i realizowali się.
Reklama
– Jak przekonać duszpasterzy, że program odnowy może być dobrym sposobem na obudzenie aktywności, integrację wspólnoty i ożywienie grup formacyjnych?
KS. STANISŁAW ZAJĄC: – Najskuteczniej się to dokonuje przez świadectwo proboszczów, którzy realizują program odnowy. Oni mogą wskazać nowe perspektywy, niedostrzegane możliwości; potrafią otworzyć tych duszpasterzy, którzy doświadczając różnych problemów w parafii i u poszczególnych parafian, są bezradni. Duszpasterze, słysząc że są środki zaradcze, nawiązują kontakt z przedstawicielami naszej grupy promotorów, aby wdrożyć program odnowy i ewangelizacji.
– Przemiana świata na lepszy – wg słów Prymasa Tysiąclecia – powinna się przekładać na formowanie elit społecznych. Zatem, czy społeczności w konkretnych parafiach uległy pozytywnej przemianie?
Reklama
KS. MIROSŁAW GRENDUS: – Jestem przekonany, że w kręgach realizujących odnowę parafii są osoby, które zdobyły formację sumienia dla służby społecznej. Jednak nie tworzymy bazy do zaangażowania politycznego i nie dajemy mandatu do pełnienia funkcji społecznych z rywalizacji politycznej. Nie zależy nam, aby mieć stołki czy stanowiska. Nie na tym opiera się królestwo Boże. Trzeba kreować ludzi, którzy są zdolni do służby bez względu na to, czy są wójtami, czy sprzątaczkami.
KS. STANISŁAW ZAJĄC: – Parafia, która realizuje program, oddziałuje na całe środowisko. Jak wiele podmiotów społecznych zostało zaangażowanych w organizację tego spotkania tu, w Jawidzu! To jest właśnie ewangelizacja kultury przez wierność misji Kościoła w parafii, a funkcjonują w odnowie dopiero od czterech lat. Przychodzi mi też na myśl doświadczenie z Białorusi, gdzie jedna parafia zmieniła rzeczywistość całego powiatu.
– Jakie są owoce, którymi z perspektywy kilkudziesięciu lat można się cieszyć?
KS. MIECZYSŁAW NOWAK: – Trudno jeszcze o takie podsumowanie. Budzenie świadomości to proces, który daje asumpt do zaangażowania. Widzimy, że zmienia się postrzeganie parafii i spraw Kościoła: nie tylko ksiądz, biskup, ale także świeccy i ich działanie. Bardzo się cieszymy, że funkcjonują i sprawdzają się w działaniu: służba chorym, apostolat, grupy modlitewne, kręgi biblijne. W parafiach funkcjonujących w odnowie zauważa się większą odpowiedzialność za sprawy Kościoła, apostolski dynamizm na co dzień. Nie oczekujmy od razu wzrostu liczby przychodzących do kościoła, ale owocem jest już przemiana duchowa, myślenie wspólnotowe.
KS. STANISŁAW ZAJĄC: – Program pobudza proces wzrostu: etapowo, przy określeniu na każdy rok celu, bo jest to droga, która prowadzi do dojrzałości wiary osób i wspólnoty. Ludzie odkrywają w samych sobie potencjał, który w nich drzemał. Program odnowy i ewangelizacji tworzy przestrzeń, aby wykorzystać ten ogromny potencjał. Każdy rok pracy duszpasterskiej, mimo powtarzającego się cyklu liturgicznego, staje się innym, pogłębionym doświadczeniem. Dzięki temu, że jest to duszpasterstwo programowane. Szkoły i inne instytucje realizują programy, dlaczego by nie parafia?
KS. MIROSŁAW GRENDUS: – Tym, co dominuje w duszpasterstwie, a także w społeczeństwie, są schematy powstałe w okresie bardzo statycznych relacji społecznych. Potrzeba więc wykorzystać dobre dziedzictwo wieków stagnacji i dostosować do wymagań dzisiejszych, opierając się na sytuacji wyboru i wolnej decyzji. Sytuacja wyborów, osobistych i dokonywanych przez wspólnotę parafii, jest podstawowym wyznacznikiem poszczególnych etapów wzrostu w wierze. Najtrudniejszym jest wybrać i być wiernym, np. sakramentowi chrztu.
KS. STANISŁAW ZAJĄC: – W perspektywie mamy świat według Serca Jezusowego, Boży świat.