Reklama

Wiara

GPS na życie

Daj się pociągnąć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łapię jesienne promienie słońca, wtulam się w koc. I zastanawiam nad moim dzisiaj. Jakie jest moje życie… Wciąż idę prosto, bezpiecznie, choć walcząc – ale jednak do przodu? Czy raczej gdzieś się zgubiłam, straciłam z oczu drogowskazy... A cel stał się bardziej odległy niż dotychczas, zamglony, mniej ważny...

Odzywają się we mnie strzępy słów Franciszka. Porwał mnie wiele razy. Jego znajomość życia, miłość, którą czuję w każdym słowie i geście, jego przyjęcie człowieka niezależnie od tego, kim jest i jaki jest. Szansa, którą daje każdemu. Mnie też.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Im bardziej dajemy się pociągnąć Bożej miłości, tym bardziej nasze życie się odradza.*

Dać się pociągnąć... Czyli co? Jak w poczuciu przegrania mam odkryć w sobie dawny entuzjazm? Co zrobić, żeby – mówiąc górnolotnie – Bóg odrodził się we mnie? Jak zerwać z tym, co zbudowało mur? Co skutecznie ochłodziło serce, odebrało wolę trzymania się w pionie. A w nowych rzeczywistościach odebrało mi siłę, wolę walki... Co na to Bóg, do którego wracałam już tyle razy, któremu obiecywałam, że teraz to już na zawsze. I znów upadałam. I znów nie mogłam się podnieść. Cofnąć się czy szukać nowej drogi…

Reklama

Bóg czeka na nasze wyruszenie w drogę, czeka na nas cierpliwie, widzi nas, gdy jesteśmy jeszcze daleko, wybiega nam naprzeciw, obejmuje nas w ramiona, całuje i przebacza nam. Taki jest Bóg. Taki jest nasz Ojciec! A jego przebaczenie wymazuje przeszłość i odradza nas w miłości. Zapomina o przeszłości – to słabość Boga. Bóg bierze nas w ramiona i nam przebacza, traci pamięć, nie pamięta. Zapomina o przeszłości. Gdy my grzesznicy się nawracamy i pozwalamy się odnaleźć Bogu, to nie czekają na nas wymówki i bezduszność, ponieważ Bóg zbawia, na nowo przyjmuje w domu z radością i świętem.

Kiedy już będę gotowa na nowe, to co dalej? Trochę boję się, że... znowu upadnę, znów nie utrzymam się przy Bogu, znów będę zaczynała od początku, nie nadążę za Nim. Chcę wrócić, chcę znów pić z Jezusem kawę, mówić Mu o wszystkim, pytać, wyżalać się, skarżyć na głupotę i niesprawiedliwość, chwalić, że znów mi się udało. Brakuje mi tych zarwanych nocy, żeby pobyć...

Jezus chce wejść do naszego domu; do serca każdego z nas, zobaczyć nasze niepokoje, nasze bieganie na wyścigi, jak Marta... i będzie czekał, aż wysłuchamy Go jak Maria; aż pośród wszystkiego, co trzeba wykonać, będziemy mieli odwagę, żeby się Jemu powierzyć.

Może wreszcie się uda... Nie na parę dni. W końcu to ode mnie w dużej mierze zależy. Od zaufania i decyzji. Wiem przecież, że to możliwe. Wystarczy zaryzykować. Schować do szafy lęki, czarne wizje i pójść. A to – czego doświadczyłam już tak wiele razy – przynosi zawsze niespodziewane efekty. Przecież wreszcie musi się udać!

Reklama

Jezus jest Panem ryzyka, tego wychodzenia zawsze „poza”. Jezus nie jest Panem komfortu, bezpieczeństwa i wygody. Aby pójść za Jezusem, trzeba mieć trochę odwagi, trzeba zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą ci chodzić po drogach, o jakich ci się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie pomyślałeś, po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty, nadających się do zarażania radością, tą radością, która rodzi się z miłości Boga, radością, która pozostawia w twoim sercu każdy gest, każdą postawę miłosierdzia.

Po głowie kołacze mi się dzisiaj jak refren jeszcze jeden fragment z kazania Franciszka. To chyba odpowiedź na pytanie, jak żyć, jak zaufać, jak wrócić, jak kochać. Coś, co powinno być na początku. Co powinno wyznaczać każdy powrót. Każde pragnienie zmiany.

Jesteśmy zawsze Jego umiłowanymi dziećmi. Pamiętajmy o tym na początku każdego dnia. Warto, abyśmy co rano mówili w modlitwie: „Panie, dziękuję Ci, że mnie kochasz; spraw bym zakochał się w moim życiu!

* Cytaty pochodzą z przemówień, homilii i wpisów na Twitterze papieża Franciszka.

2016-09-28 08:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje wyzwanie na wiosnę

Wiosna, coraz dłuższe dni, nareszcie więcej słońca. Człowieka aż nosi, żeby coś zmienić w szarej codzienności. Może nowy akcent w garderobie? Może zwyczajnie pomalować pokój albo choćby tylko jedną ścianę? A może podjąć wyzwanie i... zmonetyzować pasję, zmienić pracę, przeczytać książkę, która od Wigilii czeka na lepszy moment w mojej czasoprzestrzeni? Dobrze zatroszczyć się o siebie. Przednówek bywa trudny dla organizmu. Trochę odpoczynku, okraszonego ruchem na świeżym powietrzu i urozmaicona dieta z większą ilością warzyw i owoców nie tylko sprzyja zdrowiu, ale pozytywnie wpływa na kondycję fizyczną. Jednocześ- nie, co przecież nie jest bez znaczenia w perspektywie zbliżających się wakacji, poprawia sylwetkę. O tak, tu i teraz! – To jest moja trampolina do zmian. Jak ja dobrze znam ten stan ciała i ducha.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Włochy chcą przywrócić święto państwowe na wspomnienie św. Franciszka z Asyżu

2025-09-20 13:40

[ TEMATY ]

Włochy

Św. Franciszek z Asyżu

Adobe Stock/canva

Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Według doniesień włoskich mediów głosowanie, które miało odbyć się w zeszłym tygodniu, zostało przełożone na przyszły tydzień. Wniosek o przywrócenie święta złożyła największa partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mniejsze partie. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch.

W 1977 r. dzień 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję