Czasem musimy stanąć pod murem, żeby wreszcie poszukać odpowiedzi. Odwrócić się od tej grubej ściany i ponownie wybrać drogę życia. Czy musi być ekstremalnie? Dla większości z nas nie. Pewnie powrót na odpowiednią drogę to tylko mała korekta w dreptaniu do celu. Dla innych to rewolucja!
Reklama
„Hardcore. Nowe życie i miłość” to najnowsza książka Moniki Maśnik. Autorka przytacza w niej barwne historie kilku osób, które stały pod takim murem. A precyzyjniej – leżały na dnie. Zmiana musiała być ekstremalna, bo i życie było ekstremum. Narkotyki, papierosy już w dzieciństwie, alkohol, burdy. Destrukcyjne życie w dysfunkcyjnych rodzinach. To często idzie w parze, choć nie musi. Patologia lubi się ciągnąć, trudno ją przerwać. Choć świadectwa bohaterów książki pokazują właśnie takie radykalne „ciach”. Czy tak się da, bez długich psychologicznych terapii? Jeśli lekarzem jest Bóg, wszystko jest możliwe – udowadniają bohaterowie książki. Zmiana nie następuje jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wszak Bóg to nie czarodziej. Jako Ojciec przychodzi z potężną dawką miłości i już nie masz wątpliwości, że dla Niego to ty jesteś Nr 1 na świecie. Ta pewność daje siłę do podjęcia dalszych decyzji. Generalna spowiedź, przebaczenie innym, modlitwa, Komunia św. – dają nowe życie. Dlatego w każdym świadectwie pojawia się pewna prawidłowość: bez sakramentów nie dasz rady. „Bóg tak, Kościół nie” – mówili niektórzy przed nawróceniem, dziś w Kościele odnaleźli życie. Każdy potwierdza: nie jest lekko, ale prawdziwie, uczciwie, z szacunkiem do siebie i innych, z marzeniami i pragnieniami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co jeszcze łączy bohaterów? Miłość do muzyki. Z pasją grają hip-hop. Rapują o Bogu, dlatego Monika Maśnik zamieszcza również świadectwo ks. Kuby Bartczaka, znanego rapera. Jego dzieciństwo i młodość, choć bez taty, który wcześnie zmarł, mocno różniły się od życia pozostałych raperów: EKS, Hioba, Arkadio i Poisona. Otoczony miłością ze strony mamy, brata i przyjaciół czerpał garściami z życia. Decyzja o pójściu do seminarium wyostrzyła jego oryginalność. W seminarium był odbierany jako inny, w starym środowisku nie wszyscy rozumieli jego decyzję.
Może gdzieś obok ciebie żyje ktoś, kto wygląda jak bandzior, śmierdzi, zaczepia, leży upalony, przeczytaj tę książkę, być może spojrzysz na niego inaczej. Może jesteś „porządnym” katolikiem, który przestał słyszeć głos Boga, o którym wiesz, że cię kocha, ale brzmi to już w twojej głowie jak wyświechtany slogan, przeczytaj tę książkę, być może zapragniesz zmiany.
Bohaterom książki się udało. Złapali wyciągniętą dłoń Boga. Odpowiedzieli na Jego bezgraniczną miłosierną miłość. Poznali Boga jako kochającego Tatę, a ta miłość dała siłę do zmiany. Żeby w tym wytrwać, potrzebne były jeszcze pasja i miłość do drugiego człowieka, to razem dało siłę do ŻYCIA.
* * *
Uwaga! Konkurs!
Mamy dla Was trzy książki Moniki Maśnik „Hardcore. Nowe życie i miłość. Świadectwa nawróconych raperów”. Wystarczy na tablicy naszego profilu na Facebooku dokończyć zdanie: „Czuję się szczęśliwy, kiedy...”.
Spośród wypowiedzi wybierzemy trzy naszym zdaniem najbardziej interesujące, a ich autorów nagrodzimy książkami.
Wyniki opublikujemy na FB.
Konkurs ruszy wieczorem w sobotę 24 września, zakończy się tydzień później.