Uczestnicy 34. Pielgrzymki Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej po 13 dniach wędrowania i pokonaniu ponad 350 km dotarli 14 sierpnia przed oblicze Matki Bożej.
Wyruszyli 2 sierpnia. Towarzyszyły im słowa „Błogosławieni miłosierni”. Piesza Pielgrzymka Zamojsko-Lubaczowska liczyła w tym roku 500 pątników idących w 4 grupach: św. Tomasza z Zamościa, św. Stanisława z Lubaczowa, św. Józefa z Tomaszowa Lubelskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki z Biłgoraja. Jak co roku pielgrzymom towarzyszyła modlitwa grupy duchowej, której patronował św. Jan Paweł II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na Jasnej Górze pątników powitał biskup zamojsko-lubaczowski Marian Rojek, który wyraził głęboką radość z pobytu wśród pielgrzymów. – Dla pasterza to jest zawsze radość i wdzięczność za to, że są takie owoce łaski. Że pomimo tylu różnych spraw, tylu ludzi bardzo młodych, rodzin i starszych znajduje czas, pragnienie i chęć, żeby ofiarować ten trud, ten czas i także swoje życie, dać to świadectwo w wierze swojej, umocnić się w tej wierze swojej, że są tam tacy ludzie – podkreślił bp Marian Rojek witając pielgrzymów na jasnogórskich błoniach. Dyrektor pielgrzymki, ks. Michał Moń, witając pielgrzymów przed Szczytem Jasnej Góry poinformował, że najmłodszy pielgrzym miał 2,5 roku, a najstarszy – 76 lat. Ks. Michała Monia w prowadzeniu tegorocznej pielgrzymki wspomagało 15 księży, 6 kleryków i jedna siostra zakonna. Godnym zauważenia jest fakt, że w grupie ziemi tomaszowskiej wędrowali pielgrzymi z Bełza na Ukrainie.
Po powitaniu pielgrzymów przez ks. Dyrektora, każda z grup oddała cześć Matce Bożej i na znak pokuty pielgrzymi położyli się na ziemi, wyrażając tym samym radość z pielgrzymowania i dojścia do celu, jakim było spotkanie z Matką w Jej Jasnogórskim Wizerunku. Po modlitwie w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej pielgrzymi uczestniczyli w Eucharystii na Szczycie Jasnogórskim. W Eucharystii uczestniczyli też pielgrzymi z Lublina, Warszawy, Łowicza, a także uczestnicy Ogólnopolskiej Pieszej Pielgrzymki Strażaków. Część pielgrzymów z radością wróciła do swoich domów. Wielu jednak pozostało na Jasnej Górze, by uczestniczyć w obchodach uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.