Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Przekażcie sobie znak pokoju

Niedziela Ogólnopolska 30/2016, str. 3

mrallen/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy słyszymy słowa kapłana wypowiadane do uczestników Mszy św.: „Przekażcie sobie znak pokoju”, w jednym momencie wszyscy zgromadzeni w kościele przez podanie ręki czy skłonienie głowy wyrażają serdeczne intencje w stosunku do stojących obok. My, chrześcijanie, w tym znaku nawiązujemy do Chrystusowego pozdrowienia: „Pokój wam”, i uświadamiamy sobie Boże przykazanie: „Będziesz miłował...”.

Proszę wybaczyć, ale z tym liturgicznym znakiem skojarzył mi się szczyt NATO w Warszawie. Podczas tego spotkania przedstawiciele wielu krajów niejako podali sobie ręce z intencją zachowania światowego pokoju. I choć rezultat szczytu NATO wyraża się w różnych działaniach wojskowych, to nie ma to na celu wywoływania wojen, ale zabezpieczenie pokoju. To przemówienie do świadomości ludzi ogarniętych żądzą zabijania, że nie mogą być bezkarni w swoich poczynaniach naruszania wolności narodów. Owszem, jest w tym argument siły, ale przez pokazanie przewagi uczestnicy szczytu pragną powiedzieć wrogowi: Nie wolno anektować cudzej ziemi! Nie wolno strzelać do niewinnych ludzi! My, światowi przywódcy zrzeszeni w Pakcie Północnoatlantyckim, na to nie pozwolimy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakże potrzebne są takie znaki braterstwa i przyjaźni, jakże potrzebna jest solidarność w dobrem. Szczyt NATO w Warszawie pokazał, że państwa świata, choć każde boryka się z wieloma problemami, są w stanie zjednoczyć się w obronie przed złem. Że w działaniach wielkich tego świata mogą istnieć przyjaźń i jedność w dążeniu do dobrego wspólnego celu, a przede wszystkim do kultury życia opartej na prawdzie. Jakże na miejscu są tu słowa Chrystusa: „Prawda was wyzwoli” (J 8, 32). We wszystkich wielkich przedsięwzięciach, także tych militarnych, na czoło wysuwa się pojęcie prawdy, która dotyczy ludzkiej wielkości i piękna, a zasadza się na wolności człowieka. Jest on bowiem z natury wolny i wolność jest jego prawem podstawowym. Jeśli tylko w tej wolności nie narusza wolności innych – to nie może być w żaden sposób ograniczany. Wiemy, że są różni oszuści i manipulanci, którzy zamazują prawdziwość słów i wydarzeń i sprawiają, że podejmowane są niekiedy bardzo dziwne decyzje, i to na forum światowym. Tacy powinni zostać jak najszybciej zdemaskowani, gdyż ich działania nie służą dobru społecznemu.

Tak, światu bardzo potrzebny jest pokój. Bo tylko w pokoju mogą szczęśliwie żyć i rozwijać się narody, tylko w pokoju można budować dobrą przyszłość.

2016-07-20 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

[ TEMATY ]

nowenna

Przenajdroższa Krew Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Panie, Ty powiedziałeś: „proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”. Zachęceni Twoim Słowem, przychodzimy dzisiaj do Ciebie, aby z ufnością przedstawić Ci nasze prośby. (chwila ciszy)
CZYTAJ DALEJ

Josemaria Escriva de Balaguer

Niedziela Ogólnopolska 1/2002

[ TEMATY ]

święty

błogosławieni

pl.wikipedia.org

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei
Jest 1939 r. W Polsce od dwóch tygodni szaleje wojna. Kilka tysięcy kilometrów na zachód, na przeciwległym krańcu Europy, pewien hiszpański ksiądz staje przy ołtarzu, aby jak co dzień powierzać Bogu wszystkie sprawy, którymi żyje. Tego dnia - a była to sobota 15 września, wspomnienie Matki Bożej Bolesnej - ks. Josemaria EscrivaM miał bardzo poważny wyraz twarzy. "Dziś rano ofiarowałem Mszę św. za Polskę - powiedział jednemu z przyjaciół. - Ten katolicki kraj padł ofiarą niemieckiego ataku i przechodzi wielką i trudną próbę. Trzeba się modlić za Polskę". Założyciel Opus Dei (Dzieło Boga) wiedział dobrze, czym jest wojna. Kilka lat wcześniej przez jego ojczysty kraj przetoczyła się fala przemocy, która pozbawiła życia wielu jego przyjaciół. On sam kilkakrotnie był zagrożony śmiercią. Teraz z bólem patrzył na Europę, która pogrążała się w chaosie, i na Polskę, która wkraczała w kilkudziesięcioletni okres niewoli - najpierw podczas hitlerowskiej okupacji, później pod dyktaturą komunistów. W chwili gdy ks. Josemaria odprawiał Mszę św. za Polskę, Opus Dei działało już prawie jedenaście lat. Potrzeba było kolejnych pięćdziesięciu, aby mogło pojawić się nad Wisłą. Stało się to możliwe dopiero po 1989 r.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do seminarzystów: bądźcie jak baranki, a wtedy będziecie prorokami Pana!

2025-06-26 09:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Bądźcie jak baranki, a wtedy będziecie prorokami Pana. Wszyscy od Chrztu mamy być prorokami Pana. Proroctwo to jest sprawa kim jesteś, a nie co mówisz – mówił Kard. Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję