Reklama

Homilia

W Jerozolimie doznacie pociechy

Niedziela Ogólnopolska 27/2016, str. 32-33

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obok historii zbawienia istnieje geografia i topografia zbawienia. Wejście Boga w dzieje ludzkości odbywało się w określonym czasie oraz w konkretnych miejscach. W zbawczej ekonomii Starego Testamentu szczególna rola i znaczenie przypadły Jerozolimie. Jej centrum stanowiła świątynia, lecz cała Jerozolima stała się Miastem Świętym, naznaczonym szczególną Bożą obecnością i opieką. Z Jerozolimą zostały również związane obietnice mesjańskie, co podkreśla czytanie wyjęte z ostatniej części Księgi Izajasza. Napisana pod koniec wygnania babilońskiego przedstawia Jerozolimę jako matkę, która obficie karmi lud Bożego wybrania i usuwa wszelki lęk i smutek.

Zapowiadana chwała Jerozolimy nie ograniczy się do Izraela, bo jak wezbrany potok napłyną do niej także inne narody. Psalmista woła: „Niech cała ziemia chwali swego Pana”. Dziękczynienie i uwielbienie za dzieła, których Bóg dokonał względem Izraela, nabrało nowego kształtu, gdy obietnice i zapowiedzi mesjańskie doczekały się spełnienia. Apostoł Paweł, nie wzmiankując wyraźnie Jerozolimy, wskazuje na najważniejsze wydarzenie, które w niej miało miejsce. W pobliżu świątyni, gdzie po kamiennym ołtarzu codziennie spływała krew zwierząt, stanął drewniany krzyż, po którym spłynęła krew Jezusa Chrystusa. Krzyż stanowi nowe stworzenie, wraz z którym Boży pokój i miłosierdzie stają się udziałem wszystkich ludzi i każdego człowieka. Właśnie ten aspekt uwypuklił Paweł, pisząc do Galatów, że krzyż Chrystusa sprawił radykalne przewartościowanie, „dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata”.

Zbawienie, którego dokonał Jezus, zapoczątkowało nową rolę Jerozolimy. O ile w czasach Starego Testamentu była celem pielgrzymek Izraelitów, którzy znajdowali w niej pociechę i umocnienie, o tyle w czasach Starego Testamentu to z niej wyjdzie iskra, która zapali cały świat. Przedsmakiem uniwersalnego dynamizmu misyjnego było wysłanie przez Jezusa siedemdziesięciu dwóch uczniów, którzy poprzedzali Jego przybycie do różnych miejscowości. Ich posłannictwo zostało porównane do pracy żniwiarzy mających przed sobą rozległe pole. Wprawdzie jest gotowe do zbiorów, lecz ich podjęcie wymaga odwagi i wysiłku żniwiarzy. Są nimi głosiciele Ewangelii, polegający nie na własnych możliwościach i zapobiegliwości, ale na mocy Chrystusa i właściwym rozeznaniu, niezbędnym w kontaktach z ludźmi. Ponieważ nie jest tak, że Bóg ma w świecie samych tylko przyjaciół, ewangelizacja natrafia też na rozmaite trudności, przeszkody i sprzeciwy. Ci, którzy się na nią otwierają, słyszą orędzie, które jest w stanie odmienić ich życie: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”. Niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, wzrok chrześcijan kieruje się ku Jerozolimie, w której orędzie zbawienia ma swój początek.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-29 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Do Fatimy bez pieniędzy

[ TEMATY ]

Fatima

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Jakuba Karłowicza

Ma 23 lata i udowadnia, że wszystko ma w Bogu. W ciągu 221 dni pokonał 5600 km. Przebył drogę prowadzącą przez 10 państw z różańcem w ręku, gitarą w plecaku, bez pieniędzy, aby w intencji pokoju dotrzeć do Fatimy.

Jakub Karłowicz. Mieszkaniec Łomży, z zawodu golibroda. Swoją pielgrzymkę relacjonuje na Facebooku na stronie: „Pod opieką Boga”. Swoją podróż zawierzył Jego Opatrzności! Tak o niej opowiada:
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję