Duży, nowoczesny (pod względem architektonicznym), zadbany kościół, który konsekrował Metropolita Krakowski, wypełnili po brzegi mieszkańcy osiedla, znajdującego się na obrzeżach Krakowa, zaproszeni goście, w tym wielu kapłanów reprezentujących m.in. parafie patronalne.
Dar niebios
Witający Hierarchę przedstawiciele parafii, panowie: Leon Tarnowski, Andrzej Drożdż i Robert Piskorz, przypomnieli historię jej powstania i budowy kościoła. Podkreślili wkład wszystkich zaangażowanych, którzy przez modlitwę, pracę i ofiarę przyczynili się do tego dzieła. Zwracając się do kard. Stanisława Dziwisza, mówili: – Eminencjo, ten budynek (…), który z łaski Bożej było nam dane wykonać, pragniemy przekazać na chwałę i cześć Bogu Najwyższemu i Kościołowi powszechnemu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zebranych przywitał także proboszcz parafii. – Dziękujemy dzisiaj Bogu za dar nowej świątyni – mówił ks. Jan Jarco i wyjaśniał: – Doskonale zdajecie sobie sprawę, że świątynia jest darem niebios. Na próżno się trudzą robotnicy, jeżeli domu Pan nie zbuduje. Lata budowy naszego kościoła bardzo szybko przekonały nas o tym, że jedynie w Bogu możemy pokładać nadzieję. Proboszcz podziękował Metropolicie Krakowskiemu za obecność, życzliwość, wsparcie, którego kard. Stanisław Dziwisz udzielał wspólnocie parafialnej oraz jej duszpasterzowi. Kapłan podkreślił zasługi dobrodziejów i budowniczych kościoła.
Reklama
Równocześnie ks. Jan Jarco wyznawał: – Czuliśmy pomoc i niezwykłą obecność naszego patrona, św. Rafała Kalinowskiego, który w sposób dyskretny, cichy, wypraszał nam potrzebne łaski. Myślę, że wstawiennictwu św. Rafała zawdzięczamy, że w czasie tej budowy kościoła nie było żadnego wypadku. Na cześć św. Rafała chór zaśpiewał pieśń: „Ojcze Rafale, wielki karmelito, szlachetny wzorze życia duchownego. Z nizin tej ziemi wzniosłeś się ku szczytom, by być u boku Boga Najwyższego (…). Ojcze Rafale, ześlij łaski hojne, na twą ojczyznę, na lud skołatany, wlewaj nadzieję w serca niespokojne, bądź nam patronem, Ojcze ukochany!”. Słuchając tego wykonania, pomyślałam, że takiej modlitwie żaden patron by się nie oparł…
Wyznanie wiary
Z kolei głoszący homilię kard. Stanisław Dziwisz podkreślił: – Wasz kościół jest piękny, duży, ładnie ozdobiony i wyposażony. I pytał: – Czy aż taki trzeba było? Po czym przekonywał: – Tak! Trzeba było, bo Bóg, jedyny Odkupiciel człowieka, musi być zauważony i uszanowany! Poprzez znak tego kościoła, tak wspaniale urządzonego, odpowiadacie Chrystusowi – Ty jesteś Bogiem i Zbawicielem naszym. Pamiętamy, że takie wyznanie wiary uczyniło z Piotra Opokę Kościoła. Wyznanie wiary waszej parafii, waszej wspólnoty sprowadzi z pewnością obfitość Jego błogosławieństwa na was i na wasze rodziny. Bóg nigdy nie pozostaje dłużny w stosunku do nas!
O elementach uroczystości informował zebranych, tłumacząc ich sens, ks. prof. Stanisław Mieszczak SCJ. Kapłan wyjaśniał, czym są poszczególne obrzędy dokonywane przez kard. Stanisława Dziwisza, w tym m.in. namaszczenie olejem świętym ołtarza i miejsc, gdzie umieszczono świece – zacheuszki, okadzenie świątyni i zebranych w niej wiernych oraz pokropienie święconą wodą. Na uznanie zasługują uczestniczący w wydarzeniu parafianie – dzieci, młodzież oraz dorośli, którzy mieli do wykonania różne zadania, w tym m.in. przyniesienie do ołtarza świec, darów ofiarnych czy nakrycie konsekrowanego ołtarza obrusem.
Zwieńczenie wysiłków
Kard. Stanisław Dziwisz przekazał parafii relikwie św. Jana Pawła II. Doceniając zaangażowanie i trud włożony w przygotowanie uroczystości, Hierarcha mówił: – Dziękuję za dzisiejsze spotkanie! Z uznaniem patrzyłem i uczestniczyłem w tej ceremonii. Rzeczywiście, przemyślanej i pięknie przygotowanej. Podkreślił też: – Młoda parafia, niewiele lat licząca wspólnota, a proszę zobaczyć, ilu ma ministrantów. Są lektorzy, jest schola… Wszystko jest w tej parafii, wszystko żywe. To dynamiczna parafia!
Gdy po uroczystościach zapytałam proboszcza, czym dla wspólnoty jest konsekracja świątyni, ks. Jan Jarco wyjaśniał: – To dla parafii zwieńczenie wysiłków ludzi, którzy głęboko wierzyli, że mogą tę świątynię wybudować. A trzeba zaznaczyć, że nie wszyscy w to wierzyli... Konsekracja naszego kościoła jest ukoronowaniem tej wiary ludzi, którzy uważali, że na naszym osiedlu powinien powstać kościół. To tworzący wspólnotę parafianie przyszli Panu Bogu podziękować za to, że dzięki Bożej Opatrzności mogli zbudować ten kościół, który służy mieszkańcom osiedla Kliny-Zacisze.