Reklama

Zdrowie

Jest nadzieja dla śpiącej Oli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolę mieć nadzieję, niż jej nie mieć – mówi znana aktorka Ewa Błaszczyk, stojąc przed salą operacyjną szpitala uniwersyteckiego w Olsztynie. Za drzwiami – światowej sławy japoński lekarz prof. Isao Morita i nasz uznany neurochirurg prof. Wojciech Maksymowicz przeprowadzają pierwszą w Polsce operację wszczepienia stymulatora mózgu. Pacjentką jest Ola Błaszczyk, w śpiączce od 16 lat. Nadzieja w takiej chwili jest sprawą kluczową.

Tę historię zna cała Polska. Znana aktorka, matka dwóch ślicznych córek – Ewa Błaszczyk. Najpierw spotyka ją śmierć męża. Potem jedna z dziewczynek, Ola, popija tabletkę, zwyczajna rzecz – ale potem nic już nie jest zwyczajne – dziecko krztusi się i traci przytomność. Zapada w śpiączkę, z której nie udaje się jej wyprowadzić od 16 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten dramat dzieje się trochę na oczach nas wszystkich. I wszyscy dopingujemy matkę walczącą o swoje dziecko, a potem także o inne dzieci w śpiączce. Najpierw powstaje Fundacja „Akogo?”, potem nowoczesna klinika Budzik. Znana i utalentowana aktorka rezygnuje z kariery, poświęca się sprawie, która budzi powszechny szacunek i podziw dla jej heroizmu, determinacji i miłości tak wielkiej, że zdolnej do rzeczy niebywałych.

Reklama

Nieprzypadkowo światowej sławy lekarz przyjeżdża do Polski i za darmo operuje, by uczyć naszych lekarzy swojej nowatorskiej metody. On także zachwycił się dorobkiem Fundacji „Akogo?” i prof. Maksymowicza.

Prąd życia

Prof. Maksymowicz tłumaczy, że operacja wszczepienia stymulatora polega na otwarciu kanału kręgowego osoby w śpiączce, a następnie wprowadzeniu elektrody nad oponę twardą rdzenia kręgowego. Do tej elektrody przepływa prąd ze stymulatora, który został umieszczony na tułowiu pacjentki. Prąd ma co kwadrans drażnić struktury pnia mózgu, co pozwala na zwiększenie przepływu mózgowego tak, żeby było więcej odżywczej krwi. Spowoduje to, że neurony, które przetrwały urazy, będą lepiej odżywione. Ma to w konsekwencji doprowadzić do nawiązania kontaktu z osobami, które dotąd były w stanie minimalnej świadomości. Dla prof. Mority to pierwsza operacja poza Japonią. Na pytanie, dlaczego wcześniej nie operował poza granicami swojego kraju, odpowiada z uśmiechem, że mało jest na świecie specjalistów, którzy zajmują się osobami w śpiączce.

No właśnie, czy dlatego fundacja Ewy Błaszczyk nazywa się właśnie tak? Możemy tylko przypuszczać, jak wiele razy rodzice osób w śpiączce spotykali się z nastawieniem: „A kogo to obchodzi?”...

– Operacja Oli trwa prawie 3 godziny i przebiega zgodnie z planem – informuje dziennikarzy polski neurochirurg. Pierwsze badanie kontrolne planowane jest na połowę czerwca. Wtedy powinno coś drgnąć.

Reklama

Po godzinie odpoczynku dla lekarzy na salę trafia druga zaplanowana na ten dzień pacjentka – 24-letnia Agnieszka z Warszawy. W kolejnych dniach operacji mają zostać poddane jeszcze dwie osoby.

Prof. Morita wyjaśnia, że w jego kraju u 70 proc. operowanych tą metodą pacjentów udało się osiągnąć znaczne polepszenie stanu zdrowia i doprowadzić do nawiązania kontaktu z osobami od lat pozostającymi w śpiączce. Pacjenci wymagają jednak stałej i intensywnej rehabilitacji. Operacja to dopiero początek nowej drogi.

Szersza perspektywa

Trudno jednak już teraz uniknąć emocji. Agnieszka w nocy zaczęła płakać, pierwszy raz od zapadnięcia w śpiączkę. Jej mama zdumiona obserwowała, jak córka wierci się, usiłuje zerwać z siebie podłączone urządzenia. Lekarze studzą emocje, wyjaśniają, że może to być skutek zarówno emocji, jak i bólu po operacji.

Ewa Błaszczyk zadeklarowała, że Fundacja „Akogo?” zamierza kontynuować prace nad stosowaniem u chorych w śpiączce komórek macierzystych i stymulatorów. Fundacja będzie teraz zbierała pieniądze na kolejne stymulatory, by wykonać w sumie 15 zabiegów. – Potem będziemy występować o legislacyjne działania, żeby to weszło jako procedura do programu wybudzania ze śpiączki w Polsce – zapowiedziała Błaszczyk.

Pani Ewa jak zwykle patrzy szerzej. Mówi o konieczności uruchomienia kliniki Budzik także dla dorosłych. W jej ocenie w resorcie zdrowia panuje „duża życzliwość” dla tego pomysłu i być może jesienią taka klinika będzie mogła zacząć przyjmować pacjentów. Trzymamy kciuki!

2016-05-25 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

List na adwent: podstawą chrześcijańskiej ufności i nadziei jest Chrystus

Podstawą chrześcijańskiej ufności i nadziei jest Chrystus. Przez swoją śmierć i zmartwychwstanie pojednał on człowieka z Bogiem, otwierając mu niebo – napisał ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński w liście z okazji adwentu. Zaznaczył, że istotą tego czasu powinna być odnowa duchowa.

W Kościele katolickim adwent, czyli czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, rozpoczyna się w tym roku 1 grudnia i kończy w Wigilię Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV u augustianów: żyjcie jak tego chciał św. Augustyn

2025-05-13 18:33

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Augustianie

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Żyjcie w komunii, tak jak chciał tego św. Augustyn - powiedział Leon XIV, składając niezapowiedzianą wizytę w kurii generalnej augustianów. Ze swymi współbraćmi odprawił Eucharystię i zjadł obiad.

Leon XIV spędził u augustianów trzy godziny. Przybył do nich tuż przed godz. 12.00, aby zdążyć na południową Mszę w kaplicy kurii generalnej. Potem został u nich na obiad.
CZYTAJ DALEJ

Majówki na Brzegu

2025-05-13 23:48

ks. Łukasz Romańczuk

Nabożeństwo majowe przy kapliczce Matki Bożej

Nabożeństwo majowe przy kapliczce Matki Bożej

W Brzegu Dolnym odbywają się nabożeństwa majowe przy miejscowych kapliczkach. Okazuje się, że z każdym nabożeństwem jest coraz więcej osób. Dzisiaj, tj. 13 maja przy kapliczce Matki Bożej przy ul. Zwycięstwa było ponad 100 osób. Wspólny śpiew Litanii Loretańskiej, to nie tylko okazja do modlitwy, ale także okazja do poznania historii poszczególnych miejsc i integracji.

Pomysł, aby nabożeństwa majowe odbywały się w takiej formie rozpoczął się z inicjatywy s. Sandry Lisoń , Franciszkanki Rodziny Maryi oraz ks. Mateusza Ciesielskiego, wikariusza parafii NMP Królowej Polski. - Założyciel naszego zgromadzenia św. Zygmunt Szczęsny Feliński, bardzo propagował i rozszerzył kult nabożeństw maryjnych. Ułożył rozważania, a nabożeństwa odbywały się w intencji odnowy moralnej narodu. Podzieliłam się tym z ks. Mateuszem, który wpadł na pomysł, abyśmy odnowili tradycję śpiewania Litanii Loretańskiej przy kapliczkach w Brzegu Dolnym - zaznacza s. Sandra, dodając: - Przejechałam się rowerem po mieście sprawdzając, gdzie znajdują się kapliczki i wybraliśmy z nich 10, a finalnie utworzyły one krąg wokół miasta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję