Taki tytuł nosi najnowszy, jedenasty już tomik poezji katechetki Aliny Doroty Paul. Promocja tej publikacji odbyła się w Zespole Szkół Nr 6 w Zamościu. Autorka od 20 lat zmaga się z chorobą nowotworową. Odwiedziłam ją przed spotkaniem na oddziale onkologii szpitala papieskiego, by zapytać, co znaczą tytułowe słowa „pod skrzydłami”. - W tym tytule kryje się właściwie wszystko. Wiersze są o różnej tematyce, od bardzo prostych, pogodnych, po te pisane na onkologii w szpitalu. Każdy z nas jest pod skrzydłami, nie tylko może się pod nimi znaleźć, ale cały czas jest pod skrzydłami Bożej opatrzności, miłości i miłosierdzia - wyjaśniła Alina Paul.
Od autorki dowiedziałam się również, jakie były jej poetyckie początki: - Do pisania zostałam zachęcona przez lekarzy. Dokładnie onkolog dr Andrzej Sieradzki podarował mi kiedyś różowy długopis i powiedział, żebym pisała. Jako posłuszna pacjentka te wiersze pisałam. Są to wiersze o tematyce egzystencjalnej, metafizycznej, mówiące o przemijaniu, śmierci i o tym, z czym się tutaj spotykam. Zachęcam wszystkich do lektury, bo każdy znajdzie coś dla siebie i uzmysłowi sobie, że bardzo jest pod Bożymi skrzydłami - dodała poetka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po spotkaniu promocyjnym zapytałam też bp. Mariana Rojka, jakie treści i wartości, które zostawia w swojej poezji Alina Dorota Paul, ubogacają jego duchowość. - Pamiętam to pierwsze spotkanie, dialog z panią Aliną Paul, która przekonywała mnie o wartości poezji. Broniłem się przed tym. Dlaczego? Człowiek dojrzewa, ponieważ poezja jest bardzo wymagająca, chyba jest bardziej wymagająca niż proza. Niekiedy się wydaje, że człowiek boi się poezji, bo trudniej jest mu zrozumieć, musi nad tym popracować, głębiej wejść w tajemnicę słów, która jest w nich zawarta. Wiersze z ostatniego tomiku są krótsze w porównaniu do tych z pozostałych tomików, jakie miałem w swojej ręce. To jednak pokazuje umiejętność ukazania głębi prawdy w niewielu słowach. Jak wspomniała mi pani Alina, do tego dochodzi się cierpieniem, krzyżem, modlitwą i codziennym życiem. A wszystko po to, by umieć dobrze dobrać słowa do wyrażenia treści, jaką w sercu człowiek posiada. Jak się czyta ten jedenasty tomik, to rzeczywiście jest to wysoka klasa teologii, głębi własnego odczucia, a równocześnie ukierunkowania na tajemnicę miłości i tego, do czego jesteśmy wszyscy stworzeni, do świętości i do nieba. Podobnie gdy czytamy wiersze ks. Jana Twardowskiego, za każdym razem widzimy je trochę inaczej. Jestem przekonany, że to samo można powiedzieć o wierszach naszej pani Aliny Doroty Paul - zauważył bp Marian Rojek.
Wiersze z najnowszego tomiku poetki recytowali nauczyciele Zespołu Szkół Nr 6 w Zamościu, a ubogacali je muzycznie sami uczniowie. Dla Anny Jastrzębskiej, wicedyrektor placówki, każde słowo zapisane przez poetkę niesie ze sobą głęboką treść: - Zawsze kiedy trzeba mi jakiegoś wsparcia, sięgam do jej tomików i one bardzo budują. Są jakby głosem Boga i odpowiedzią dla mnie.
Siostry Kazimiera i Teresa ze Zgromadzenia Najświętszego Imienia Jezus wyjaśniły, dlaczego tak mocno ten ostatni tomik „Pod skrzydłami” do nich najbardziej przemówił. Pierwsza z sióstr zauważyła, że wiersze te przenoszą człowieka w następną rzeczywistość, której oczekujemy. Zaskoczenie wynikało też z głębi Aliny Paul i jej zjednoczenia, a także gotowości do przejścia. Natomiast s. Teresę urzekła bliska relacja poetki z Panem Bogiem, którą można wyczytać w jej wierszach.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło ks. prof. Czesława Krakowiaka z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego czy pierwszego katechety poetki ks. Krzysztofa Targońskiego. Podczas spotkania został odczytany list gratulacyjny od ks. dr. hab. Jerzego Grześkowiaka z Monachium, z którego usłyszeliśmy: „Dzisiaj dziękujemy Ci z serca za świadectwo słowa i życia, a szczególnie za ukazanie, że choroba i cierpienia nie muszą być katastrofą, lecz narzędziem samorealizacji i odniesienia do Boga, «drogą, kluczem i biletem do Nieba», niejako trampoliną ułatwiającą skok w ramiona Ojca. Stale «stukasz do bram Nieba» i udręczona – jak każdy chory człowiek – bolesnymi doświadczeniami, tęsknisz za nim”.
Najnowszy tomik poezji Aliny Doroty Paul można kupić w sklepie przy katedrze zamojskiej oraz w Kurii Diecezjalnej w Zamościu. „Wejdź pod skrzydła miłości, posłuchaj jak bije serce Boga” – do tego zachęca sama autorka.