Znany dziennikarz i publicysta Szymon Hołownia komentując jeden z uczynków miłosierdzia: chorych odwiedzać, napisał: „Chrystus nie niósł ludziom krzyża, On dał się do niego przybić. On nie dał ludziom Księgi, oni sami spisali ją, by nie uronić z Jego nauk ani jednego słowa. Gdy szedł do ludzi, miał w ręku albo chleb, albo ręcznik i wodę (raz miał jeszcze bicz do wypędzania handlarzy). Chrześcijaństwo ręcznika i wody – tylko ono może dziś uratować Europę, pogubioną między swoimi lękami a starą dumą. (...) Ktoś, kto bierze gąbkę i mydli chorego, rzadko kiedy jest później w stanie bić, wyzywać, pomstować. Bycie służącym, choć przez chwilę – wycisza”.
Tak naprawdę chodzi o jedno: o miłość. Umycie nóg jest wymownym jej symbolem. Jezus chce, abyśmy idąc za Nim, przyjęli całą czystość Jego miłości. Miłości tak prawdziwej, tak potężnej, że zbawiła świat. W tym celu trzeba zniżyć się ku najbardziej pokornej służbie, bo pycha zatruwa miłość, a pokora ją ocala.
Życie po nawróceniu jest pełniejsze, radośniejsze i oparte na trwalszych fundamentach niż to budowane na iluzji.
Nawrócenie oznacza zmianę drogi życiowej, dosłownie – odwrócenie drogi życiowej. Innymi słowy, nawrócenie to marsz pod prąd powierzchownego, niekonsekwentnego i iluzorycznego stylu życia, często dominującego, zniewalającego do zła czy moralnej przeciętności” – powiedział w jednej ze swoich katechez Benedykt XVI. I dalej wyjaśnił: „Nawrócenie nie jest zwykłą decyzją moralną poprawiającą nasze prowadzenie się w życiu, to wybór wiary, który angażuje nas w pełni do ścisłej wspólnoty z żywą i konkretną Osobą Jezusa”. U progu Wielkiego Tygodnia, kiedy do konfesjonałów ustawiają się dłuższe niż zwykle kolejki, podejmujemy trudny temat. Pytamy: co sprawia, że dorośli ludzie decydują się dokonać w swoim życiu, w swoim sposobie myślenia i w postrzeganiu świata ogromnej rewolucji, „odwrócenia życiowej drogi”, która rozpoczyna się w wielu przypadkach od konfesjonału? Kim są nawróceni?
Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.
Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
- Dzisiaj potrzeba nam męstwa, abyśmy mieli odwagę stanąć w obronie niepodważalnych ludzkich wartości opartych na Ewangelii i prawie naturalnym - mówił wikariusz biskupi ks. kan. Paweł Guździoł, który przewodniczył Mszy św. w intencji pracowników i pracodawców w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Tegoroczna pielgrzymka odbyła się pod hasłem „Św. Józefie zjednocz nas w pielgrzymce nadziei”.
W zorganizowanych już po raz 33. ogólnopolskich modlitwach świata pracy w Kaliszu uczestniczyły delegacje pracodawców, robotników i rzemieślników, m.in. hutników, górników, stoczniowców, kolejarzy, rybaków. W pielgrzymkę po raz 19. włączyło się Duszpasterstwo Pracodawców i Przedsiębiorców „Talent”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.