Proboszczem tej parafii na Błesznie od grudnia ubiegłego roku jest ks. Jacek Michalewski, który wcześniej był m.in. duszpasterzem akademickim oraz proboszczem w Gaszynie nieopodal Wielunia. – Można powiedzieć, że dopiero przyglądam się moim parafianom. Na pewno można liczyć na ich zaangażowanie i pomoc we wszystkich parafialnych przedsięwzięciach – opowiada „Niedzieli” ks. Michalewski. W duszpasterskiej posłudze dzielnie i gorliwie wspierają go księża wikariusze: ks. Michał Krawczyk oraz ks. Kazimierz Gajda. Ponadto w domu parafialnym mieszkają również: ks. prał. Józef Kania, zasłużony dla tej parafii emerytowany proboszcz, który służy swoją pomocą i radą, ks. Zdzisław Gilski i ks. Stanisław Gancarek.
Wiara i życie na co dzień
We wspólnocie św. Stanisława funkcjonują tradycyjne parafialne formacje. Praca duszpasterska również zakorzeniona jest w zwyczajowych formach posługiwania ludowi Bożemu. – Regularnie do kościoła uczęszcza ok. 1600 wiernych, choć w sumie jest ich ponad 6 tys. – mówi Ksiądz Proboszcz. – Mamy grupę Odnowy w Duchu Świętym, Legion Maryi, filię Szkoły Nowej Ewangelizacji, a na spotkania tzw. Źródeł Wiary przychodzi ok. 140 osób – wylicza ks. Jacek Michalewski. – Warto odnotować, że przy parafii istnieją muzyczny zespół młodzieżowy oraz dziecięca schola, którą moderuje s. Zdzisława, felicjanka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ponieważ dwupoziomowa świątynia jest wręcz monumentalna, wymaga nieustannych prac renowacyjnych. Obywają się one na bieżąco i dotyczą także dwóch parafialnych budynków. Ksiądz Proboszcz, na miarę materialnych możliwości, podejmuje się realizacji koniecznych inwestycji, jednocześnie planując następne. – Są pewne pomysły związane z dolnym kościołem. Nie będę jednak o nich teraz jeszcze mówił. Czas pokaże, jak szybko uda się je zrealizować – kończy ks. Michalewski, tajemniczo się uśmiechając.
Szczypta historii
Parafię powołał do istnienia 23 grudnia 1980 r. bp Stefan Bareła. Została ona wydzielona z terenu parafii pw. św. Józefa. Niemniej jednak wcześniej, bo od roku 1977 był tu samodzielny ośrodek duszpasterski przy ul. Długiej 78. Jej twórcą i zarazem pierwszym proboszczem parafii był wspomniany już ks. Józef Kania. To właśnie on zaadaptował gospodarcze budynki na kaplicę mszalną oraz sale katechetyczne.
Potem nabył działkę na Wzgórzach Błeszyńskich przy obecnej ul. Bohaterów Katynia. Prace budowlane rozpoczęto w 1982 r. od budynku katechetyczno-plebańskiego. Rok później zaś zaczęto wznosić świątynię zaprojektowaną przez inż. arch. Jerzego Kopyciaka. 24 listopada 1984 r. bp Stefan Bareła wmurował kamień węgielny, który pobłogosławił Jan Paweł II. 24 grudnia 1985 r. bp Franciszek Musiel poświęcił dolny kościół, sprawując tam pierwszą Eucharystię. 22 października 1995 r. abp Stanisław Nowak poświęcił rytem zwyczajnym górną świątynię, by 15 listopada 2000 r. konsekrować cały kompleks.
Patron, który się nie starzeje
Św. Stanisław ze Szczepanowa (1030-79) poniósł śmierć męczeńską na Skałce w Krakowie z rąk siepaczy króla Bolesława Śmiałego. Był człowiekiem bardzo pracowitym. Przyszło mu żyć w trudnych czasach, gdy chrześcijaństwo dopiero kształtowało się na polskich ziemiach. Poświęcał się krzewieniu wiary i karności kościelnej. Niósł pomoc potrzebującym.
Świętym ogłoszono go relatywnie szybko, bo już w połowie XIII stulecia. Z jego osobą biografowie wiążą wiele cudów, jak np. wskrzeszenia czy uzdrowienia. Przypisuje się mu też niebiańskie wstawiennictwo, kiedy Polska jednoczyła się po średniowiecznym okresie rozbicia dzielnicowego. Jego doczesne szczątki spoczywają w katedrze na Wawelu, choć szczególny kult odbiera na krakowskiej Skałce. Jest nie tylko patronem Krakowa i krakowskiej archidiecezji, ale także całej naszej Ojczyzny. Zazwyczaj bywa prezentowany w sztuce w stroju biskupim z pastorałem w ręku. Jego atrybuty to: orły oraz miecz, od którego stracił życie.
– Św. Stanisław doskonale wpisuje się w nasze czasy, kiedy również trzeba bronić wiary i krzewić ją w wielu miejscach niejako od nowa – podsumowuje ks. Jacek Michalewski.