„Niedziela Palmowa. W tę niedzielę przeżywałam w szczególny sposób uczucia Najsłodszego Serca Jezusowego; duch mój był tam, gdzie był Jezus, widziałam Pana Jezusa siedzącego na oślątku i uczniów, i wielkie rzesze, które szły razem z Panem Jezusem rozradowane z gałęziami w ręku i jedni rzucali je pod nogi, gdzie jechał Pan Jezus, a inni trzymali gałązki w górze, skacząc i wyskakując przed Panem i nie wiedzieli, co czynić z radości. I widziałam drugą rzeszę, która wyszła naprzeciw Jezusowi, tak samo z rozradowanym obliczem i z gałęziami w rękach, i nieustannie wykrzykiwali z radości, i dzieci małe, ale Jezus był bardzo poważny i dał mi poznać Pan, jak cierpiał w tym czasie. I w tej chwili nic nie widziałam, tylko Jezusa, który miał serce przesycone niewdzięcznością”.
Św. Faustyna (Dz. 642)
Jezus Chrystus, podejmując Pasję, pragnął, aby w jej mroku dokonało się odrodzenie całej kosmicznej rzeczywistości. Ofiarując ludzkości egzystencję przeszytą cierniem i straszliwą boleścią, ukazał, że miłość zdolna do takiego poświęcenia, jest miłością absolutną – pełną miłosierdzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu