„Niedziela” – zbiorowa mądrość ludzi
Chcę kilka zdań napisać do osób ogłaszających się w rubryce „Chcą korespondować”.
Drodzy bracia i siostry, Czytelnicy „Niedzieli”! Jeżeli zamieszczacie anonse i chcecie, żeby ktoś do Was napisał, błagam – piszcie prawdę. Jeżeli jesteście chorzy, wspomnijcie o tym, a nie później – ujawniacie prawdę, kiedy już ktoś do Was napisze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Piszcie konkretnie, o co Wam chodzi. Piszcie, skąd jesteście, by odpisujący mogli wiedzieć, gdzie mieszkacie, chociaż w jakim województwie. To bardziej dotyczy mężczyzn, którzy określają się np. „samotny” – ale nie wiadomo, skąd on jest ani jak ma na imię. A potem dziwi się, że nikt nie napisał. Nie bójcie się, że ktoś Was rozpozna. Im więcej o sobie napiszecie, tym lepiej.
Odpisując na anonse, podajemy swój adres. Zanim komuś odpiszemy, zastanówmy się dobrze, nie odpisujmy w emocjach od razu, bo tak naprawdę nie wiemy, co kryje się za ogłoszeniem i kto, czy być może ktoś nie wykorzysta listów przeciw nam.
Moje dobre serce i chęć pomocy potrzebującym zostało wystawione na próbę. Ale nie mogę wrzucać wszystkich do jednego worka.
Na koniec – dzięki „Niedzieli” ludzie mogą się zapoznać, znaleźć bratnią duszę. Poruszył mnie artykuł dwóch osób niewidomych, które odnalazły się właśnie dzięki „Niedzieli”.
Reklama
Jeżeli są podobne osoby, nie bójcie się o tym pisać – to prawdziwe szczęście i jest się czym chwalić!
Niech „Niedziela” będzie zbiorową mądrością ludzi, niech listy do Redakcji i kącik „Chcą korespondować” będą wzorem do naśladowania i wydadzą jak najlepsze owoce.
Pozdrawiam wszystkich Czytelników, całą Redakcję i Panią Aleksandrę.
Szczęść Boże!