Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Służyć innym na ich drodze do Boga

Niedziela przemyska 42/2015, str. 6

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Archiwum Sióstr Zawierzenia

Siostry Zawierzenia na liturgii w kaplicy

Siostry Zawierzenia na liturgii w kaplicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blizne. W połowie drogi na Górę św. Michała stoi duży dom. W czasie, gdy powstawał, wielu ludzi zbaczało z szosy, by zapytać kto i po co tak wysoko się buduje. Teraz już zdarza się to rzadko – Ognisko Rekolekcyjne Wspólnoty Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia stało się częścią krajobrazu.

Wyjście na pustynię

Oddalone 750 metrów od ruchliwej szosy z Rzeszowa do Ustrzyk, blisko lasu, z pięknymi widokami na Pogórze Dynowskie stało się miejscem, gdzie przybywają ludzie z wielu miejsc Polski i spoza jej granic. Kim są i co ich tu sprowadza? Spragnieni ciszy i samotności, chcą udać się na duchową pustynię, by spotkać się z Bogiem. Zmęczeni tempem życia, ogłuszeni nadmiarem informacji, obciążeni troskami i problemami dnia codziennego, potrzebują warunków i przewodnika, by wygospodarowany (nieraz z wielkim trudem) czas umiejętnie wykorzystać. Trzeba wiedzieć, co zabrać z sobą, by nie zawrócić w połowie drogi; trzeba wiedzieć, którędy wiedzie szlak, by nie zabłądzić – warto więc poddać się pod opiekę komuś, kto przemierzył go już wiele razy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie na głębinach

Reklama

Spotkanie z Bogiem – oto najważniejszy cel. Ale po co? – pytamy dalej. I czy nie można inaczej? Na pewno można, choćby wyruszając na szlaki górskie. Czemu więc tu? Każdy z przyjeżdżających pragnie tego spotkania, by uzyskać odpowiedzi na nurtujące go pytania. Jest ich wiele, ale zasadniczo można je sprowadzić do dwóch: Kim jesteś TY i kim jestem ja, mój Boże? Pytania, które każdy (czy sobie to uświadamia czy nie) nosi w swoim sercu: o sens życia, o własną tożsamość, o przyszłość tę bliższą i tę dalszą i te najboleśniejsze: o sens cierpienia, straty, śmierci. Potrzeba więc dłuższego przebywania w klimacie milczenia i modlitwy, by zejść na głębinę serca, by oświetlić Słowem Bożym swoje życie, by zaufać, że jest Ręka, która rozwiąże węzły, któreśmy naplątali, chcąc sami sobie poradzić wśród wielu przeciwności. Po to tu przyjeżdżają, po to trudzą się, trwając długo przed Najświętszym Sakramentem w dzień i w nocy, po to medytują nad Pismem Świętym, po to słuchają nagranych konferencji.

Chętnych jest tak wielu, że w czasie wakacji nie sposób wszystkich przyjąć. Różnią się wiekiem, wykształceniem i stanem. Od bardzo młodych maturzystów i studentów, poprzez zaangażowanych zawodowo ludzi w średnim wieku, aż po tych na emeryturze, którzy już zwolnili tempo i cieszą się, że wreszcie mają czas, by pomedytować głębiej nad życiem.

Stwarzanie warunków

Siostry Zawierzenia, nazywane również Zawierzankami, stwarzają warunki, aby to umożliwić – warunki materialne i duchowe: od przygotowania pokoju, posiłków, aż po towarzyszenie duchowe. Głosicielem rekolekcji, głównie Ćwiczeń Duchowych św. Ignacego Loyoli, jest o. Bronisław Mokrzycki, jezuita, założyciel Wspólnoty Zawierzenia.

Początki wspólnoty, jak zawsze w takich przypadkach, były bardzo skromne. Wynajęte mieszkanie w Starej Wsi, naprzeciw Kolegium Ojców Jezuitów, gdzie mieszkał i posługiwał o. Mokrzycki. Potem ojcowie jezuici udostępnili wspólnocie część nowo wybudowanego na ich terenie domu rekolekcyjnego w Starej Wsi, a wreszcie powstało własne, wymarzone Ognisko Rekolekcyjne w Bliznem. Cała droga wspólnoty, od początków jej powstania aż do tej pory, odzwierciedla jej charyzmat, zawarty w nazwie – wielkie zawierzenie Niepokalanej Matce. Początkowo było ich siedem, bez zabezpieczeń finansowych i prawnych, ale ufających, że jest to dzieło Boże, dla którego warto wszystko inne zostawić. I nie zawiodły się. Teraz jest już ich znacznie więcej, ale takich samych – gotowych wszystko rzucić, by służyć innym na ich drodze do Boga. Zawierzając wszystko Niepokalanej i służąc wraz z Nią i przez Nią Jezusowi, naśladują św. Józefa w Jego cichości i ukryciu, stwarzaniu warunków do życia pod jednym dachem z Jezusem.

Dom w Sercu Boga

Ojciec Założyciel nazwał domy wspólnoty „Ogniskami”, chcąc, by promieniowały światłem i ciepłem, by przyciągały potrzebujących. „Ludzie nie mają domów – mawiał często – mają mieszkania, nieraz piękne wille, ale nie mają domów, bo dom to miejsce, gdzie jesteśmy chciani i oczekiwani, a to znaczy kochani”. Wszystko więc w Ogniskach jest nastawione na to, by mówiło o tym bez słów: od uśmiechu siostry witającej, poprzez kwiatek czekający na rekolektanta w jego pokoju, aż po cierpliwe towarzyszenie duchowe. To z kolei ma go naprowadzić na tę odwieczną, a czasem mocno zasypaną w jego sercu prawdę, że jest inny Dom, gdzie jest chciany i nieustannie oczekiwany, inne Ognisko Gorejące Miłością. Gdy to odkryje i tam dotrze, gdy doświadczy tej Miłości, wszystko się w nim uspakaja, upraszcza, cichną pytania, pretensje, niedowierzania. I wtedy może powrócić do swego środowiska, do swoich obowiązków, aby po pewnym czasie znów tu zawitać, już jako stały członek Rodziny Zawierzenia.

2015-10-15 12:03

Oceń: +3 -7

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznajmy życie w klasztorach – zachęta KEP przed Rokiem Życia Konsekrowanego

[ TEMATY ]

episkopat

rok życia konsekrowanego

Artur Stelmasiak

Do nawiązania osobistego kontaktu z osobami żyjącymi w klasztorach i domach zakonnych oraz poznania motywacji ich życiowego wyboru zachęca wiernych bp Kazimierz Gurda, przewodniczący Komisji ds. Życia Konsekrowanego KEP. W specjalnym komunikacie na rozpoczęcie Roku Życia Konsekrowanego przypomina, że w całym świecie żyje obecnie ok. 950 tys. osób konsekrowanych, czyli sióstr zakonnych, braci i ojców, osób należących do Instytutów Świeckich i do Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego. W Polsce żyje ok. 35 tys. takich osób. Rok Życia Konsekrowanego rozpocznie się 30 listopada – w pierwszą niedzielę Adwentu.

Publikujemy treść komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

100 lat temu zmarł Stefan Żeromski - pisarz, którego sumieniem była Ojczyzna

2025-11-20 07:20

[ TEMATY ]

Stefan Żeromski

Reprodukcja Mateusz Wyrwich

Konstancin-Jeziorna, Stefan Żeromski z ulubionym psem Pukiem

Konstancin-Jeziorna,
Stefan Żeromski
z ulubionym psem Pukiem

100 lat temu - 20 listopada 1925 roku - zmarł Stefan Żeromski, jeden z ostatnich polskich pisarzy, który pełnił rolę autorytetu moralnego polskiej inteligencji, autor „Ludzi bezdomnych”, "„Popiołów”, "„Przedwiośnia”. Już w młodości pisał w dzienniku:„moim sumieniem jest Ojczyzna”.

Sejm ustanowił rok 2025 Rokiem Żeromskiego. W uchwale przypomniano, że był on „jednym z najwybitniejszych polskich pisarzy, duchowym autorytetem polskiej inteligencji, autorem opowiadań, powieści, dramatów i reportaży, które ukształtowały narodowe myślenie wielu pokoleń Polaków. Był twórcą przekonanym o doniosłej funkcji literatury, wierzył bowiem w szczególne posłannictwo pisarza i w jego odpowiedzialność za kształtowanie losu narodu i Ojczyzny” - podkreślono w uchwale.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję