Reklama

Niedziela Legnicka

Śladami św. Jana Pawła II

W dniach 8-10 września 18-osobowa grupa wiernych z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze uczestniczyła w pielgrzymce śladami św. Jana Pawła II. Centrum każdego dnia stanowiła Eucharystia, którą sprawował opiekun duchowy pielgrzymów ks. Andrzej Płaza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw pielgrzymi udali się do Wadowic, gdzie zwiedzili dom rodzinny Karola Wojtyły; obecnie znajduje się tam muzeum biograficzne papieża Jana Pawła II. Nawiedzili też XVIII-wieczną bazylikę Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. Skosztowali też słynnych papieskich kremówek.

Kolejnym etapem było Zakopane i sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Zostało ono wybudowane jako wotum wdzięczności Bogu za ocalenie Jana Pawła II z zamachu na jego życie. Ciekawostką w nim jest to, że dwie stacje drogi krzyżowej przedstawiają Papieża Polaka jako Szymona Cyrenejczyka i jako apostoła Jana stojącego z Maryją pod krzyżem. Natomiast witraże prezentują cud wirującego słońca oraz zamach, ocalenie i wdzięczność Ojca Świętego Matce Bożej Fatimskiej. Przed sanktuarium stoi jego pomnik, a w tzw. parku Fatimskim został umieszczony ołtarz, przy którym w 1997 r. Ojciec Święty odprawił Mszę św. pod Krokwią w Zakopanem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W drodze z Zakopanego kamiennogórscy pielgrzymi zatrzymali się w Ludźmierzu, aby nawiedzić najstarszy na Podhalu kościół pw. Wniebowzięcia Matki Bożej z XIII wieku ze słynącą łaskami Jej figurą. W powszechnym przekonaniu wstawiennicza moc Gaździny Podhala sprawiła, że kard. Karol Wojtyła obrany został papieżem. To Ona w 1963 r. „powierzyła mu” swoje berło, gdy na zakończenie uroczystości koronacji figury wypadło ono z ręki Matki Bożej i które w locie zdołał pochwycić bp Karol Wojtyła. Papież Jan Paweł II odwiedził to miejsce w 1997 r.

Kolejnym celem na pielgrzymim szlaku była Kalwaria Zebrzydowska. Najcenniejszym miejscem jest tam kaplica ze słynącym cudami obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej. Wielokrotnie, począwszy od dzieciństwa, modlił się tutaj Karol Wojtyła. W 1991 r. nawiedził to miejsce jako papież. Mówił wtedy: „Dziś, tylko na krótko tu się zatrzymuję. Ale tutaj serce moje zostało na zawsze”. Widzialnym znakiem tego aktu jest znajdująca się w kaplicy złota róża, którą złożył Maryi w darze. Kamiennogórzanie przeszli też kalwaryjskie ścieżki, którymi niejednokrotnie – z różańcem w ręku i w modlitewnym skupieniu – również chodził Karol Wojtyła.

W ostatnim dniu pielgrzymki grupa nawiedziła sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Tam, pątnicy nawiedzili kaplicę św. Faustyny i ucałowali jej relikwie. Punktem kulminacyjnym był udział w Mszy św. sprawowanej w bazylice. Pobyt w miejscu naznaczonym śladami Karola Wojtyły od czasu jego młodości uzupełniony był zwiedzaniem Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, które zachowuje i przybliża dziedzictwo Papieża, bogactwo jego nauczania, które jest drogowskazem również dla przyszłych pokoleń.

Uzupełnieniem wyjazdu było zwiedzanie Starego Miasta w Krakowie z Wawelem i nawiedzeniem grobu prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego oraz jego małżonki Marii. Przemierzając urocze uliczki Starego Miasta, grupa przeszła krakowskim rynkiem oraz zwiedziła kościół Mariacki i Sukiennice.

Pielgrzymka śladami św. Jana Pawła II była duchowym przygotowaniem parafii na zaplanowaną 22 października br. uroczystość wprowadzenia relikwii św. Jana Pawła II do naszego kościoła, które dzięki staraniom proboszcza ks. Piotra Smolińskiego posiadamy.

2015-10-01 11:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ploërmel: pomnik Jana Pawła II ustawiony w nowym miejscu

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pomnik

www.coeurdebretagne.com

Pomnik Jana Pawła II we francuskiej miejscowości Ploërmel, który był przedmiotem kontrowersji, został usunięty z placu publicznego i ustawiony 30 metrów dalej, na terenie katolickiego gimnazjum. Jest to realizacja decyzji miejscowych władz samorządowych z 1 marca. Koszty przeniesienia monumentu i ustawienia go w nowym miejscu pokryła diecezja Vannes.

Spór w Ploërmel trwa od 2006 r., gdy pomnik został postawiony decyzją miejscowych władz. Przedmiotem kontrowersji nie jest sama figura papieża, lecz krzyż, który wieńczy wznoszący się nad nią łuk. O usunięcie krzyża wnioskowało stowarzyszenie wolnomyślicieli w departamencie Morbihan (Libre Pensée du Morbihan), wspierane przez dwóch mieszkańców Ploërmel. Krzyż, ze względu na to, że jest symbolem chrześcijańskim, jak i ze względu na pokaźne rozmiary całego monumentu, który mierzy ponad siedem metrów, został przez członków stowarzyszenia uznany za „ostentacyjny symbol religijny”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję