Księżomierz to najmłodsze sanktuarium maryjne na mapie naszej archidiecezji. Chociaż zostało utworzone zaledwie 5 lat temu, kult Matki Bożej na nadwiślańskiej ziemi kwitnie tu od ponad czterech stuleci. Na przełomie XVI i XVII wieku, w czasie klęsk żywiołowych, do ówczesnych mieszkańców wioski przyszła Maryja. Wieść o niebieskiej Matce, którą widziano w stroju ubogiej wieśniaczki siedzącą na polnym kamieniu przy drodze, szybko rozeszła się po okolicy. Miejsce cudownego zdarzenia, do dziś nazywane „Polem Zjawienia”, stało się celem pielgrzymek, a przede wszystkim miejscem modlitwy i licznych nawróceń.
Za sprawą biskupa krakowskiego Bernarda Maciejowskiego na miejscu objawień została wzniesiona kapliczka pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w której umieszczono podarowany przez hierarchę wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem. Z czasem cudowny obraz został przeniesiony do kościoła, przy którym utworzono parafię. W 1996 r. zabytkowa świątynia wraz z obrazem na skutek pożaru uległy całkowitemu zniszczeniu. Dzięki modlitwie i pracy duszpasterzy oraz wiernych, obok pogorzeliska został wybudowany nowy kościół. W głównym ołtarzu znalazła się kopia cudownego obrazu, przed którą nieustannie gromadzą się wierni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W maryjnej parafii
Reklama
Jak wygląda codzienne życie mieszkańców, których przed laty nawiedziła sama Matka Boża? Składając sprawozdanie z ostatnich pięciu lat życia wspólnoty, ks. Andrzej Woch, 26. proboszcz w Księżomierzy, a zarazem pierwszy kustosz sanktuarium, podkreślał, że życie wiary realizuje się przede wszystkim w sercach 1390 parafian. – Są jednak chwile, kiedy to, co dokonuje się w sercu, wymaga publicznego świadectwa i powinno znaleźć się na ustach. Taką chwilą jest wizytacja kanoniczna – mówił Ksiądz Proboszcz. W obecności kapłanów z diecezji lubelskiej i sandomierskiej, w tym dziekana ks. Bogusława Kudelskiego, a także licznie zgromadzonych parafian i czcicieli Matki Bożej Księżomierskiej, ks. Andrzej Woch przedstawił wizytującemu parafię bp. Józefowi Wróblowi najważniejsze osiągnięcia duchowe i materialne powierzonej wspólnoty.
Jak podkreślał, sięgająca korzeniami 1847 r. parafia znana jest z pobożności maryjnej i pielęgnowania tradycyjnych form wiary. Przy sanktuarium istnieje pięć kół Żywego Różańca, Legion Maryi, Liturgiczna Służba Ołtarza oraz Dzieci Maryi. W nabożeństwach uczestniczą członkowie zespołu ludowego, którzy śpiewem wzbogacają uroczystości. W szkole podstawowej naukę religii prowadzi proboszcz oraz świecka katechetka. Aktywnie działa rada duszpasterska; dzięki jej zaangażowaniu parafia wciąż rozwija się ku pożytkowi wiernych i chwale Bożej. Na terenie parafii funkcjonuje dom pielgrzyma, który w zamian za remont i utrzymanie został przekazany Ruchowi Światło-Życie. Rokrocznie korzysta z niego ok. półtora tysiąca osób, przeżywających pod okiem Matki rekolekcje oazowe i dni skupienia.
Reklama
Szczególną troską parafii jest szerzenie kultu maryjnego. – W ostatnim czasie podjęliśmy liczne inicjatywy, jak wydrukowanie obrazków z Matką Bożą Księżomierską, na której znajduje się modlitwa ułożona przez ks. prof. Czesława Krakowiaka, a także informatorów oraz książek o dziejach i teraźniejszości sanktuarium. W celu rozsławienia imienia Maryi zorganizowaliśmy wystawę pt. „Madonny”, konkurs poetycki oraz plener malarski dla dzieci i młodzieży. Stałą inicjatywą jest Międzydiecezjalny Przegląd Pieśni Maryjnych, który w połowie czerwca gromadzi na „Polu Zjawienia” ok. 300 wykonawców – wyliczał Ksiądz Proboszcz. Wielką radością, ale i wyzwaniem dla całej parafii, jest goszczenie pielgrzymów, którzy w sierpniu wędrują z Lublina na Jasną Górę. Na co dzień sanktuarium w swoich progach wita pielgrzymów, którzy indywidualnie lub w zorganizowanych grupach pielgrzymują do Księżomierzy. Wśród pątników znaczną grupę stanowi młodzież, która z Annopola i okolic pieszo idzie na „Pole Zjawienia”. Parafianie i pielgrzymi od roku mogą korzystać z ogrodu różańcowego, który staraniem Proboszcza i wiernych został założony na miejscu starego sadu. Zainteresowaniem cieszy się także pomnik św. Jana Pawła II oraz makieta spalonej świątyni, znajdująca się między nowym kościołem a cmentarzem.
– Wszystkie dzieła zrealizowane zostały dzięki pracy i życzliwości parafian – z dumą i wdzięcznością mówił ks. Andrzej Woch, zwracając szczególną uwagę na pracę kościelnego Eugeniusza Przywary oraz Rady Duszpasterskiej. – Przez lata wzrasta świadomość parafian, że kościół to nie tylko dom z kamieni, ale wspólnota serc, czego wyrazem jest atmosfera życia parafialnego na wzór jednej rodziny – podkreślał Duszpasterz.
Przez wstawiennictwo Matki
Podczas Mszy św. i spotkań z grupami parafialnymi, bp Józef Wróbel przypomniał, że Maryja zawsze przychodzi z Chrystusem; troszczy się o człowieka i swoim cichym wstawiennictwem wspomaga codzienne życie chrześcijanina. W homiliach Ksiądz Biskup przywołał najważniejsze objawienia maryjne na świecie oraz ukazał wpływ Matki Bożej na losy Polski i świata, mówiąc m.in. o bitwie pod Grunwaldem i obronie Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego. – W różnych miejscach świata i w różnym czasie Maryja jawi się jako nowa Ewa, która wszystkim ludziom niesie radość i pokój, pozwala poznać Jezusa Chrystusa – mówił bp Józef Wróbel i zachęcał, by parafinie i pielgrzymi często gromadzili się przed cudownym wizerunkiem Księżomierskiej Pani z ufnością, że przez Jej wstawiennictwo otrzymają opiekę i pocieszenie.
Zwracając się do maryjnej wspólnoty, Ksiądz Biskup dziękował za świadectwo wiary i jedności z Kościołem, wyrażane m.in. przez udział w Mszach św. i nabożeństwach, zaangażowanie w działalność grup formacyjnych i modlitewnych, czy troskę o sanktuarium. – Dziękuję za wielkie zaplecze modlitewne, które jest fundamentem pracy duszpasterskiej i proszę o świadectwo chrześcijańskiego życia, które jest najlepszym sposobem ewangelizacji świata – mówił Ksiądz Biskup. Powierzając parafię Matce Bożej, bp Wróbel modlił się, by Maryja ze swoim Synem, Chrystusem, była codziennym gościem w sercach i domach mieszkańców parafii i pielgrzymów.