Reklama

Siostry Kanoniczki Ducha Świętego

By dziecko było kochane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europa średniowieczna. Pracujący nad Tybrem rybacy od jakiegoś czasu wyławiają ciała dzieci potopionych przez matki. W końcu tego nie wytrzymują. Któryś z kolejnych "połowów" przedstawiają papieżowi Innocentemu III. Papież, wstrząśnięty skalą barbarzyństwa, postanawia bronić bezbronne niemowlęta. W tym celu w pobliżu Tybru buduje szpital, w którym matki mogą urodzić dziecko, zostawić je i odejść. Szpital pw. Ducha Świętego przekazuje w roku 1204 w opiekę św. Gwidonowi, który w celu ratowania dzieci oraz opieki materialnej nad ich matkami sprzedaje cały swój majątek. Wkrótce też powołuje żeńską gałąź zakonu Ducha Świętego - Zgromadzenie Sióstr Ducha Świętego. Siostrom powierza opiekę nad dziećmi.
Być może opowieść o "połowie" pomordowanych niemowląt to tylko legenda wyczytana z fresków braci Zacchi. Jednakże, ileż prawdy musi w niej tkwić, jeżeli te freski znajdują się w sali komandorów, we wspomnianym, istniejącym do dziś szpitalu. Co więcej, Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek, założone przez św. Gwidona, również do dziś szerzy idee swojego Założyciela.
Owe prekursorki obrony praw dziecka z odległych Włoch przywędrowały w 1220 r. do Polski, by również tutaj roztaczać opiekę nad tymi najbardziej bezbronnymi. Sprowadził je biskup krakowski Iwo Odrowąż. Pierwszy szpital został założony na Prądniku pod Krakowem. W naszej ojczyźnie działa 18 takich domów, a jeden z nich właśnie w Lublinie, przy ul. Dmowskiego przy parafii św. Mikołaja. Siostry opiekują się nie tylko dziećmi, ale również chorymi i ubogimi. Działają tutaj już od kilkudziesięciu lat, a ich życzliwość na dobre wpisała się w krajobraz Lublina. Jeszcze za czasów komunizmu siostry działały nielegalnie i wbrew władzom prowadziły internat dla dziewcząt i przedszkole. Dzisiaj kontynuują tę pracę już w nieco innych realiach. Prowadzą przedszkole integracyjne dla dzieci przy ul. Dmowskiego im. św. Gwidona oraz katechezę w Szkole Podstawowej nr 25.
"Idea św. Gwidona to coś, co mnie ujęło i zafascynowało tak, że byłam w stanie poświęcić temu swoje życie. Pan Bóg dał mi łaskę, że przez długie lata pracując z dziećmi mogłam dostrzec, że dziecko to naprawdę centrum, które powinno być kochane. Dzisiaj daje się dzieciom właściwie wszystko, a tak naprawdę się je okrada" - mówi siostra Pompilia, lubelska kanoniczka Ducha Świętego. "Dziecko ma dzisiaj swojego rzecznika, a zabiera się mu to, co najważniejsze. A przecież powinno mieć przede wszystkim wzór do naśladowania, kogoś, kto będzie dla niego autorytetem. Jeśli się dziecku tego nie daje i pozwala mu się na wszystko, wyrządza mu się w ten sposób wielką krzywdę. W tym miejscu nie można mówić o miłości. To bolesne, że tak dużo się mówi, że dzieci zaprasza się do sejmu, przyznaje się im prawo do wszystkiego, a nie zapewnia mu się tego najważniejszego prawa: ono ma być kochane".
Przy bramie szpitala Ducha Świętego w Rzymie istniało specjalne miejsce, gdzie o każdej porze dnia można było zostawić niechciane czy znalezione dziecko. W tym miejscu znajdował się ruchomy bęben z otworem, połączony z kołatką, na głos której przychodziła zakonnica i zabierała niemowlę, aby je wychować. Okazuje się, niestety, że kilka wieków później takie rozwiązanie byłoby chyba równie użyteczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: nowy rekord - 55 meczetów w całym kraju

2025-05-06 22:24

[ TEMATY ]

meczet

Portugalia

PackShot/Fotolia.com

Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.

Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
CZYTAJ DALEJ

Odliczanie

2025-05-07 09:10

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

3562 dni - tyle dni minęło od kiedy prezydentem RP został Andrzej Duda. Co prawda jego adwersarze dziś głównie skupiają się na odliczaniu do końca jego prezydentury, ale jeśli spojrzymy wstecz na te 9 lat i 9 miesięcy, to dojdziemy do wniosku, że naprawdę był to szmat czasu i okres, któremu należy się podsumowanie.

Na całościową ocenę brakuje jeszcze 90 dni, ale już dziś możemy powiedzieć, że Polska nie wyglądałaby dziś tak samo bez Andrzeja Dudy. Ostatnio przy okazji spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiałem z jednym z ważniejszych urzędników z otoczenia głowy państwa i pytał mnie z czego zostanie jego szef zapamiętany. Wymieniliśmy kilka rzeczy, ale rzeczywiście nie było jednej, potężnej rzeczy, która mogłaby do takiej poważnej i oczywistej rzeczy należeć. Oprócz jednej. Dobrego czasu dla Polski. Te lata prezydentury Dudy rzeczywiście z każdym rokiem będą się kojarzyć jako po prostu dobry okres dla zwykłych ludzi. Jedną z głównych przyczyn było wyrównywanie szans i programy społeczne, które - mało kto to pamięta – przedstawione zostały przez Andrzeja Dudę w 2014 r. na konwencji programowej PiS, zanim jeszcze wystartował w wyborach prezydenckich. Do tego dochodzi jednoczący przekaz prezydenta wobec obywateli, który realizowany był konsekwentnie, mimo iż nie było to łatwe, bo mówił do rodaków w latach trudnych, gdy walka z rządem, zarówno ta wewnętrzna, jak i zagraniczna była wyjątkowo ostro emocjonalnie nacechowana. Nie sposób odmówić też Dudzie niezależności, która czasem (może i nawet według autora tego felietonu słusznie) była powodem sprzeciwu środowiska prawicy z którego się wywodził.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję