„Bóg nie chce, by obrażano Jego uszy”
Papież przypomniał, że w liturgii muzyka nie jest jedynie tłem. Ma ona poruszyć duszę i wznieść ją do Boga, aby jak najbardziej mogła się zbliżyć do sprawowanej tajemnicy. Leon XIV odwołał się również do św. Augustyna, który w Komentarzu do Psalmów, zachęca do dobrego śpiewu, bez fałszowania: Bóg „nie chce, by obrażano Jego uszy”.
Objawienie miłości Boga
Ojciec Święty przyznał, że przedświąteczny koncert dla ubogich stał się w Watykanie piękną tradycją, która wpisuje się w kontekst przygotowań do Bożego Narodzenia. Podkreślił, że Tajemnica Wcielenia jest objawieniem miłości, jaką Bóg Ojciec żywi do każdego z nas. Odwołując się do ogłoszonej przed 20 laty encykliki Benedykta XVI „Deus caritas est”, podpisanej właśnie w Boże Narodzenie 2005 r., Leon XIV zauważył, że w Chrystusie Bóg wychodzi na poszukiwanie „zagubionej owcy”, czyli cierpiącej i zagubionej ludzkości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obyście mogli powiedzieć: Bóg jest miłością
„Jakże pięknie jest móc powiedzieć z głębi serca i umysłu: Bóg jest miłością! Patrząc na Niego, możemy nauczyć się kochać tak, jak On nas umiłował; możemy odkryć, że przykazanie miłości odpowiada naszym najgłębszym potrzebom, ponieważ to właśnie wtedy, gdy kochamy, naprawdę realizujemy siebie” - powiedział Leon XIV.
Na tym koncercie ubodzy mają pierwsze miejsca
Papież zauważył, że również w tych kategoriach trzeba postrzegać watykański koncert dla ubogich. Towarzyszy mu świadomość, że służąc ubogim, służymy w istocie samemu Chrystusowi. Przypomina on też wszystkim, że godność człowieka nie mierzy się tym, co posiada. „Dlatego na naszym koncercie najsłabsi bracia i siostry zajmują pierwsze miejsca” - dodał Leon XIV.
