Prezydent ma służyć narodowi, ma słuchać i być otwarty. Dlatego drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla inicjatyw społecznych: takich, z którymi się zgadzam, i co do których mogę mieć wątpliwości. Jestem otwarty na rozmowę, dlatego że szacunek należy się każdemu. Obiecuję, że nie będzie to prezydentura zamknięta. W demokracji różnimy się w poglądach, bo taka jest jej natura. Wspólnotę buduje jednak przede wszystkim wzajemny szacunek i, daj Boże, także życzliwość. Bardzo chciałbym, żebyśmy w Polsce zaczęli je odtwarzać, bo tego nam bardzo brakuje. I chciałbym, żeby po pięciu latach jak najwięcej moich rodaków mogło mówić z przekonaniem: Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków. Właśnie w tym znaczeniu, że słucha ludzi, że jest dla nich otwarty, nikogo nie wyklucza i nie lekceważy, że robi wszystko, by nie było podziałów.
Chciałbym podziękować Polakom, którzy poszli do wyborów i zagłosowali na swojego kandydata, powtarzam: na swojego kandydata, bo dziękuję wszystkim. Wybory są solą demokracji. Mam nadzieję, że w następnych wyborach zagłosuje jeszcze więcej ludzi, że jeszcze więcej ludzi przekona się, iż ich głos ma znaczenie. Szczególnie dziękuję tym, którzy mnie zaufali i na mnie oddali głos – jestem im ogromnie wdzięczny. Ci, którzy zagłosowali na mnie, opowiedzieli się za zmianą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu