ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Kim jest diakon?
KS. ANDRZEJ OLEJNIK: – To osoba duchowna, która z ramienia i z polecenia biskupa służy pomocą jemu i prezbiterom w działalności Kościoła mającej potrójny charakter. Nauczanie Soboru Watykańskiego II precyzuje, że chodzi tu o posługę liturgii, słowa i miłości.
– Gdzie możemy dopatrywać się początków posługi diakonów?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Czytając Dzieje Apostolskie, znajdujemy fragment, w którym Apostołowie zastanawiają się nad tym, jak mogą skutecznie służyć potrzebującym. Rozważają, ile czasu przeznaczają, aby głosić Ewangelię, a ile poświęcają, by pomagać biednym. Okazuje się, że wcale nie jest to łatwe do pogodzenia. Dochodzą do wniosku, że istnieje konieczność wybrania ludzi, którzy będą troszczyć się o potrzebujących. Mamy więc do czynienia z posługą miłości. Apostołowie wybierają spośród tych, których Bóg wcześniej powołał.
– Czym dziś zajmują się diakoni?
Reklama
– Zarówno Katechizm Kościoła Katolickiego, jak i prawo kanoniczne mówią o trzech obszarach ich posługi: liturgii, słowa i miłości. Ta ostatnia jest chyba najmniej zauważalna, co nie znaczy, że marginalizowana lub mniej wartościowa. W przeszłości diakoni byli administratorami dóbr materialnych, troszczyli się bezpośrednio o ubogich, zajmowali się organizacją życia Kościoła tutaj na ziemi, czyli jego sprawami doczesnymi, po to, by biskupi i prezbiterzy swobodniej oddawali się posłudze słowa. Dziś jest inaczej. Działania diakonów, które znamy z naszych kościołów, to m.in. możliwość prowadzenia pogrzebu, głoszenia homilii i kazań, prowadzenie katechezy czy udzielanie chrztu, niekiedy asystowanie przy zawieraniu małżeństwa, prowadzenie nabożeństw. Diakon jest w sposób szczególny związany z biskupem, stąd wszędzie i zawsze, gdy tylko to możliwe, tam gdzie jest obecny biskup, powinien być także i diakon. Tymczasem w naszej codzienności bywa niejednokrotnie, że wierni spotykają diakonów podczas obrzędów liturgicznych, często nawet o tym nie wiedząc, że mają z nimi do czynienia.
– Jak rozpoznać diakonów? Czy wyróżniają się strojem?
– Znakiem posługiwania diakońskiego jest dalmatyka – zewnętrzna szata liturgiczna nakładana na albę i sutannę. Kiedy jednak diakon nie ma na sobie dalmatyki, nosi zawsze – czy to na albie lub komży – stułę, w charakterystyczny sposób przewieszoną z lewego ramienia do prawego boku.
– Święcenia diakonów to czas, w którym chcemy wspierać ich naszą modlitwą. Czego im potrzeba?
– Przede wszystkim dziękujmy im za ich odwagę i ofiarność, za ich wolę i decyzję – to jest wielki dar dla Kościoła w wymiarze powszechnym i diecezjalnym. A prosić możemy Pana Boga o to, aby nie zatracili ducha służby oraz kochali Słowo Boże i liturgię i byli zawsze wiernymi i oddanymi pomocnikami Księdza Arcybiskupa.