Reklama

Niedziela Przemyska

Przypadki św. Feliksa

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

Na widok Krzyża wybuchnął płaczem

Kiedy gwardian pokazał mu Ukrzyżowanego, świeżo upieczony nowicjusz Feliks, przekraczając próg klasztoru upadł na kolana i wybuchnął płaczem. W klasztorze w Rzymie został jałmużnikiem. Codziennie przemierzał rzymskie ulice w poszukiwaniu chorych, ubogich i cierpiących. Odwiedzał więzienia i przytułki dla sierot. Dla każdego znalazł dobre słowo. Kiedy wracał wieczorem do klasztoru, zmęczony padał na kolana i modlił się głośno do Boga słowami: „Panie, polecam ci tych biednych ludzi”. Na modlitwie spędzał czasami długie nocne godziny. Pewnego razu jednego ze współbraci zainteresowało co brat Feliks tak długo robi w kościele. Ukrył się za amboną i zdumiony ujrzał jak bratu Feliksowi objawiła się Madonna z Dzieciątkiem, które podała mu do przytulenia... Ale to nie jedyny cud, jaki wydarzył się w życiu Feliksa. Opowiadano, jak św. Feliks będąc podczas wizyty w jednym z domów spotkał chorego chłopca. Ów wyzdrowiał jak tylko wszyscy na wezwanie Feliksa zaczęli modlić się nad chłopcem słowami „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”. Innym zaś razem w jednym ze szpitali uzdrowił chromego czyniąc na jego nodze znak krzyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas swojego pobytu w Rzymie Feliks spotkał się z dwoma innymi przyszłymi świętymi: Karolem Boromeuszem oraz Filipem Nereuszem. Pewnego razu powóz z Karolem Boromeuszem zatrzymał się przed klasztorem Kapucynów. Św. Karol chciał zasięgnąć porady Feliksa w sprawie układanej akurat reguły dla swoich księży w diecezji mediolańskiej. Poprosił o konsultacje Feliksa, który, choć niepiśmienny regułę... przeczytał i zasugerował poprawki. Boromeusz miał później wyrazić zdziwienie, że Feliks zauważył to, czego nie zauważyły światłe umysły.

Siostry od ochronek

Św. Feliks z Cantalicio czczony jest zwłaszcza w zakonach kapucynów i felicjanek. W kościele krośnieńskich Kapucynów znajduje się boczny ołtarz poświęcony św. Feliksowi, przedstawiający go podczas wizji z Dzieciątkiem Jezus. Siostry felicjanki są także obecne w naszej archidiecezji. Ich „znakiem firmowym” były prowadzone wzorowo ochronki dla biednych i ubogich dzieci. W Przemyślu pojawiły się jeszcze w XIX stuleciu. W czasie wojny prowadziły w tym mieście ochronkę. W Jarosławiu przebywając od 1899 r. (do 1990 r.) siostry prowadziły ochronkę oraz zakład sierot. Przyuczały także do zawodu dziewczęta we własnej szwalni. Siostry felicjanki codziennie adorują Najświętszy Sakrament, a także szerzą kult Niepokalanego Serca Maryi („Wszystko przez Serce Maryi na cześć Przenajświętszego Sakramentu).

Święty od dzieci

Cichego i skromnego brata Feliksa uwielbiały dzieci. Zawsze, kiedy przemierzał biedne dzielnice Rzymu, otaczała go grupka radośnie podskakujących dzieci. On częstował ich tym, co miał, pytając, czy odmówiły już modlitwę, czy pomagają rodzicom. W kościołach kapucyńskich jest taki zwyczaj, że bracia w dzień wspomnienia św. Feliksa błogosławią i namaszczają dzieci „olejem św. Feliksa”. Nasz bohater bardzo kochał dzieci. Kiedy odwiedzał rzymskie domy, a spotykał tam dzieci brał je na ręce i błogosławił. Kiedy widział brzemienną kobietę – wyjawił sekret jednemu ze swoich współbraci – widział brzemienną Maryję. Opowiadano, jak pewnego razu zmartwieni rodzice przynieśli chore dziecko do kościoła, w którym modlił się brat Feliks. On je zobaczył, wziął trochę oleju z lampy oliwnej (która jako wieczne światło płonęła przy tabernakulum) namaścił dziecko a ono powróciło do zdrowia. Co ciekawe, nawet po jego śmierci rodzice przynosili do grobu swoje dzieci i dotykali jakby czerpiąc z niego moc. Innym razem miał nawet przywrócić do życia martwe dziecko, które matka niechcący udusiła podczas snu. Kiedy wziął je na ręce, uczynił na jego główce znak krzyża; to samo zrobił na piersiach. I dziecko „obudziło się”... zaczęło ziewać i śmiać się... Zapamiętano jak wówczas brat Feliks uśmiechnął się. Jego uśmiech zapamiętano na długo, pozostał on w oczach zrozpaczonych rodziców na zawsze...

Brat Feliks umarł 18 maja 1587 r. modląc się: „Jezu weź moje serce... I nie oddawaj mi go więcej!”.

2015-05-14 13:58

Oceń: +30 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem narzędziem w ręku Boga

Niedziela Ogólnopolska 52/2023, str. 62-63

[ TEMATY ]

sylwetka

Karolina Krasowska

Bp Paweł Socha ma wiele wspomnień związanych z osobą św. Jana Pawła II

Bp Paweł Socha ma wiele wspomnień związanych
z osobą św. Jana Pawła II

Jest swego rodzaju rekordzistą. Od pół wieku biskup. W ciągu tych 50 lat odwiedził wielokrotnie każdy kościół i kaplicę w swojej diecezji, udzielił ogromnej liczby bierzmowań i odbył ok. tysiąca wizytacji parafialnych. A to tylko fragment biografii kapłana z najdłuższym w Polsce biskupim stażem – bp. Pawła Sochy.

Swoje święcenia biskupie pamiętam, jakby działy się dziś, na żywo. Pamiętam przede wszystkim bardzo rodzinny klimat – wspomina bp Paweł Socha, obecnie biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W latach 1973 – 2012 był biskupem pomocniczym początkowo diecezji gorzowskiej, a po reorganizacji struktury administracyjnej w 1992 r. – diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Pięknie jest świętować jubileusz 50-lecia kapłaństwa, a cóż dopiero mówić o jubileuszu półwiecza święceń biskupich. Biskup Paweł należy do Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, jednak z terenami obecnej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej jest związany od końca lat 50. ubiegłego wieku. Zaraz po święceniach prezbiteratu, które przyjął 22 maja 1958 r., rozpoczął roczną posługę wikariusza w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żaganiu.
CZYTAJ DALEJ

Ostatnia Msza św. za Papieża Franciszka sprawowana ramach Novemdiales

2025-05-04 18:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Vatican Media

Kardynał Dominique Mamberti

Kardynał Dominique Mamberti

Papież Franciszek, ożywiony miłością Pana i prowadzony przez Jego łaskę, był wierny swojej misji aż do ostatecznego wyczerpania sił – przypomniał kardynał Dominique Mamberti w ostatniej Mszy św. za duszą Papieża Franciszka, sprawowanej w ramach Novemdiales w Bazylice św. Piotra. Kardynał wskazał na ważny wymiar duchowości Franciszka, jakim była adoracja Chrystusa.

W homilii kardynał nawiązał do słów z niedzielnego czytania Ewangelii św. Jana. Nad Jeziorem Tyberiadzkim Jezus po Zmartwychwstaniu prowadzi dialog z Piotrem, pytając apostoła, czy Go kocha. Zauważył, że „miłość” jest kluczowym słowem tej karty Ewangelii. „Pierwszym, który rozpoznaje Jezusa, jest «uczeń, którego Jezus miłował», Jan, który woła: «To jest Pan!», a Piotr natychmiast wskakuje do morza, aby dołączyć do Mistrza. Po wspólnym posiłku, który rozpalił w sercach apostołów wspomnienie Ostatniej Wieczerzy, rozpoczyna się dialog między Jezusem a Piotrem, potrójne pytanie Pana i potrójna odpowiedź Piotra” – mówił kardynał.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: wszyscy kardynałowie-elektorzy dotarli do Wiecznego Miasta

2025-05-05 11:41

[ TEMATY ]

Watykan

kardynałowie

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Dzisiejsza poranna kongregacja generalna jest pierwszą, na której obecni są wszyscy kardynałowie upoważnieni do udziału w konklawe. Ostatni dwaj, dotychczas nieobecni dotarli do Wiecznego Miasta.

W międzyczasie trwają ostatnie prace związane z przygotowaniem pokoi dla kardynałów w Dom Świętej Marty, które powinny zakończyć się dzisiaj, aby kardynałowie mogli wprowadzić się do swoich pokoi jutro wieczorem i pozostać w nich do środy rano, przed Mszą św. w intencji wyboru papieża - „pro eligendo Pontifice”, zaplanowaną na godz. 10.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję