Reklama

Aspekty

Dni krzyżowe

W tym tygodniu w Polsce, przed uroczystością Wniebowstąpienia Pańskiego, przypadają dni modlitw o urodzaje i błogosławieństwo na roli, czyli tzw. dni krzyżowe. W parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubsku modlitwy te odbywają się już blisko 30 lat. Odbędą się także w tym roku

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 19/2015, str. 6

[ TEMATY ]

dni

www.szebnie.pl

Nabożeństwo dni krzyżowych

Nabożeństwo dni krzyżowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dni krzyżowe obchodzone są 25 kwietnia, we wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Marka Ewangelisty, oraz w poniedziałek, wtorek i środę przed Wniebowstąpieniem Pańskim, które w Polsce przeżywamy w niedzielę po 40. dniu od Zmartwychwstania. Podczas procesji o charakterze błagalnym wierni śpiewają Litanię do Wszystkich Świętych, prosząc Boga o dobre urodzaje i zachowanie od klęsk żywiołowych. Stąd też wywodzi się inna nazwa tych dni – dni błagalne.

Litanie mniejsze i litanie większe

Reklama

Dni błagalne (łac. „rogationes”, „rogo” – prosić, modlić się) zostały zapoczątkowane we Francji przez biskupa diecezji Vienne św. Mamerta. Kiedy w V wieku jego diecezję nawiedziły klęska żywiołowa, trzęsienie ziemi i wojna nakazał on, aby w poniedziałek, wtorek i środę przed Wniebowstąpieniem Pańskim zostały odprawione procesje błagalne dla uproszenia łaski Bożej. Zwyczaj ten rozpowszechnił się w całej Francji po synodzie w Orleanie w 511 r. i przyjął nazwę „litaniae minores” (litanie mniejsze), w przeciwieństwie do „litaniae maior” (litanie większe), procesji o podobnym charakterze, które odprawiano 25 kwietnia, we wspomnienie św. Marka Ewangelisty. Początki tej ostatniej tradycji, która wywodzi się z Rzymu, sięgają VI wieku i związane są z pogańską procesją ku czci bogini Robigo (miała chronić nowe zasiewy od klęsk żywiołowych, szkodników i chorób). Nową treść temu pogańskiemu zwyczajowi nadało chrześcijaństwo, które modlitwy błagalne zaczęło kierować ku prawdziwemu Bogu, przyzywając wstawiennictwa św. Marka i innych świętych. Procesje te w Rzymie wprowadził w 816 r. papież Leon III. Wkrótce przyjęły się one w całym Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Procesja

Używana w Polsce nazwa dni krzyżowe wywodzi się od procesji, które z głównego kościoła szły do krzyży, stawianych zwyczajowo na polach w drugim dniu świąt wielkanocnych. Z czasem, gdy zwyczaj ten zaczął zanikać, procesje odbywały się na wsiach do przydrożnych krzyży i kapliczek, w miastach natomiast do sąsiednich kościołów lub krzyży misyjnych. Dawniej w czasie procesji wierni śpiewali psalmy oraz wezwania litanijne. Odprawiane były Eucharystie. Na zakończenie modlitwy bardzo często spożywany był wspólny posiłek. W nabożeństwach dni krzyżowych, które cieszyły się wielką popularnością, brali udział królowie, magnaci i władze miejskie, przywdziewając zazwyczaj stroje pokutne. W niektórych kościołach na rozpoczęcie procesji święcono popiół, którym posypywano głowy uczestników. Jednak pokutny charakter nie za bardzo wpisywał się w radosny nastrój okresu wielkanocnego, w związku z czym dni krzyżowe z czasem stały się dniami modlitw o dobre urodzaje i w intencji krajów głodujących. Wobec przeprowadzonej w 1969 r. odnowy kalendarza liturgicznego przestały obowiązywać w całym Kościele i zostały pozostawione w gestii kościołów lokalnych.

W Lubsku

Reklama

– W parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa modlitwy o urodzaje trwają blisko 30 lat. Rolnicy, działkowcy po Mszy św. odprawionej w kościele parafialnym i w kościele filialnym w Dłużku w procesji za krzyżem podążają do przydrożnego krzyża, prosząc dobrego Boga o sprzyjającą pogodę dla wzrostu zbóż, roślin okopowych, pastewnych, prosząc o dobre plony i zachowanie od klęsk. W czasie procesji śpiewana jest Litania do Wszystkich Świętych. Jeszcze dawniej stawiano małe krzyżyki na specjalnym kopcu usypanym na rozstaju pól. Kilkanaście lat temu procesje wracały z powrotem do kościoła ze śpiewem Litanii Loretańskiej. Modlitwa o urodzaje jest aktualizacją Modlitwy Pańskiej, w której wołamy: „Chleba powszedniego daj nam dzisiaj…”, by go nie zabrakło w naszym domu, naszej miejscowości i naszej Ojczyźnie. To wołanie o szacunek dla chleba i siłę dla ciężkiej pracy rolnika – mówi ks. Mariusz Stadnicki, wikariusz parafii.

Wyraz pokory

Na każdy z poszczególnych dni krzyżowych przewidziane są specjalne formularze mszalne. W poniedziałek sprawowana jest Msza św. w intencji zasiewów, we wtorek Msza św. o uświęcenie pracy ludzkiej, z kolei w środę Msza św. za głodujących. Trzydniowe nabożeństwo i zanoszone do Boga modlitwy są wyrazem pokory i uznania, że wszystko, cokolwiek otrzymujemy, otrzymujemy od Niego. Na nic zda się bowiem wysiłek rąk ludzkich i ludzkiego umysłu, gdy zabraknie błogosławieństwa Bożego, będącego nieodzownym elementem wszelkiej pomyślności. Każdy z przydrożnych krzyży i każda z przydrożnych figur, do których odbywa się procesja, ma swoją bogatą historię. Jest pamiątką cudownych ocaleń lub – jak na swojej stronie internetowej pisze ks. Ryszard Koper – bezgranicznego zawierzenia Bogu, gdy zaraza pustoszyła całe połacie kraju.

Nigdy nie miałem okazji uczestniczyć w obchodach dni krzyżowych. Zbierając materiał, udało mi się jednak ustalić, że w tym roku odbędą się one już po raz kolejny w parafii w Lubsku. Gdyby jednak w parafii u któregoś z Drogich Czytelników odbywały się takowe, proszę o informację.

2015-05-07 14:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męczennik sprawy Chrystusa

Wczesnym rankiem 9 kwietnia 1945 r. w obozie koncentracyjnym Flossenbürg pięciu więźniom odczytano wyroki sądu wojennego skazującego ich na karę śmierci. Lekarz więzienny w swoich zapiskach o jednym z nich napisał: „Przez na półotwarte drzwi jednego z pokojów w baraku dostrzegłem pastora Bonhoeffera jeszcze w odzieży więziennej, jak klęczy pogrążony w żarliwej modlitwie do swojego Pana Boga. Ten rodzaj modlitwy, pełnej oddania i pewności, że zostanie wysłuchana, odmawianej przez tego niezwykle sympatycznego człowieka, wstrząsnął mną do głębi. Także na miejscu kaźni zmówił jeszcze krótką modlitwę, następnie odważnie i zdecydowanie wspiął się na schody prowadzące na szubienicę. Śmierć nastąpiła po kilku sekundach. W mojej prawie pięćdziesiąt letniej praktyce lekarskiej nie widziałem jeszcze śmierci człowieka tak oddanego Bogu”.
CZYTAJ DALEJ

Projektant zabawek erotycznych dla dorosłych prezentuje szopkę na wystawie watykańskiej

2024-12-26 11:08

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Nie osłabły kontrowersje wokół maskotki o nazwie „Luce”, jaką dla Watykanu na Rok Jubileuszowy zaprojektował Simone Legno, włoski twórca marki Tokidoki. Nie tak dawno okazało się, że firma współpracowała także z brytyjskim producentem zabawek erotycznych Lovehoney. Podobnie jak nowa maskotka, wraz z towarzyszącymi jej dodatkowymi maskotkami o imionach Fe, Xin i Sky, erotyczne zabawki są inspirowane japońską estetyką kiczu – podaje portal „Life Site News”. Firma Tokidoki promowała też miesiąc gejowskiej „Dumy” materiałami podobnymi w stylu do watykańskich maskotek. Teraz Simone Legno zaprezentował swoją szopkę w ramach wystawy „100 szopek w Watykanie”.

Lovehoney zainicjowała we współpracy z Tokidoki nową serię swoich erotycznych produktów w październiku 2016 r. Pooneh Mohajer, współzałożycielka Tokidoki, stwierdziła wówczas, że nowy projekt ma na celu promowanie „znaczenia zdrowia seksualnego i ogólnego dobrego samopoczucia”. Docelowy klient to dla obu firm osoby w wieku od 18-30 ze względu na popularność w tej grupie kultury japońskiej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W poszukiwaniu Tego, który szuka

2024-12-27 21:31

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

flickr.com/archidiecezjakrakow

Bardzo lubię wymyślne wysiłki egzegetów, mające na celu wygładzenie rzekomych chropowatości Biblii. Na przykład taką próbę usprawiedliwienia nieuwagi Maryi i Józefa, którzy zagubili Jezusa w świątyni: „przypuszczać należy, że kobiety maszerują dużo wolniej niż mężczyźni, stąd na pewno Maryja wyruszyła w drogę powrotną z Jerozolimy wcześniej niż Józef, a ten podążył za Nią dopiero kilka godzin później. Ona myślała, że Jezus jest z Józefem, on – że pozostał z Maryją”.

Misternie zbudowana konstrukcja nie bardzo jednak przystaje do opowiadania Łukasza, który stwierdza jedynie, że rodzice nie zauważyli, iż ich dwunastoletni Syn pozostał w Świętym Mieście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję