W dawnych czasach w pobliżu Skalbmierza przebiegał szlak handlowy wiodący na Ruś. Pierwsza wzmianka o miasteczku pochodzi z 1217 r. W 1342 r. król Kazimierz Wielki wydał dla Skalbmierza akt lokacyjny na prawie średzkim.
Dzieje kościoła i parafii
Pierwszy kościół został wybudowany jeszcze przed 1217 rokiem, a przebudowany i inkastelowany przez Konrada Mazowieckiego w 1235 r. Pierwsza wzmianka o parafii pochodzi z 1326 r. W XV wieku powstała z ofiar wiernych piękna świątynia pw. św. Jana Chrzciciela, która była wielokrotnie na przestrzeni wieków przebudowywana. Najpierw wzniesiono korpus świątyni – nawę główną i boczne – a następnie, pod koniec XV wieku, dobudowano prezbiterium na romańskich pozostałościach. Świątynia jest orientowana, trzynawowa, wzniesiona z kamienia ciosanego, o układzie bazylikowym. Od strony północnej i południowej do kościoła przylegają dwie wieże. Przy nawie północnej i głównej od zachodu – kruchty. Prezbiterium wielobocznie zamknięte, niższe od nawy głównej ze sklepieniem krzyżowo-żebrowym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Nawę główną od prezbiterium dzieli tęcza z końca XVII wieku. Na pokrytej dekoracją roślinną belce tęczowej ustawiony jest dwustronny krzyż z aniołami oraz posągi Matki Bożej Bolesnej i św. Jana. Wnętrze kościoła zdobi osiem ołtarzy bocznych w stylu barokowym i rokoko. Ołtarz główny wzorowany na pierwotnym z 1626 r., spalonym w pożarze, zawiera obraz Zwiastowania z 1909 r. Aleksandra Mroczkowskiego. Do zabytkowych elementów należą także: ambona z I poł. XVIII wieku, chrzcielnica marmurowa, barokowa z drewnianą pokrywą z początku wieku XVIII z rzeźbą św. Jana Chrzciciela, epitafia, neogotycki konfesjonał, obraz „Pokłon Trzech Króli” z pierwszej polowy XVII wieku, pędzla mistrza Jacoba Jordaensa lub mistrzów jego szkoły.
W średniowieczu w Skalbmierzu działała pierwsza szkoła – kolegiacka, przygotowująca do studiów uniwersyteckich. To stąd pochodzi pierwszy rektor odnowionej Akademii Krakowskiej Stanisław ze Skalbmierza (zm. 1431 r.). W kościele o rektorze przypomina epitafium ufundowane przez ks. Teodora Czerwińskiego, kanonika kieleckiego w 1900 r.
Kult nadal trwa
Znajdujący się w rokokowym bocznym ołtarzu i otaczany przez wiernych czcią barokowy obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem pochodzi z ok. 1700 r. Wizerunek przykrywają metalowe zdobione sukienki. Źródła milczą na temat pochodzenia obrazu, jak i artysty, który go namalował. Na zasuwie znajduje się późniejszy obraz Matki Bożej Szkaplerznej rozdającej różańce św. Katarzynie Sieneńskiej i św. Dominikowi. W otoczeniu wizerunku znajdują się jeszcze wota, które świadczą o wdzięczności czcicieli Maryi za otrzymane łaski. Kult na pewno rozkrzewiały również Bractwa Różańca Świętego Najświętszej Maryi Panny i Najsłodszego Imienia Jezus, powstałe w parafii. Minęło wiele lat, w opiekę Maryi oddają się kolejne pokolenia. Obraz upodobali sobie małżonkowie, którzy zawsze po ceremonii ślubnej klękają przed Maryją, powierzając Jej swoje życie i przyszłość. Na znak czci zostawiają bukiet przy obrazie kwiatów. W „białym tygodniu” Maryi w cudownym skalbmierskim wizerunku ofiarują się dzieci pierwszokomunijne.
Modlitwa różańcowa – tarcza przed złem
Reklama
W parafii działa 12 kół różańcowych. Najmłodsze koło powstało w ubiegłym roku i nosi wezwanie św. Jana Pawła II. Róże różańcowe spotykają się w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Koła różańcowe są zapleczem modlitewnym parafii i poszczególnych miejscowości. – Systematyczną modlitwą obejmują Kościół i parafię. Modlą się w intencji mieszkańców swoich miejscowości, pamiętając o ich problemach i troskach. Ta modlitwa to jest jak skuteczna tarcza i obrona przed złem – podkreśla proboszcz ks. kan. Marian Fatyga. Uroczyście obchodzone jest nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca. Przed ołtarzem Matki Bożej gromadzi się wielu czcicieli Maryi, członkinie kół różańcowych i Apostolatu Maryjnego. Jest katecheza, Różaniec, Komunia św. pod dwiema Postaciami, adoracja przed Najświętszym Sakramentem.
Skalbmierskie majówki
Maj to miesiąc Maryi. Na terenie parafii jest przynajmniej 40 kapliczek, krzyży przydrożnych, figur świętych. Wiele z nich to zabytki. Najstarszy krzyż pochodzi z 1840 r. Wszystkie możemy podziwiać w kalendarzu wydanym staraniem Księdza Proboszcza na rok 2016. – To znaki wiary, pobożności i ufności, dziękczynienia – podkreśla ks. Marian Fatyga. – W maju są one dekorowane, dodatkowo pielęgnowane. W soboty i niedziele staram się razem z organistą uczestniczyć w tych nabożeństwach, które organizują moi parafianie. Potem zawsze jest wspólne spotykanie przy cieście i herbacie – opowiada. Jest także specjalna majówka organizowana przez Proboszcza przy plebanii, przy figurze Matki Bożej. Po modlitwie Proboszcz tradycyjnie zaprasza wszystkich na lody i ciastko do kawiarenki parafialnej „Przystań”.
Reklama
Skalbmierz, leżący na trasie Małopolskiej Drogi Świętego Jakuba, jest coraz chętniej odwiedzanym miejscem przez turystów i pątników. – Przybywają pielgrzymi ze Stalowej Woli, Podkarpacia, z Krakowa. Przeważnie odwiedzają kilka sanktuariów po drodze: Wiślicę, Miechów, kościoły na Ponidziu. Mogą liczyć na oprowadzenie po kolegiacie, posłuchać opowieści o historii i tajemnicach kościoła. Zawsze otrzymują jakąś pamiątkę. Chętnie wracają – opowiada ks. Fatyga. Od dwóch lat w Skalbmierzu spotykają się również fani ekstremalnej Drogi Krzyżowej z całej Małopolski i różnych stron diecezji, organizowanej przez parafię we współpracy z wójtem Gminy Pałecznica. Ostania taka nocna wyprawa, licząca 25 km – ze Skalbmierza do Wiślicy – zgromadziła 350 śmiałków.
Dziedzictwo uratowane
Po latach nabierają żywych barw znakomite dzieła sztuki malarskiej i snycerskiej, mienią się blaskiem odrestaurowane ołtarze św. Grzegorza Wielkiego – papieża i reformatora, Chrztu Pana Jezusa w Jordanie, piękny ołtarz św. Barbary. Setki pątników w ciągu roku ma okazję na własne oczy zobaczyć wszystkie zabytki, a przy okazji poznać zacną historię Stanisława ze Skalbmierza. Kilka lat temu w całości zostały również odnowione unikatowe stalle, w których zasiadali kanonicy kapituły skalbmierskiej do XIX wieku. W świątyni znajduje się osiem bocznych ołtarzy. Pięć wymaga jeszcze renowacji w dalszej perspektywie. Potrzebne są jednak ogromne sumy. Parafia część funduszy pozyskiwała dzięki unijnym programom, część zabezpieczała sama. Każda taka inwestycja to ogromne koszty i wysiłek parafii, wiele miesięcy starań i niezbędnych dokumentów, ale satysfakcja i radość z wykonanych prac jest ogromna. W ubiegłym roku podjęto renowację zakrystii. Odnowionych zostało 18 obrazów zawierających sceny z życia Maryi i Jezusa, jak i piękny ołtarz z obrazem „Ukrzyżowanie”, zwieńczony pozłacaną figurą św. Michała Archanioła. – To ostatni moment, kiedy mogliśmy uratować te skarby. Byłby ogromny żal i niepowetowana strata, gdybyśmy nie wzięli się za te prace – mówi ks. Marian. Konserwatorzy zajmują się teraz odnowieniem szaf i komód. Obecnie trwają prace na zewnątrz kolegiaty związane z odwodnieniem i ponownym ułożeniem kostki brukowej wokół kościoła. Proboszcz przygotowuje również dokumentację niezbędną do przeprowadzenia renowacji posadzki. Zgromadził już ekspertyzy geologiczne, dokumenty dotyczące posadowienia budynku i konstrukcyjne. Na odnowienie czeka aż 800 metrów kwadratowych posadzki z XVIII wieku. Nigdy wcześniej nie był wykonywany remont na tę skalę.
Gołym okiem widać, że dawne sanktuarium przeżywa dziś renesans. Odnowiona dawna kolegiata przyciąga jak magnes, tym bardziej że parafia tętni nowatorskim duszpasterstwem i zachęca ciekawymi inicjatywami, związanymi również z przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży. Do Skalbmierza zaprowadzą nas także wirtualnie: parafialny fanpage i specjalna strona na Facebooku, którą odwiedzają także rodacy z zagranicy, śledząc na bieżąco, jak rozkwita ich skalbmierski kościół.