Po przybyciu uczestnicy mieli okazję poznać rówieśników z różnych zakątków świata, nie tylko z Europy. Wśród pielgrzymów znaleźli się młodzi ludzie m.in. z Afryki czy Ameryki Łacińskiej. Wspólne rozmowy, praca, modlitwa i spotkania w „grupkach dzielenia” pozwalały przełamywać bariery językowe i kulturowe.
Łódzka grupa miała także wyjątkowego towarzysza – kard. Grzegorz Ryś, który podczas wyjazdu kierował do młodych słowa umocnienia i zachęty. Nie zabrakło również spotkań z braćmi z Taizé: bratem Markiem, pierwszym Polakiem we wspólnocie, który opowiadał o swoim doświadczeniu życia w jednej z fraterni, oraz bratem Maciejem, dobrze znanym wielu uczestnikom z łódzkich spotkań modlitewnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jedną z uczestniczek była Kasia Nowak. Zapytana o swoje wrażenia, opowiedziała, że do wyjazdu zachęciła ją mama oraz ksiądz proboszcz. – Kiedy mama była w moim wieku, nie miała takiej możliwości. Czułam, że to szansa, której nie mogę przegapić – wspomina Kasia. Najbardziej zapamiętała radość i prostotę życia w Taizé. – Ludzie okazują sobie ogromny szacunek i otwartość. Panuje tam duch bezinteresownej pomocy. Wracam z poczuciem spokoju i zbliżenia do Boga, a kanony Taizé nadal brzmią w moim sercu – dodaje.
Na pytanie, czy planuje wrócić, odpowiada bez wahania: Z ogromną radością wrócę do Taizé. To miejsce, które pokazuje, że do szczęścia potrzeba naprawdę niewiele.
Już wkrótce uczestnicy będą mogli ponownie spotkać się w duchu wspólnoty – podczas Europejskiego Spotkania Młodych w Paryżu, które odbędzie się pod koniec roku. Wielu z nich, podobnie jak Kasia, już nie może się go doczekać. Więcej informacji na temat wyjazdu uzyskać można: FB/Taize.Polska