KS. PAWEŁ RYTEL-ANDRIANIK: – W dniach 9-13 marca br. Penitencjaria Apostolska zorganizowała kurs dla spowiedników z całego świata. Czy dziś można mówić o utracie poczucia grzechu?
Reklama
KS. PRAŁ. KRZYSZTOF NYKIEL: – Niestety, tak. Obecnie jesteśmy świadkami rozprzestrzeniania się zaniku poczucia grzechu wśród ludzi, zwłaszcza młodych. Główną przyczyną tego zjawiska jest próba wyeliminowania Boga ze współczesnej kultury. Wszystko jest dozwolone. „Moja osobista opinia” jest jedyną prawdą.
Papież Benedykt XVI podczas modlitwy „Anioł Pański” 13 marca 2011 r. powiedział: „Jeśli usuwa się Boga z widnokręgu świata, nie można mówić o grzechu. Gdy zasłoni się słońce, znikają cienie, cień ukazuje się tylko wtedy, gdy jest słońce; podobnie – przesłonięcie Boga pociąga za sobą nieuchronnie zasłonięcie grzechu”.
Człowiek, który nie uznaje prawdy o sobie jako o grzeszniku, nie odczuwa potrzeby nawrócenia i powrotu do Boga, aby doświadczyć Jego miłosierdzia i przebaczenia. Dlatego tegoroczny kurs dla spowiedników wzbogacony jest o uroczystą liturgię pokutną w Bazylice św. Piotra pod przewodnictwem Ojca Świętego Franciszka, podczas której także Papież będzie spowiadał. W minionym roku Papież jako pierwszy poszedł do spowiedzi podczas tej liturgii. To namacalny dowód na to, jak głęboko Ojcu Świętemu leży na sercu sakrament pokuty i pojednania.
– Jakie powinny być cechy dobrego spowiednika?
– Przychodzą mi na myśl mocne słowa św. Jana Pawła II, który wyznał: „Spowiednik winien koniecznie posiadać ludzkie przymioty: roztropność, dyskrecję, umiejętność rozeznania, stanowczość miarkowaną łagodnością i dobrocią. (...) Aby innych prowadzić drogą chrześcijańskiej doskonałości, szafarz pokuty musi ją sam przejść jako pierwszy” (adhortacja apostolska „Reconciliatio et paenitentia”, n. 29).
Powyższe słowa są jeszcze ważniejsze, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że spowiedź jest bez wątpienia jednym z priorytetów duszpasterskich. Dlatego zachęca się kapłanów, aby w trosce o dusze spędzali jak najwięcej czasu w konfesjonale, ponieważ udzielanie tego sakramentu daje im wiele możliwości, aby właściwie uformować sumienia wierzących i pomóc im przyjąć do serc Chrystusa. Każda działalność duszpasterska musi kierować do konfesjonału. Właśnie tam, najlepiej ze wszystkich ludzkich posunięć, działa moc łaski, która uwalnia nas od wszelkiego zła i zwraca godność dzieci Bożych i członków Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu