Reklama

Niedziela Łódzka

Potrzebni Bogu….

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dom Pomocy Społecznej przy ul. Spadkowej to jeden z kilku takich domów w Łodzi. Przebywają tu osoby upośledzone umysłowo w stopniu znacznym i głębokim. Liczba mieszkańców domu wynosi 179. Jako franciszkanie jeździmy tam od kilkunastu lat, a posługę tę odczytujemy jako…

Posłanie

Każdej niedzieli od 2 do 4 braci wybiera się, aby odwiedzić nasze „dzieciaki”, jak na nich mówimy, choć niektórzy są od nas wiele lat starsi. Z plecakami wypełnionymi słodyczami, naładowani dobrym humorem jedziemy tam, gdzie z niecierpliwością nas wyczekują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze kroki…

… kierujemy do domu rezydentek, gdzie mieszkają same kobiety. Przywitanie, uściski, herbatka, rozmowa… to pierwsze minuty za bramą na Spadkowej. Następnie zmierzamy do głównego budynku DPS-u. Zbliżając się do wejścia, słychać okrzyki radości dobiegające z okien na drugim piętrze. To grupa dziewczynek w wieku szkolnym, jednak zanim do nich dotrzemy najpierw…

Kaplica

Reklama

Odwiedzając „nasze dzieciaki”, nie zapominamy, po co jeździmy, z Kim i dla Kogo. Ok. godz. 10.30 w kaplicy domu rozpoczynamy katechezę… Tak właśnie, katechezę… Oni również tak jak my potrzebują Słowa Bożego, Dobrej Nowiny, dlatego też dostosowując się do poziomu intelektualnego, mówimy o Jezusie Chrystusie, śpiewamy, a nawet tańczymy. Wielokrotnie katechezy te są interaktywne, aby pobudzić do działania każdy zmysł, dzięki którym choć trochę przybliżymy Tego, który jest Miłością.

Po zakończeniu wspólnej modlitwy rozpoczynamy akcję „ubieranie”, bowiem grupę chętnych mieszkańców domu zabieramy do kościoła parafialnego, gdzie uczestniczymy w Mszy św. dla dzieci. Zazwyczaj jest to grupa ok. 25-30 osób, które mogą samodzielnie, bądź na wózku dotrzeć do kościoła. Śmiechu i zabawy w drodze jest co niemiara. Pięknym obrazem jest moment, kiedy nasi podopieczni wychwalają Pana, śpiewając tak, jak potrafią, klaszcząc czy po prostu śmiejąc się. Jest to świadectwo dla tych, którzy przychodzą do kościoła ze swoimi rodzinami, że mimo wielu braków, chorób, trosk można chwalić Boga i być Mu wdzięcznym za życie. Może to być dobra lekcja dla tych, którzy takie życie przekreślają. Po zakończonej Eucharystii i powrocie do domu zaczynają się…

Wizyty

Jest to czas, w którym odwiedzamy niektóre oddziały funkcjonujące w domu. Wtedy mamy czas na wspólną zabawę, rozmowę, rysowanie, układanie puzzli czy po prostu wspólne przebywanie. Zawsze służymy rozmową. Wielką radość sprawiają słodycze, które przynosimy ze sobą. Jest to dla nich znak, że ktoś o nich pamięta. Często zdarza się, że zostaniemy przytuleni, obdarowani szerokim uśmiechem czy też rysunkiem, pieczołowicie i starannie wykonanym. Są to gesty, które radują nasze serca i kierują nasze dziękczynienie ku Bogu za to, że możemy się z nimi spotykać i wzajemnie się ubogacać.

Akcje

Reklama

Każdego roku w okolicach czerwca zabieramy „dzieciaki” na wycieczkę. Są to różne miejsca: Gniezno, Licheń, Częstochowa, Gidle, Niepokalanów, Miedniewice. W poprzednim roku akademickim była Warszawa i wizyta w ZOO, połączona ze zwiedzaniem miasta. Sam wyjazd z Łodzi to ogromne przeżycie dla nich, a połączenie tego z modlitwą daje w efekcie niezmierzone pokłady radości, nie tylko mieszkańcom, ale również i nam.

Jedną z większych atrakcji, jakie przeżywają domownicy, jest Wigilia, do której szykują się już od października. Niesłychane jest, z jaką cierpliwością wszyscy przygotowują się na to spotkanie. Wiersze, piosenki, kolędy, tańce, odświętne stroje, nerwy, łzy wzruszenia… to wszystko dzięki i przez św. Mikołaja, który przybywa z workiem prezentów.

„Ja Pan (…) ująłem Cię za rękę i ukształtowałem” (Iz 42,6). Cytat z Księgi Izajasza przypomina nam nieustannie, że ci, do których jeździmy, to nie wybryk natury czy nieudana ciąża. Każdy z nas jest stworzony przez Boga i każdy z nas ma swoje zadanie do spełnienia. Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Spadkowej pokazują, że oni również są Bogu potrzebni, tak samo jak i my.

2015-02-19 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Krzyż: oblaci proszą o pomoc dla chorej Gabrysi – potrzeba 1,5 mln zł

[ TEMATY ]

pomoc

Archiwum prywatne

Wspólnota Misjonarzy Oblatów Marii Niepokalanej zaangażowała się w pomoc dla 4–letniej Gabrysi Kowalskiej z Kielc, chorej na złośliwy nowotwór. Na skuteczne leczenie potrzeba blisko 1,5 mln zł. Z racji zbliżającego się Tygodnia i Niedzieli Miłosierdzia o nagłośnienie pomocy zakonnicy poprosili świętokrzyskie media.

- Mieszkająca w Kielcach, ale mająca swą najbliższą rodzinę w miejscowości Trzcianka koło Świętego Krzyża, mała Gabrysia ciężko zachorowała, a koszty jej leczenia są bardzo wysokie. Wszystkich, którzy mogą wspomóc finansowo proces jej leczenia prosimy o pomoc – poinformował KAI o. Dariusz Malajka OMI, rzecznik świętokrzyskich oblatów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Bilczewski

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

[ TEMATY ]

abp Józef Bilczewski

Archiwum autora

Św. abp Józef Bilczewski

Św. abp Józef Bilczewski
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic, między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości. Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie, fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie. Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece. Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez Papieża Jana Pawła II. Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia 1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach 1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi, czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają pilność i nieprzeciętne zdolności. 13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości. Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski, łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu. Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem. Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z Wadowic na papieża. Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek, zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom katolicki. W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20 marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z największych biskupów swojej doby". Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej, pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem. "Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej" . Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego dni.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel wolności

2025-10-22 21:37

Marzena Cyfert

Wieczory Polskie w Sali Sesyjnej Dworca PKP we Wrocławiu

Wieczory Polskie w Sali Sesyjnej Dworca PKP we Wrocławiu

W ramach cyklu „Wieczory Polskie”, organizowanego przez Duszpasterstwo Kolejarzy Archidiecezji Wrocławskiej, odbyło się spotkanie poświęcone bł. ks. Jerzemu Popiełuszce.

Gościem spotkania był Marek Kędziorek, propagator patriotyzmu w duchu bł. ks. Jerzego i wieloletni organizator ogólnopolskich działań na rzecz promocji kultu błogosławionego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję