Reklama

Niedziela Małopolska

Więcej być!

Niedziela małopolska 7/2015, str. 1

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

ŚDM w Krakowie

Maria Fortuna-Sudor

Bp. Grzegorzowi Rysiowi pytania najchętniej zadawali najmłodsi uczestnicy spotkania

Bp. Grzegorzowi Rysiowi pytania najchętniej zadawali najmłodsi uczestnicy
spotkania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach realizacji programu #B>M, czyli „Być to więcej niż mieć”, będącego odpowiedzią na orędzie papieża Franciszka na XXIX Światowy Dzień Młodzieży, 6 lutego odbyło się kolejne spotkanie. Tym razem realizatorzy projektu zaprosili uczestników do Sanktuarium Ecce Homo w Krakowie, aby przybliżyć im postać św. Brata Alberta. Pomimo trwającego karnawału, pomimo weekendowego czasu w ten piątkowy wieczór kościół przy ul. Woronicza wypełniła młodzież. Gościem honorowym spotkania był biskup Grzegorz Ryś.

Zebranych w sanktuarium przywitała Albertynka, s. Teresa Pawlak, która, zwracając uwagę na obraz „Ecce Homo”, zauważyła: – Myślę, że jest to najcenniejsza relikwia, jaką zostawił nam Brat Albert. S. Teresa poinformowała, że w spotkaniu uczestniczą również osoby biorące udział w Piątkowej Aktywacji Serca, czyli w „pierwszopiątkowych spotkaniach w cieniu Serca Pana Jezusa”. Przypomniała także o zbiórce środków opatrunkowych dla bezdomnych, którymi opiekują się siostry Albertynki i bracia Albertyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przed rozpoczęciem konferencji bp Grzegorz Ryś przekazał zebranym błogosławieństwo od kard. Franciszka Macharskiego i przypomniał, w jakich okolicznościach doszło do beatyfikacji Brata Alberta. Opowiedział, jak to w stanie wojennym ówczesny Metropolita Krakowski napisał do Jana Pawła II list z prośbą o kanonizację bł. Maksymiliana Marii Kolbego i beatyfikację br. Alberta. – W tamtym szczególnie trudnym okresie kard. Franciszek pragnął podarować Polakom dwóch świętych żyjących w czasach, które pod wieloma względami były nieludzkie – podkreślił bp Grzegorz Ryś.

Przybliżając postać powstańca, malarza decydującego się nie tylko żyć dla najbiedniejszych, ale i z nimi, Hierarcha mówił: – Ubóstwo Brata Alberta nie polegało na tym, że miał mało. To nie jest tak, że Brat Albert miał mniej, niż mieli inni dookoła. Jego ubóstwo polegało na tym, że nie miał nic. Niczego nie nazywał swoim, niczego nie miał na własność. Tłumacząc życiowe wybory autora obrazu „Ecce Homo”, Ksiądz Biskup zauważał: – Brat Albert wybrał ubóstwo nie dlatego, że się zapatrzył w Pana Jezusa. Brat Albert wybrał ubóstwo, ponieważ w prawdziwy sposób spotkał się z biedą. Nawiązując do postawy Świętego, bp Grzegorz pytał uczestników spotkania: – Jesteście z różnych parafii, które są wspólnotami braci i sióstr. I co, czy wiecie, kto w tej parafii przymiera głodem? A znacie w swoich parafiach dzieci, które nie mają obiadów? Nie znacie? I możecie spokojnie mieć to, co macie?

Po konferencji zebrani zadawali bp. Grzegorzowi pytania. Następnie mogli przystąpić do sakramentu pokuty oraz uczestniczyli w Eucharystii. Po Mszy św. Albertynki zaprosiły uczestników piątkowego spotkania na agapę. S. Teresa Pawlak poinformowała, że kolejna Piątkowa Aktywacja Serca została zaplanowany na 27 marca, w samą uroczystość Ecce Homo.

Tymczasem „Niedziela Małopolska” zaprasza swych czytelników do lektury bieżącego numeru. Wierzymy, że przygotowane teksty będą służyć również refleksji, żeby jeszcze więcej być!

2015-02-12 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś do kapelanów PZŁ: uczcie ludzi prawdziwej miłości do stworzenia

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

łowiectwo

kapelani

Magdalena Pijewska/Niedziela

- Nie jesteście kapelanami łowiectwa po co innego, jak po to, by uczyć ludzi prawdziwej miłości do stworzenia, prawdziwej odpowiedzialności za cały stworzony świat- mówił abp Grzegorz Ryś. W Lutomiersku k. Konstantynowa Łódzkiego obył się dwudniowy ogólnopolski zjazd kapelanów łowiectwa, w czasie którego duchowni zastanawiali się nad swoją posługą i misją wśród tych, do których są posłani.

- To pierwszy Ogólnopolski zjazd kapelanów Polskiego Związku Łowieckiego na terenie Archidiecezji Łódzkiej. – tłumaczy ks. Paweł Świrad, kapelan łódzkiego oddziału PZŁ. – To dość nowa inicjatywa i drugie ogólnopolskie spotkanie wszystkich kapelanów. Pierwsze odbyło się w ubiegłym roku jesienią w okolicy wspomnienia św. Huberta w Tarce i było ono połączone z polowaniem. W tym roku tutaj w Lutomiersku odbyło się spotkanie szkoleniowe w którym wzięło udział 43 kapelanów z 49. – zauważa duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Niosąca Pocieszenie Patronka Robotników i Solidarności

2024-10-02 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję