Reklama

Wiadomości

Encyklika cierpienia i choroby

Któż nie pamięta grymasu cierpienia na twarzy umęczonego Jana Pawła II? Nie tylko odchodził do domu Ojca na oczach całego świata, ale też w blasku fleszy zmagał się ze swoim cierpieniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polski papież od początku swego pontyfikatu związany był z tematem choroby i cierpienia. W swoich przesłaniach nakreślił nawet swego rodzaju kanon zachowań, w którym było zarówno miejsce na godne zmaganie się z chorobą, jak i możliwość odejścia poprzedzonego rezygnacją z uporczywej terapii. Można powiedzieć, że przemówieniami i dokumentami wyznaczył szlak, którym musiał przejść jako sędziwy człowiek do końca.

Z godnością

W ostatnich latach pontyfikatu Jana Pawła II media obfitowały w komunikaty na temat stanu zdrowia ojca świętego. Często też przy okazji transmisji watykańskich uroczystości można było obserwować twarz umęczonego chorobą Jana Pawła II. Ten widok nie mógł dziwić, jeśli patrzyło się na papieża przez pryzmat wieku oraz zamachu na jego życie i wielu zabiegów czy skomplikowanych operacji, które przeszedł. W pamięci wiernych utrwalił się widok nie tylko cierpienia, ale także pokory i modlitwy, jak choćby tej przed operacją w 1996 r.: Jan Paweł II nie tylko sam odmówił „Anioł Pański”, ale też prosił o modlitwę w swojej intencji i połączył się duchowo z chorymi całego świata. Ta więź trwa po dziś dzień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Misja Namiestnika Chrystusa wobec chorych i cierpiących kojarzy się przede wszystkim z nauczaniem. Dokumenty papieskie obfitują w listy i orędzia publikowane przy okazji kolejnych Światowych Dni Chorego. Okazuje się jednak, że osobisty stosunek Jana Pawła II do krzyża w chorobie jest wyjątkowy: Ojciec Święty już na początku pontyfikatu, ku zaskoczeniu obserwatorów, odwiedził chorego przyjaciela – kard. Andrzeja Deskura w klinice Gemelli. Tam też odwiedził s. Ausilię, która jako pielęgniarka opiekowała się nim po zamachu z 13 maja 1981 r.

Pierwszym i najważniejszym dokumentem skierowanym do chorych jest, wydany w 1984 r. list apostolski „Salvifici doloris”. papieskie przesłanie ukazuje próbę nadania cierpieniu chrześcijańskiego sensu. „Cierpienie przeżywane z Chrystusem jest najcenniejszym darem i najskuteczniejszą pomocą w apostolstwie” – powiedział Papież w Zakopanem w czerwcu 1984 r. Te słowa padły w sanktuarium fatimskim na Krzeptówkach, które tak bardzo związane jest z bolesnym doświadczeniem zamachu i cierpieniem spowodowanym strzałem z broni zamachowca. Trudno nie dostrzec w kapłańskich ustach wyraźnego związku cierpienia z Ofiarą Chrystusa. To przecież na ołtarzach całego świata Chrystus na nowo ponosi śmierć dla naszego zbawienia. Kościół zachęca, by razem z Nim ofiarować Ojcu nasze osobiste doświadczenia, spośród których choroba należy do najcięższych.

Dlatego, jak zauważają liczni obserwatorzy, Jan Paweł II przy okazji niemal każdej pielgrzymki spotykał się z rzeszą chorych, cierpiących, zepchniętych na margines życia. W 1996 r. spotkał się w Tours z ludźmi zranionymi przez życie. Pobłogosławił nie tylko niepełnosprawnych czy chorych na tradycyjne schorzenia, ale wziął w objęcia zarażonych wirusem HIV, prostytutki, narkomanów i wszystkich, którzy są pogrążeni we wszelkich patologiach.

Zbawcza moc cierpienia

Reklama

Papież jako kapłan i poeta nie potrafił przejść obojętnie obok cierpienia. Widok ludzi zmagających się z bólem budził w nim szczere współczucie i żal. Dlatego w dniu jubileuszu chorych w 2000 r. w Rzymie zwrócił się do nich ze słowami pociechy: „Niektórzy z was przykuci są od lat do łoża boleści. Proszę Boga, aby dzisiejsze spotkanie przyniosło im nadzwyczajną ulgę fizyczną i duchową”. W tej samej homilii dodał jednak: „Cierpienie i choroba są wpisane w tajemnicę życia człowieka na ziemi... Pragnę, aby ta wzruszająca koncelebra była dla wszystkich, chorych i zdrowych, okazją do zastanowienia się nad zbawczą mocą cierpienia”.

W tych słowach Papież ukazał nie tylko psychologiczny czy religijny, ale w najściślejszym sensie teologiczny wymiar cierpienia. Uznał wprawdzie, że należy walczyć z chorobą, ponieważ zdrowie jest darem Bożym, jednak jeśli cierpienie zapuka do drzwi – trzeba je przyjąć.

Kluczem do papieskiego rozumienia cierpienia jest krzyż Chrystusa. Od momentu śmierci Chrystusa na drzewie życia każde cierpienie może nabrać sensu, który czyni je szczególnie cennym.

Z papieskiego nauczania o cierpieniu nie można wnioskować o beznadziei choroby. Nie kwestionując jej wyjątkowego charakteru w aspekcie zbawczych możliwości, Papież zachęca do walki o zdrowie. W 1995 r. wezwał, by w każdych warunkach chronić życie ciężko chorych. Podczas audiencji dla dzieci z porażeniem mózgowym i ich rodziców podkreślił niezbywalne prawo do życia każdego człowieka – od jego poczęcia aż do naturalnej śmierci. Zapewnił też, że wszyscy chorzy cieszą się szczególną miłością i opieką Kościoła.

Jan Paweł II zaapelował do chorych na całym świecie, aby nie tracili nadziei i wierzyli w postęp medycyny. Kościół ufa – jak podkreślił w orędziu na 4. Światowy Dzień Chorego – drodze wytyczonej przez naukę i technikę w służbie człowieka.

Solidarność z chorymi

Reklama

Papieska wrażliwość na chorych owocuje nie tylko nauczaniem. Ojciec Święty wielokrotnie zwracał się z apelem o modlitwę w intencji cierpiących. Zachęcał też wolontariuszy do pielęgnowania chorych i troski o najbardziej potrzebujących. Ponadto odwoływał się do władz oraz do społeczeństwa, by nie przechodziło obojętnie obok usprawiedliwionych oczekiwań pomocy dla osób ciężko chorych i ich bliskich. „Nie wolno rezygnować z solidarności z nimi tylko ze względów materialnych”– zaznaczył w 1995 r.

Szczególny jest papieski apel o dostęp biednych krajów do leków przeciwko AIDS. W orędziu do sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana z okazji obradującej w Nowym Jorku specjalnej sesji w tej sprawie Jan Paweł II wyraził ubolewanie z powodu krzywd, jakie spotykają pacjentów chorych na AIDS w krajach biednego Południa. „Tym ludziom – stwierdził – niezbędne są podstawowe środki medyczne”.

Stolica Apostolska wielokrotnie zwracała uwagę na wysokie koszty terapii chorych na Aids. „Dobra tej ziemi – przypomniał Papież – są dla wszystkich jej mieszkańców. W związku z tym apeluję do krajów bogatych, aby uczyniły wszystko, co w ich mocy, by zapewnić potrzebną opiekę chorym”.

Od pontyfikatu Jana Pawła II minęło już trochę czasu. Jak jednak podkreślają obserwatorzy, po dziś dzień w świadomości wiernych żywa jest pamięć o cierpieniu Papieża Polaka. I tym opisanym w licznych dokumentach, i tym przeżytym osobiście. Jeden i drugi obraz cierpienia pozostają ze sobą w harmonii, nie ma tu żadnego rozdźwięku.

2015-02-03 15:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołanie o pełną miłości uwagę dla chorych

Już po raz dwudziesty drugi we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes obchodzony jest Światowy Dzień Chorego, którego temat w tym roku brzmi: „Wiara i miłosierdzie: «My także winniśmy oddać życie za braci» (1 J 3, 16)”. W tegorocznym orędziu papież Franciszek przypomina chorym i tym wszystkim, którzy zapewniają im opiekę i leczenie, o potrzebie chrześcijańskiego przeżywania cierpienia i choroby, które niesie moc i nadzieję. Do kluczowych słów tego orędzia zaliczyć należy takie pojęcia, jak: Maryja, krzyż, miłosierdzie, postawa miłosiernego Samarytanina, wiara i czułość. Chociaż przesłanie Franciszka jest stosunkowo krótkie, to i tak zawiera w sobie jego wrażliwość i swoistą czułość, o której przypomina współczesnemu światu raz po raz. Spróbujmy odczytać to papieskie orędzie do chorych i cierpiących oraz tych, którzy na różne sposoby im pomagają, odwołując się do osobistego doświadczenia Papieża i jego nauki.
CZYTAJ DALEJ

U nas też policja szukała ministra Romanowskiego

„To zachowanie wbrew cywilizacji łacińskiej. (…) Na każdym kroku widzę to „opiłowywanie” Kościoła. Najgorsze jest odbieranie dobrego imienia poprzez kłamstwa i oszczerstwa” – powiedział portalowi wPolityce.pl ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR. Założyciel i dyrektor Radia Maryja ujawnia, jak wyglądają trwające od roku w Fundacji Lux Veritatis kontrole, których celem jest sparaliżowanie działań.

Ojciec Rydzyk pytany o to, jak ocenia najazd służb na klasztor ojców Dominikanów w Lublinie i naruszenie klauzury zakonnej w poszukiwaniu posła Romanowskiego, odpowiadał, że także Redemptoryści byli obiektem zainteresowania policji:
CZYTAJ DALEJ

W łagiewnickim kościele jubileuszowym

2024-12-30 18:08

Małgorzata Pabis

    W niedzielę Świętej Rodziny, kiedy we wszystkich diecezjach Kościoła został zainaugurowany Rok Święty, przed bazyliką Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach została poświęcona tablica informująca o tym, że świątynia jest kościołem jubileuszowym.

    Po Mszy św. sprawowanej w Godzinie Miłosierdzia, w dolnej bazylice została otwarta wystawa „Rok Święty 2025 Pielgrzymi Nadziei". Witając zgromadzonych na Eucharystii sprawowanej o godzinie 15.20 ks. Zbigniew Bielas, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia mówił: – Przed rozpoczęciem Mszy świętej pobłogosławiliśmy tablicę, która znajduje się obok Bramy Miłosierdzia. Ta tablica przypominać nam będzie, że nasza bazylika jest Kościołem Jubileuszowym, a na niej słowa: „Niech Sanktuaria będą świętymi miejscami gościnności i uprzywilejowanymi przestrzeniami budzenia nadziei". To słowa papieża Franciszka z bulli „Spes non Confundit", ogłaszającej Rok Jubileuszowy, Rok Święty 2025. Dzisiaj w diecezjach na całym świecie, w katedrach, rozpoczął się ten Rok Jubileuszowy. Wcześniej, w Wigilię, Ojciec Święty otworzył Drzwi Święte w bazylice św. Piotra na Watykanie. Ta płonąca obok ołtarza świeca jest właśnie przywieziona dziś z katedry. Jako jeden z 17 kościołów jubileuszowych w Archidiecezji Krakowskiej będziemy tu przeżywać czas łaski, jaki jest nam dany.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję