Postać bł. ks. Ludwika Rocha Gietyngiera jest stosunkowo mało znana w Zagłębiu, a należy on przecież do grona 108 polskich męczenników za wiarę z czasów II wojny światowej, których beatyfikował w 1999 r. Ojciec Święty Jan Paweł II.
Dlatego będzińskie Stowarzyszenie „Ratujmy Kościół na Górce” postanowiło wydać książkę kapłana z archidiecezji częstochowskiej ks. prof. dr. hab. Jana Związka pt. „Błogosławiony z Będzina ks. Ludwik Roch Gietyngier”, przybliżającą postać Błogosławionego w 110. rocznicę jego urodzin. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że ks. Gietyngier przez 5 lat, od 1929 do 1934 r., pracował jako prefekt na terenie Będzina. Uczył w Gimnazjum Żeńskim Wandy Replińskiej i Szkole Podstawowej nr 6 w Będzinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
12 listopada w Pałacu Mieroszewskich w Będzinie odbyło się spotkanie promujące książkę ks. prof. Jana Związka poświęconą bł. ks. Ludwikowi Gietyngierowi. Gośćmi specjalnymi, obok autora, byli m.in.: metropolita częstochowski abp Wacław Depo, bp sosnowiecki Grzegorz Kaszak, ks. kan. Andrzej Stępień proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Będzinie, prezes Stowarzyszenia „Ratujmy Kościół na Górce”, ks. dr Mariusz Karaś kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, ks. dr hab. Marian Duda oraz ks. kan. Jan Wajs, proboszcz z Żarek k. Częstochowy, gdzie urodził się i wychował ks. Ludwik Roch Gietyngier.
Reklama
Podczas spotkania ks. prof. Jan Związek przybliżył nie tylko postać wyjątkowego kapłana, który poniósł męczeńską śmierć w niemieckim obozie koncentracyjnym w Dachau, lecz także okoliczności, w jakich przyszło mu pracować oraz zdradził szczegóły procesu uznającego jego męczeńską śmierć za wiarę.
Gdy wybuchła II wojna światowa ks. Gietyngier przebywał w Wieluniu. Jesienią 1939 r. zabrakło duszpasterza w parafii Raczyn, przyjął więc nominację biskupa częstochowskiego na stanowisko tamtejszego proboszcza. 6 października 1941 r., podobnie jak wszyscy kapłani katoliccy w powiecie wieluńskim, został aresztowany i wywieziony do obozu przejściowego w Konstantynowie k. Łodzi. Warunki w obozie były bardzo ciężkie. Ks. Gietyngier odczuwał je bardzo dotkliwie, gdyż od dłuższego już czasu cierpiał na różne choroby. Po 3 tygodniach został wysłany transportem kolejowym wraz ze wszystkimi kapłanami do obozu koncentracyjnego w Dachau. Trzydniowa podróż w ciężkich warunkach zakończyła się 30 października 1941 r. W obozie otrzymał numer 28288. Bardzo złe warunki więzienne w Konstantynowie, ciężka podróż do obozu koncentracyjnego oraz terror pierwszych dni pobytu w Dachau spowodowały, że stan jego zdrowia uległ dalszemu pogorszeniu. Odczuwał zwłaszcza silne bóle żołądka. 30 listopada 1941 r. został odprowadzony na rewir do szpitala obozowego, gdzie został powalony na ziemię przez Seppa Heydena, kapo więziennego. W swoim bestialstwie Heyden posunął się do tego stopnia, że butami deptał po brzuchu, a następnie zamordował ks. Gietyngiera. Trzeba podkreślić, że wobec kapłanów więzienni strażnicy stosowali szczególnie wyrafinowane męczarnie.
26 marca 1999 r. w Watykanie, w obecności Ojca Świętego Jana Pawła II, został uroczyście ogłoszony dekret o męczeństwie za wiarę 108 Sług i Służebnic Bożych z Kościoła katolickiego w Polsce z okresu II wojny światowej, w tym ks. Ludwika Rocha Gietyngiera. Moment ten oznaczał pomyślne zakończenie długich i wnikliwych prac procesowych. Ojciec Święty, po zapoznaniu się z całością problematyki, przyjął i potwierdził swoim autorytetem autentyczność męczeństwa za wiarę 108 osób, uznając ich Błogosławionymi Męczennikami Kościoła.
Książkę ks. prof. Jana Związka pt. „Błogosławiony z Będzina ks. Ludwik Roch Gietynger” można nabyć m.in. w parafii pw. Świętej Trójcy w Będzinie oraz w siedzibie Stowarzyszenia „Ratujmy Kościół na Górce” w Będzinie.