Reklama

Niedziela Łódzka

List pasterski na Adwent 2014 roku

Niedziela łódzka 48/2014, str. 7-8

[ TEMATY ]

adwent

abp Marek Jędraszewski

ARCHIWUM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukochani Archidiecezjanie,

Kiedy wraz z dzisiejszą niedzielą zaczynamy kolejny w naszym życiu Adwent, aż trzykrotnie słyszymy w tym samym, dość krótkim fragmencie Ewangelii jedno i to samo słowo Chrystusa: „Czuwajcie!”. Konieczność postawy czuwania wiąże się zazwyczaj z wyczekiwaniem czegoś lub Kogoś, lub z jakimś stanem lub sytuacją zagrożenia. Niekiedy obydwie rzeczywistości – wyczekiwanie i zagrożenie – występują razem.

Na pewno w tym świętym czasie adwentowym czekamy na przyjście Pana w tajemnicy Świąt Bożego Narodzenia. Jak mamy czekać, czyli jak ma wyglądać nasza postawa czuwania, wyjaśnia nam prorok Izajasz w słowie skierowanym do Boga: „Wychodzisz naprzeciw tych, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twych drogach” (Iz 64, 4). Trzeba nam zatem pełnić sprawiedliwość i pamiętać o drogach Pańskich, aby mieć pewność, że Pan wyjdzie nam naprzeciw i że Go spotkamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pod koniec XI wieku słynny filozof i teolog św. Anzelm z Canterbury pytał w jednym ze swoich dzieł: Cur Deus Homo? – „Dlaczego Bóg stał się Człowiekiem?”. Tym pytaniem dotykał sedna tajemnicy Wcielenia i Bożego Narodzenia. Wraz z tym pytaniem rodziły się także inne: Jak można pojąć to, że Bóg zechciał stać się Człowiekiem – Bratem każdej i każdego z nas, rodząc się jako bezbronne Niemowlę w ubogim żłóbku betlejemskiej groty? Na czym polega niezwykłość człowieka, że sam Bóg zapragnął stać się jednym z nas? Co stanowi o naszej wyjątkowości i godności?

Reklama

Nie ulega żadnej wątpliwości, że te pytania są związane z istotą tego, co można by określić mianem chrześcijańskiego humanizmu. Ten humanizm rozbłysnął niezwykłym blaskiem przeszło dwa tysiące lat temu w noc narodzenia Dzieciątka Jezus w Betlejem. Apostołowie i ich uczniowie zanieśli Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę tego humanizmu na cały świat. Jak wiemy, początkowo z wielkim trudem znajdował on zrozumienie w pogańskim świecie. Pierwsze wieki chrześcijaństwa naznaczone zostały kolejnymi falami okrutnych prześladowań, które dotykały wyznawców Chrystusa. Były one wyraźnym znakiem sprzeciwu ze strony pogaństwa wobec obecności Boga w dziejach człowieka. Były one – w konsekwencji – zdecydowanym odrzuceniem przez pogaństwo tej wizji człowieka, którą przyniósł ze sobą Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek. Dopiero w 313 roku cesarz Konstantyn Wielki edyktem mediolańskim sprawił, że chrześcijanie mogli bez obaw o utratę życia wyjść z katakumb. Kilka lat później jego matka, św. Helena, udała się do Palestyny, szukając śladów Chrystusa. Dotarła między innymi do Betlejem, miejsca Jego przyjścia na świat. Tam też w 333 roku, dwadzieścia lat po edykcie mediolańskim, wzniesiono monumentalną Bazylikę Narodzenia. Od tej pory chrześcijaństwo mogło się rozprzestrzeniać w cesarstwie rzymskim, a nawet wychodzić poza jego granice. Do różnych państw, ludów i narodów docierało ono z tym samym przesłaniem o wielkości człowieka niezmiernie wyniesionego w swej godności właśnie przez to, że Bóg zechciał stać się Człowiekiem. Wszędzie tam, gdzie przyjmowano Ewangelię, zmieniał się świat, przyjmując inną niż dotąd hierarchię wartości. Zapatrzony w Chrystusa i w prawdę o człowieku, jaką On samym sobą ukazał, świat pozwalał się przenikać chrześcijańskiemu humanizmowi. W jego świetle jeszcze jaśniej rozbłysła starotestamentowa prawda o człowieku stworzonym na Boży obraz i Boże podobieństwo. W blasku śmierci i zmartwychwstania Chrystusa ukazało się też w pełni powołanie człowieka do życia w szczęśliwości wiecznej. Dlatego też św. Paweł Apostoł w czytanym dzisiaj fragmencie 1 Listu do Koryntian wysławiał Boga za łaskę daną nam w Jezusie Chrystusie, dzięki któremu zostaliśmy jako ludzie ubogaceni wszelkim poznaniem, odnoszącym się do tego, kim teraz jesteśmy i kim mamy się stać jako powołani do wiecznej z Nim wspólnoty (por. 1 Kor 1, 3-9).

Drodzy Siostry i Bracia!

Reklama

U progu Adwentu przypominamy sobie te prawdy, które za kilka tygodni będziemy radośnie obchodzić podczas Świąt Bożego Narodzenia. Jednocześnie coraz bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, jak właśnie te prawdy o człowieku i jego naturze są dzisiaj zagrożone. Powszechnie głosi się bowiem swoisty antyhumanizm, który godzi w najbardziej fundamentalne sprawy dotyczące człowieka, jego godności i powołania. Uciekając się do sloganu o państwie prawa, neguje się fundamentalne dla każdego człowieka prawo do sumienia jako najwyższej instancji, gdy chodzi o rozstrzyganie między dobrem a złem moralnym. Ludzi zaś, którzy w imię gwarantowanego przez Konstytucję RP prawa do życia zgodnego z własnym sumieniem nie chcą zabijać bezbronnych dzieci, znajdujących się jeszcze w łonie matki, zwalnia się z pracy. Oficjalnie głosząc, że jest się za życiem, promuje się metodę poczęcia dziecka in vitro, przy zastosowaniu której zabija się embriony innych dzieci. Pragnąc w imię ideologii gender określać płeć człowieka jako wynik dowolnego wyboru z jego strony, podważa się biologiczne uwarunkowanie kobiety i mężczyzny. Pod pretekstem konwencji mającej chronić kobiety przed przemocą, próbuje się wprowadzić zapisy godzące w tradycyjny, to znaczy chrześcijański model rodziny i małżeństwa. Mimo że w preambule aktualnie obowiązującej w RP „Ustawy o oświacie” jest mowa o respektowaniu w polskich szkołach chrześcijańskiego systemu wartości, bardzo często bez wiedzy rodziców wprowadza się do szkół takie programy tak zwanego seksualnego uświadamiania, które są prawdziwą deprawacją moralną dzieci i młodzieży.

Tak właśnie z grubsza zarysowany antyhumanizm ma charakter całkowicie antychrześcijański. Można nawet mówić o dokonującym się na naszych oczach powrocie pogańskiej, materialistycznej wizji człowieka, w której najwyższym celem ludzkiego życia staje się chwilowa, czysto zmysłowa przyjemność i używanie. Patrząc na osobiste życie piewców takiej wizji człowieka, zwłaszcza pośród znanych gwiazd rocka, widzimy, jak bardzo jest ona wyniszczająca i samobójcza – zarówno w odniesieniu do poszczególnych ludzi, jak i całych społeczeństw. W obliczu humanistycznej katastrofy, jakiej stajemy się świadkami, z tym większą mocą, Drodzy Siostry i Bracia, brzmią dzisiaj słowa Chrystusa: „Czuwajcie!”.

„Czuwajcie!” – a zatem nie dajcie się zwieść kłamstwu na temat człowieka, jego godności i powołania.

„Czuwajcie!” – a więc nie pozwólcie na wyrwanie z was tej prawdy o człowieku, którą objawił nam sobą Jezus Chrystus.

„Czuwajcie!” – a zatem wyrażajcie jednoznaczny sprzeciw wobec zła, które próbuje nas sobie podporządkować.

„Czuwajcie!” – a więc módlcie się nieustannie, wierząc, że modlitwa, zwłaszcza różańcowa, zgodnie z tym co Matka Najświętsza powiedziała prostym Pastuszkom z Fatimy, ocali świat przed zagładą.

Reklama

„Czuwajcie!” – a zatem, zgodnie ze słowami proroka Izajasza, starajcie się przeżyć cały ten rozpoczynający się dzisiaj Adwent, pełniąc radośnie sprawiedliwość i pamiętając nieustannie o drogach Pana (por. Iz 64, 4).

„Czuwajcie!” – a więc wytrwale i z odwagą oczyszczajcie Wasz sposób myślenia o człowieku, abyście podczas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia pełni radości i pokoju mogli spotkać się z Bogiem-Człowiekiem, który do nas przychodzi.

Tylko bowiem wtedy, gdy nasze myślenie o człowieku będzie piękne i szlachetne, będziemy mogli czystym i przejętym miłością sercem powitać narodzonego w Betlejem Jezusa Maleńkiego.

Wszystkich Was na ten święty adwentowy czas czuwania z serca błogosławię

2014-11-27 10:33

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski: nie bójmy się, ponieważ nasze życie jest w ręku Boga

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska

- Św. Józef jest dla nas wzorem tego, by się nie bać, ponieważ nasze życie jest w ręku Boga – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Eucharystii w kościele Mariackim, gdzie wskazywał patrona Krakowa jako przykład postawy wiary i rozumu szczególnie dziś aktualny.

Metropolita krakowski w uroczystość św. Józefa, patrona Krakowa, przewodniczył tradycyjnej Mszy św. w intencji miasta i jego mieszkańców sprawowanej w kaplicy św. Józefa w bazylice Mariackiej.
CZYTAJ DALEJ

W diecezjach na świecie rozpoczyna się Rok Jubileuszowy 2025

2024-12-28 20:40

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Materiał prasowy

Życie chrześcijanina to pielgrzymka, której celem jest zbawienie - o tym przypominać ma wiernym Rok Jubileuszowy, który Kościół w 2025 roku przeżywać będzie pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. 24 grudnia nastąpiło uroczyste otwarcie drzwi świętych w bazylice watykańskiej. W diecezjach Rok Jubileuszowy zainaugurowany zostanie Eucharystią, sprawowaną we wszystkich katedrach i konkatedrach na świecie 29 grudnia 2024 r. To czas szczególnej łaski, odpustów i pojednania z Bogiem.

Na mapie wydarzeń roku świętego są wyznaczone kościoły jubileuszowe w każdym dekanacie. Będzie można w nich skorzystać z łaski odpustu przynależnego do roku świętego; osoby, które z różnych względów (choroba, niedołężność) nie będą mogły udać się do tych kościołów, są zaproszone do pielgrzymowania duchowego do tych miejsc i skorzystania z darów odpustu roku jubileuszowego. Plan obchodów w poszczególnych diecezjach jest zróżnicowany.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek odwiedzi Ukrainę w 2025 roku?

2024-12-29 10:26

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Abp Szewczuk

Vatican Media

Papież spotka się z Zełenskim

Papież spotka się z Zełenskim

Papież Franciszek przyjął zaproszenie do odwiedzenia Ukrainy w 2025 roku, ale papieska wizyta w rozdartym wojną kraju nie jest potwierdzona, powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, arcybiskup Światosław Szewczuk. W świątecznym wywiadzie dla Radia Wolna Europa arcybiskup większy kijowsko-halicki powiedział: „Nie ma jeszcze ustalonej daty (wizyty), ale papież Franciszek czasami lubi robić niespodzianki”. „Mógłby ogłosić swoją wizytę na miesiąc przed podjęciem decyzji o przyjeździe do Ukrainy” - dodał zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Watykańskie biuro prasowe nie odpowiedziało na prośbę Catholic News Service z 27 grudnia o komentarz w sprawie ewentualnej papieskiej podróży do rozdartego wojną kraju. Arcybiskup Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie, powiedział Osv News 27 grudnia, że „Stolica Apostolska nie stwierdziła, że papież Franciszek zagwarantował, iż przyjedzie na Ukrainę”. Dodał jednak, że „oczywiście byłbym szczęśliwy, gdyby papież Franciszek podjął taką decyzję. Zobaczymy!”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję