Dzisiejsza Ewangelia przypomina o naszym życiowym zadaniu. Otrzymaliśmy od Boga talenty, które mamy pomnożyć i zwrócić Panu. Co jest talentem? W starożytności był to pieniądz o największym nominale, najcenniejszy. Jeden talent ważył dokładnie 34,272 kg złota lub srebra - duża suma.
Niewątpliwie Panu Bogu nie są potrzebne pieniądze, by je pomnażać. Może chodzi o talenty jako nasze zdolności w sensie artystycznym, intelektualnym, o wyjątkowe zdolności do wykonywania posługi, o zdrowie? Wszystko mamy od Boga i dobrze jest nie zmarnować tych darów. Ale nie o takich talentach mówi Ewangelia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tej Ewangelii chodzi o talent najcenniejszy, który, pomnożony i oddany Panu, najbardziej nas uszczęśliwi, da życie wieczne - niebo.
„Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek”. Majątek naszego Pana Jezusa - Boże życie, życie wieczne w Bogu. Otrzymaliśmy ten dar jako zadatek w sakramencie chrztu - przez wiarę. Ona daje możność przyjęcia daru zbawienia, życia wiecznego. Co robię, jak pracuję, aby pomnożyć wiarę, a pomnożoną oddać Bogu?
Pieniądze inwestuje się w jakiś biznes, aby „zarabiały”. Można też założyć lokatę w banku, niejako zamrozić swoje środki na koncie. Z wiarą trzeba postąpić odwrotnie - trzeba dzielić się nią z innymi. Im więcej rozdasz swojej wiary, podzielisz się nią - tym więcej ci przybędzie.
Reklama
„Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma”. Tak samo jest z miłością, z nadzieją i tak naprawdę z każdym darem Bożym, łącznie ze zdrowiem i pieniędzmi.
W jaki sposób można się dzielić wiarą? Najpierw - samemu praktykować. Werset z refrenu „Alleluja” wyraźnie na to wskazuje: „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę. Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity”. Trwać w darze chrztu przez odkrywanie posłannictwa ucznia, apostoła Jezusa. Samemu rozwijać dary Ducha Świętego przez słuchanie słowa Bożego, modlitwę, czyli obcowanie z Bogiem, praktykę częstego korzystania z sakramentów świętych. Nie wstydzić się znaków wiary w miejscach publicznych w codziennym życiu, w towarzystwie, np. znaku krzyża świętego przed jedzeniem czy w podróży.
Niespodziewanie przyjdzie Pan, aby zdeponowane talenty odebrać. Na to wskazuje drugie czytanie.
Wzorem troski o sprawy królestwa życia wiecznego jest niewiasta z pierwszego czytania. Jest nią Kościół, oblubienica Pana Jezusa. Jesteśmy zaślubieni Chrystusowi Panu. Dlatego w odpowiedzi na to czytanie śpiewamy Psalm responsoryjny: „Błogosławiony, kto się boi Pana”.